Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Toffi
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> Różności / Nasze psy i my
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gośka&Bella
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:30, 28 Lip 2015    Temat postu:

No WIELKIE ufffff!
Odpocznijcie sobie teraz, my możemy poczekać na relację.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:43, 28 Lip 2015    Temat postu:

Zuch chłopak !!! Trzymamy teraz kciuki za szybką rekonwalescencję.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Muchosia




Dołączył: 13 Paź 2014
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa okolice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:50, 28 Lip 2015    Temat postu:

Ufff, dzielny Toffik. Kciuki trzymam dalej, za szybką rekonwalescencję.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marta&Angus&Alma
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 1991
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Olsztyn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:03, 28 Lip 2015    Temat postu:

Super
Czekam już tylko na dobre wieści
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA



Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Bielsko-Biała
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:38, 28 Lip 2015    Temat postu:

Wielkie uffff.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marta&Dax
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 13 Sie 2014
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Poznań
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:39, 28 Lip 2015    Temat postu:

Wracaj Toffiku szybko do zdrowia Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gosia.




Dołączył: 25 Wrz 2014
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:47, 28 Lip 2015    Temat postu:

Teraz będzie już tylko lepiej! Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Justyna&Dandi




Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Wto 22:37, 28 Lip 2015    Temat postu:

Och jak dobrze, mam nadzieję, że kryzys i zagrożenie minęły i szybko się chłopak w domku, z taką opieką, zregeneruje! Trzymam kciuki cały czas!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Joanna i Bizia
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 1143
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 9:55, 29 Lip 2015    Temat postu:

Uff, jak dobrze, że ok. Zdrówka życzę
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewa i Azja
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 13 Wrz 2014
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Wilga
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:42, 29 Lip 2015    Temat postu:

Też robię wielkie UFFFF Noc upłynęła spokojnie. Nie musiałam mu podawać nawet środka przeciwbólowego. Działały jeszcze te podane dożylnie. Ale to jest dzielne psisko! Jeszcze wczoraj wyglądał jak chomik, który napchał sobie kieszenie policzkowe ziarnem, a dzisiaj opuchlizna prawie zeszła. Ozonella działa jednak cuda! Najpierw przemywam mu całą szyję rivanolem, a potem lecimy z ozonem. Zjadł puszkę pasztetu z kurczaka (kocią) i całkiem sporo mielonej wołowiny, w której ukryłam metronidazol. Siusia samodzielnie, merda do mnie ogonkiem, a nawet próbował szczekać na sąsiadów. Trochę chrypiał przy tym, ale widać, że goi się na nim wszystko jak na przysłowiowym psie. Zaraz jedziemy do kliniki, bo może trzeba mu będzie podać kroplówkę, a na pewno antybiotyk i kolejne leki przeciwbólowe.
Widać już dzisiaj, że ciałko Tofcia szybko wydobrzeje, gorzej chyba będzie z duszą. To było tak radosne, pełne pozytywnej energii stworzenie, a wczoraj kulił się ze strachu, kiedy Azja do niego podchodziła. Ona jest bardzo delikatna i nie mniej przerażona niż on. Dzisiaj jednak podstawił jej nosek do wylizania, bo zostały na nim resztki kociego pasztetu.
Właściciel retrievera-bandyty jest strażnikiem leśnym i myśliwym. Wolę nie mieć go za wroga, więc żadnych pretensji ani roszczeń nie będę wnosiła. Może kiedyś, przy okazji uświadomię mu co się wydarzyło. Odniosłam wrażenie, że Toffi jest mu dobrze znany. Zazwyczaj ludzie są przekonani, że to kundelek. To był pierwszy człowiek, który na jego widok powiedział: "jagteriery w lesie trzyma się na smyczy". Czyżby to on trzy lata temu zgubił szczeniaka podczas polowania przy 30 stopniach mrozu? A może jakiś jego kolega? Nienawidzę myśliwych i chcę się trzymać od nich jak najdalej. Cieszę się, że Toffi przeżył. Mam nadzieję, że nie będzie już z taką ufnością podchodził do dużych psów, bo do tej pory był przekonany, że wszystkie takie duże mają goldenie serca. Szkoda tylko, że ta lekcja była aż tak bolesna.
Może wieczorem uda mi się wkleić wczorajsze, masakryczne zdjęcia. Teraz już musimy jechać. Dziękuję Wam za wsparcie, kciuki i pozytywną energię.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Muchosia




Dołączył: 13 Paź 2014
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa okolice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:48, 29 Lip 2015    Temat postu:

SUPER TOFFIK!
A na skołataną duszę trzeba będzie robić okłady z miłości
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alicja i Wera
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Poznań
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:30, 29 Lip 2015    Temat postu:

Najważniejsze, ze Tofik wyszedł z tej opresji cało.
Ja tez nienawidzę morderców zwierząt, ale nie dziwię się, ze nie chcesz sobie robić z nich wrogów. Nie raz zdarzało się, ze celowo mylili zwierzynę łowną z domową…
Czekamy na powrót Tofika do pełni sił.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bogusia
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 1868
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Boruszowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:22, 29 Lip 2015    Temat postu:

Tofiku trzymaj się dzielnie i szybko zdrowiej, ku uciesze Azji i Ewy. A gdzie był pan agresora w momencie zdarzenia?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gośka&Bella
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:11, 29 Lip 2015    Temat postu:

Taaa... myśliwski pies strażnika leśnego gania po lesie bez smyczy i nadzoru i atakuje psy (ciekawe jakie ma relacje ze zwierzyną leśna?), ale jagteriery tenże strażnik nakazuje trzymać w lesie na smyczy.... Typowe Evil or Very Mad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewa i Azja
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 13 Wrz 2014
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Wilga
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:55, 29 Lip 2015    Temat postu:

Pies myśliwego nie miał nawet obroży. Pan myśliwy pojawił się, kiedy ja już miałam Toffika na rękach. Zwrócił mi uwagę na brak smyczy, wyjaśnił jaka jest rasa jego psa i stwierdził, że Toffi podrapał sobie szyję w krzakach. Zaraz pokażę co krzaki mogą zrobić psu. Tylko to trochę potrwa, bo muszę zdjęcia przerzucić do komputera i trochę je zmodyfikować.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> Różności / Nasze psy i my Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin