Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

AGNES ma już dom
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 26, 27, 28  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gosia&Astra&Lara
DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 12 Paź 2008
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Puck
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:45, 17 Lut 2009    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katarzyna_Margo
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 1544
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:05, 17 Lut 2009    Temat postu:

To była ukochana małpa Agi u nas. Kiedy jeszcze była tylko "leciutko naruszona" (małpa, nie Aga) schowałam ją żeby sunia mogła ją dokończyć w nowym domu.
A potem Kasia napisała, że Agulec nie patroszy! Zdumiałam się i zwątpiłam czy o tym samym psie mowa. Ale na kolejnych zdjęciach zobaczyłam zwłoki zabawki i juz wiedziałam, że nikt suni nie podmienił.

To było krótkie opowiadanie o psychoterapeutycznej roli zwyczajnego pluszaka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasia i Andrzej




Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gdynia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:13, 17 Lut 2009    Temat postu:

Niestety małpka już jest w strzępach. A raczej jej nie ma Smile zaczęło się patroszenie na dobre SmileSmile Ostatnio dostała królika którego prawie już nie ma. Została jej jeszcze z miarę przyzwoitych pluszaków ten różowo biały co od Kasi dostała. Kaczka, Kura? nie wiem co to.... tak to stopniowo zaopatrujemy ją w coraz to nowsze pluszaki, a ja mam mnóstwo sprzątania RazzRazz

Z uszkami Agnes jest lekka poprawa już widoczna. Nie ma w uchu tyle wydzieliny ile miała. Nie drapie tego ucha już tak mocno choć staram się jej pilnować. Dzień racze minął spokojnie. Choć Agnes jest niepocieszona jak mijamy miejsce gdzie została spuszczana za ogrodzeniem i tam nie wchodzimy. Sama mnie tam prowadzi, a raczej ciągnie. Staram się obrać inne ścieżki to i tak w końcu Agnes doprowadzi tam. Niestety musimy się trochę przemęczyć. Chcemy być do soboty zdrowe Smile Aby Agnes mogła trochę poszaleć Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasia i Andrzej




Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gdynia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:32, 19 Lut 2009    Temat postu:

No to napiszemy co u nas. Agnes jest bardzo smutna. Patrzy na mnie z wyrzutem i pyta za co mnie ta kara spotyka???? Choć staram się jej zapewnić ruch na smyczy bo chodzimy na długie spacery i dla tego razem biegamy to i tak to nie jest to... Wczoraj była w siódmym niebie jak spotkała szczeniaczka z naszej klatki i bloku obok Smile Bo w końcu mogła się z kimś pobawić. Mamy nadzieję że po jutrzejszej kontroli będzie już ok. Uszka wyglądają lepiej choć z jednego jeszcze wydzielina wychodzi. Nie w tak dużych ilościach, ale jednak jest. Aparat wysiadł mi więc nawet nie zrobię zdjęć na tą chwile, jak patrzy na mnie taka smutna Sad ahhhh gdybym mogła zmieniłabym się z nią...

Ale wczoraj przejawiła mnóstwo szczęścia jak usiedliśmy na podłodze z Andrzejem i zaczęliśmy turlać jej piłkę a ona ją łapała. Choć nie spodziewałam się jednego jej zachowania... Chciała zabrać piłkę jak na chwile wstałam (gotowałam obiad i musiałam zamieszać ) To Aga chwyciła mnie dość mocno za rękę aby zabrać piłkę. Nie wiedziałam jak się zachować. Skarciłam ją mówiąc że bardzo brzydko zrobiła i kończymy zabawę. Po chwili usiadła i tak jak by zaczęła mnie przepraszać. Zaczepiała łapą Smile Więc zabawa zaczęła się od nowa Smile Później to samo było z Julią. Jak ją tego oduczyć?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:40, 19 Lut 2009    Temat postu:

Kasia_i_Andrzej napisał:
Aga chwyciła mnie dość mocno za rękę aby zabrać piłkę. Nie wiedziałam jak się zachować. Skarciłam ją mówiąc że bardzo brzydko zrobiła i kończymy zabawę. Po chwili usiadła i tak jak by zaczęła mnie przepraszać. Zaczepiała łapą Smile Więc zabawa zaczęła się od nowa Smile Później to samo było z Julią. Jak ją tego oduczyć?

Kasiu, czy Aga chwyciła rękę, bo miałaś w niej piłkę? Tzn. czy Aga celowo złapała za rękę czy chciała po prostu złapać piłkę?


Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi_Lili dnia Czw 12:41, 19 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasia i Andrzej




Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gdynia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:44, 19 Lut 2009    Temat postu:

miałam piłkę ale schowaną w tej ręce i nawet nie spodziewałam się tego ze chwyci za nią. Może jestem przewrażliwiona? ale wole napisać niż później się denerwować.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:57, 19 Lut 2009    Temat postu:

Kasiu, jeśli trzymałaś piłkę czyli Agi zabawkę w ręku, to Aga po prostu chciała ją wziąć, żeby się dalej bawić. Nie ma w tym zachowaniu nic dziwnego ani złego i Aga nie robi tego specjalnie tj. niespecjalnie mocno chwyta za rękę.

