ANDZIA zwana KOCHANĄ CIAPĄ

Warna.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

MagdaL

Dziękuje za wstawienie zdjęć Wink

Już myślałam,że ich tu nie będzie Wink

Bylismy z Andzią na 3 godzinnym spacerku,to złoty pies!!!Całą drogę szła przy nodze,dopiero jak weszlismy do lasu i była na lince,to poczuła na ile może sobie pozwolić Very Happy

zdjęć niestety nie mam,bo rozładowały mi się akumulatorki Sad

ale jutro zrobię Wink

Pozdrawiamy serdecznie całą Naszą czwóreczką Very Happy

marta.bajowa

Majka i Andzia wyglądają razem prześlicznie

Mimo tego, że Andzia to złoty pies, proszę dajcie Jej czas. Golden z dzieckiem wygląda cudnie i niejednokrotnie tak też się czuje, ale równie szybko może się zniechęcić i zacząć dzieciaczka unikać. To tylko kilka dni wytchnienia i czas na przyzwyczajenie, a może zdziałać cuda. W tych dniach nie tulcie zbyt natarczywie (to jednak pies, który jest u Was dopiero 24 godziny i mimo, że nie jest agresywny musi poczuć się bezpiecznie i komfortowo do tych wszystkich czynności by przyjemność była obopólna), nie obcujcie zbyt blisko z Waszej strony lecz czekajcie na Nią.

MagdaL

Asiu może być to zdjęcie Very Happy

mi też się strasznie podoba Very Happy

A Nasza Majeczka ma naprawde takie oczy Very Happy

A jak jest długo na dworzu,to już w ogóle ich kolor jest-błekitny Very Happy

To po tacie mam Wink

Marta-wszystko to wiemy,ale nie mogłam się oprzeć i musiałam zrobić te zdjęcia Wink

Co do tego,że Andzia to tylko pies,to wiem i np,mimo łagodniej,przyjacielskiej rasy nie zostawiłabym Maji samej z Andzią,czy jakimkolwiek innym psem Smile

Jestem czujna! Andzia ogólnie jest wszędzie tam gdzie Maja,jak Maja usiądzie na kanapie,to Andzia jest przy niej,jak Maja się kąpie-Andzia jest pod drzwiami,jak Maja płacze-Andzia jest pierwsza.. I takich sytuacji jest o wiele wiele więcej Smile

Mnie to cieszy-i oby tak zostało !!!!
Andzia i dzisiaj obudziła o 6 i chciała na spacerek Very Happy

MagdaL

Andzia ma dzisiaj chyba gorszy dzień Sad

Nie wiem co sie stało,bo tak nagle zaczęła znowu tak bardzo dyszeć,kręci się Sad

Zupełnie jak pierwszego dnia,kiedy weszła do nas do mieszkania ... Pojęcia nie mam co się mogło stać.Spała sobie,po czym wstała i zaczęła dyszeć,ślinić się.Zapewne to objaw stresu,tylko na co ???

Agata_Emi_Lili

MagdaL

Gorąco to chyba nie,bo też pierwsze co o tym pomyślałam,zmieniliśmy jej wodę w misce-pić nie chce,otworzyłam balkon i wyszłam z Nią tam,ale tam też nie chce być,na dworze sią nie załatwiła Sad

Może faktycznie to tylko jakiś odgłos..?Mam taka nadzieję!!!

Agata_Emi_Lili

obserwuj ją bardzo dokładnie, może zauważysz, co i kiedy wzbudza w niej ten niepokój

MagdaL

Będziemy ja obserwować,ale nawet kiedy Ją głaszczemy to Andzia się nie uspokaja.Przestraszyłam sie trochę.

Warna.

Spróbuj z nią wyjść na dwór, jeśli masz chwilkę. Smile

MagdaL

Mąż był (ja mam tak chore gardło,że ledwo gadam).Andzia na dworze stoi przy nodze i nie załatwiła się.

Agata_Emi_Lili

MagdaL

Aha...Myślałam,że tym sie uspokoi i poczuje bezpiecznie...

MagdaL

Melduje,że Andzia spokojniejsza Smile

Już wiem o co chodzi. Andzia nie była smutna,tylko zła Smile

Zauważyłam,że kiedy kładzie się spać,zaśnie i obudzi się,bo Majcia płacze,to wtedy zaczyna dyszeć-wkurza się-złośnica kochana. Mój Łukasz poszedł z Andzią na dłuższy wieczorny spacerek,niech biedaczce uszy odpoczną od tych Majeczkowych krzyków Wink

Bo i mnie momentami bolą Wink

Ale na płacz Maji niestety nic nie poradzę,no chyba,że dawałabym jej wszystko na co miałaby ochotę,a tak to nie można Wink

Problem rozwiązany,nie wyspała się po prostu.Maja dzieki Bogu niebawem idzie nyny,więc będzie spokojnie i cicho Smile

Jak Łukasz z Andzią wróci to dam znać,czy się załatwiła Smile

Uf,aż mi lżej!!!!!

Andzia wykupkała się dwa razy Laughing

marta.bajowa

To bardziej oznaka, że Majkowy płacz powoduje u Andzi stres/pobudzenie. Myślę, że przywyknie do tego, ale tak jak powiedziała Agata- psi strach ignorujemy, bo głaskanie jest tylko i wyłącznie aprobatą do niepokoju.