Oczywiście nie jest to przyjemne, bo psie zęby są ostre a szczęka silna więc możecie popracować nad jej zachowaniem tzn. nauczyć ją, że nie wolno brać piłki, która jest w ręku człowieka albo można ją brać ale dopiero jak człowiek pozwoli i do tego delikatnie.
Możesz ją tego nauczyć podobnie, jak uczy się psa komendy nie rusz.


Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi_Lili dnia Czw 12:59, 19 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasia i Andrzej




Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gdynia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:04, 19 Lut 2009    Temat postu:

Dziękuje za podpowiedź na pewno to wykorzystamy Smile Bo tu o mnie w sumie najmniej chodzi Smile Ale chciała tak zabrać Juli która podniosła piłkę i chciała usiąść aby jej kulnąć. Ją to zabolało. Dlatego będziemy ją uczyć tego aby nie zabierała z ręki Smile

Agato jeszcze raz dziękuję za pomoc Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renata




Dołączył: 25 Cze 2008
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 15:45, 19 Lut 2009    Temat postu:

U nas Zurce tez zdazało sie jak była młodziutka złapać za reke , czy rekaw w trakcie zabawy . Było to trudne ze względu na to , że dotyczyło tez dzieci .
Wypracowalismy słowo "moje" na każda rzecz którą człowiek ma w ręce .

Np. bawimy sie piłką, sznurem - w momencie gdy odchodze z tym czyms w ręce mówie "moje" , tak samo z "grzebaniem nosem " po obcych siatkach z zakupami - tu też się sprawdza ( dotyczy zwłaszcza sąsiadów spotkanych w windzie - co tu robić - zawsze mozna poniuchac co kto do domu fajnego niesie Very Happy )

Uczy sie podobnie jak "nie rusz" - troche ładniej brzmi , i dziecku łatwiej pamietać - bo moje to moje Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasia i Andrzej




Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gdynia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:53, 19 Lut 2009    Temat postu:

Renatko dziękuje : przez trylogie jeszcze nie przebrnęłam bo przy dziecku musiałam i tak zaczynać od początku bo nic nie pamiętałam z tego co przeczytałam bo oczy dookoła głowy miałam. Teraz wchodzi czytanie wieczorem co też nie zawsze jest możliwe Smile ale jak tylko się uporam, to na pewno będę wszystko wiedziała to co teraz pisze i mam wątpliwości Smile Ale wole zapytać Smile na pewno wypracujemy "moje" Julia szybciej zapamięta Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katarzyna_Margo
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 1544
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:05, 19 Lut 2009    Temat postu:

Ja nie będę powtarzać po mądrzejszych koleżankach tylko jedno dodam na zachętę:
Agulec to bystrzak, szybciutko się uczy (szczególnie gdy nauka poparta jest smaczkami) więc będzie dobrze Smile .
Kasiu, kiedy czytasz w mądrej książce jak wychować szczęśliwego psa to wszystko wydaje się takie "naukowe". Ale kiedy wypróbowujesz w praktyce okazuje się, że to łatwe i na dodatek działa.
Powodzenia Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasia i Andrzej




Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gdynia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 14:57, 21 Lut 2009    Temat postu:

Witamy niestety dzisiaj nie jesteśmy na spacerku z innymi goldenami z 3M ale uszy Agnes na na to jeszcze nie pozwoliły Sad Ale jak tylko będzie następna okazja na pewno będziemy Smile Ale tan czas spożytkowałyśmy wszczepiając Agnes czipa SmileSmile Więc dziewczynka jest zaczipowana SmileSmile choć bardzo żałujemy ze nie ma nas w Rewie w tak piękną pogodę. Ale siła wyższa. Z uszkami już lepiej ale mam jeszcze jej zakrapiać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasia i Andrzej




Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gdynia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 11:43, 23 Lut 2009    Temat postu:

Witam i kolejny weekend miną. Choć nie było nas na spacerku w Rewie minął dość przyjemnie na nauce.

Nadal uczymy Agnes aby chodziła ładnie na smyczy aby nie ciągnęła. Bez rewelacji niestety ale jakieś postępy są. Jak się zapomni że zawsze ciągnie to idzie bardzo grzecznie przy nodze na komendę równaj równa SmileSmile choć jest to rzadkość to zawsze zostaje wymiziana i smaczki znajdują się w kieszeniach SmileSmile

Jak jest na smyczy reaguje na fe aby zostawić swoje znalezisko choć jak hasa sama to nie ma zmiłuj jak coś znajdzie ja wołam do mnie nie ma reakcji, wołam fe nie ma reakcji do puki nie zje tego co znalazła. Nawet wtedy nie jestem wstanie do niej podejść bliżej niż na 5 metrów bo ucieka.

Wczoraj bardzo ładnie hasała z mieszanką husky'ego i chyba owczarka bo jest trochę w brązie. Bawili się super Smile jestem już wstanie odwołać ją w trakcie zabawy z innym psem chociaż nie zawsze. Ale już 60% skutkuje Smile Cały czas Agnes jest spuszczana w zamkniętym otoczeniu choć staramy się to przenieść małymi kroczkami na otwarte przestrzenie. Mamy tutaj w pobliżu dość duży plac z dala od ulicy i samochodów. Agnes nie ucieka tak abym ją stracić ze wzroku. Jak czasem chce pobiec dalej wystarczy kucnąć i zawołać "Agnes do mnie" dzikim pędem rzuca się do ciebie SmileSmile

Niestety wczorajszy spacer nie skończył się zbyt miło. Agnes wróciła z lekko rozciętym opuszkiem. Niestety weterynarz już tutaj był zamknięty a do Chyloni byśmy się nie dostał bo żaden taksówkarz nie chciał nas wziąć, więc zrobiłam jej opatrunek. Na początek oblałam tą ranę wodą utlenioną w żelu ( bo tylko taką miałam). Choć stwierdzam ze do takich ran jest rewelacyjna SmileSmile Zatamowała krwawienie Smile a przy okazji rana jest odkażona. Dzisiaj już nic na tej łapce nie widać SmileSmile Co bardzo nas cieszy Smile widocznie musiała gdzieś drasnąć. Co za ludzie w ten śnieg wrzucać porozbijane szkło. To jest straszne.

I znowu nie powiem nic nowego. Agnes jest cudowną mądrą psinką. Bez której życia sobie już nie wyobrażam. Jak przychodzi się pomiziać Smile Jak zaczepia do zabawy Smile. Jak wita tym merdającym ogonem w tak wąskim przedpokoju. Nie uspokoi się do puki się z nią nie przywita Very HappyVery HappyVery Happy To jest po prostu cudne. Choć czasem mnie próbuje takim przełamać takim swoim maślanym wzrokiem abym dała jej coś dobrego. A serce mi się łamie Very HappyVery Happy Są to cudne chwile SmileSmile

Julia z Agą dogadują się niesamowicie Smile Aga zazwyczaj śpi pod drzwiami Juli Smile Razem się bawią cudnie to wygląda Smile Chyba między nimi jest jakaś mięta SmileSmile

Uszy też coraz lepiej wyglądają Smile więc sądzę że już niedługo będą zdrowe Smile Co nas bardzo cieszy bo niechcemy opuścić kolejnego spacerku Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasia i Andrzej




Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gdynia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 10:07, 24 Lut 2009    Temat postu:

Nie chwal dnia przed zachodem słońca- takie jest przysłowie, a ja to zrobiłam. Chwaliłam się wczoraj że uszy Agnes wyglądają dużo lepiej. A dzisiaj zaglądam w uszy to czerwone kropki, pełno wydzieliny innej niż była. A ja nie mogę iść dzisiaj do weterynarza. To jest straszne Sad Łapka wygląda dobrze. Więc chociaż to jest pocieszające.

Ostatnio zmieniony przez Kasia i Andrzej dnia Wto 10:08, 24 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasia i Andrzej




Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gdynia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:53, 24 Lut 2009    Temat postu:

No to może opisze jak to wyszło ze się pogorszyło... bo rano nie byłam wstanie taka byłam zła...

A więc 16.02.2009 byłyśmy u Bandury. Zapisał nam Antybiotyk krople czyli wszystko to o czym pisałam wcześniej. W piątek miałyśmy iść do kontroli. Złożyło się tak że nie mogłyśmy.... W sobotę poszłyśmy zaczipować Agnes tutaj w Rumi bo jest bezpłatna akcja. I tu był mój błąd bo stwierdziłam ze od razu pokażemy mu uszy Agnes dałyśmy kartę jak była leczona. Zmienił krople stwierdził że antybiotyku nie potrzeba. Więc zakrapiałyśmy nowymi kroplami. Do dzisiaj było wszystko ok. Jak dzisiaj chciałam spojrzeć w jej uszy strasznie chlupało a Aga jak nigdy uciekała z uszami.... W końcu się udało zajrzałam a tam plamki czerwone i pełno jakiejś wydzieliny innej niż ta poprzednia. Wzięłyśmy płatek kosmetyczny abym jej wytarła chociaż trochę. No i plamka krwi na tym waciku.... Jedziemy o 21,30 do naszego weterynarza. Jestem zaniepokojona. Podejrzewam ze to teraz jest jakieś uczulenie może na te krople które dostała?

Weterynarz, weterynarzowi nie równy.... ehhh nigdy więcej nie pójdziemy do innego. Sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 26, 27, 28  Następny
Strona 8 z 28

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin