Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

MORRIS
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 29, 30, 31  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gosia&Imka
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 24 Mar 2011
Posty: 1249
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:39, 16 Kwi 2012    Temat postu:

Asia&Blanca napisał:

śpię z misiem od cioci w pysiu


Ło matko... ale cudniasty słodziak....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:44, 16 Kwi 2012    Temat postu:

Gosia&Imka napisał:
Ło matko... ale cudniasty słodziak....

jak śpi
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asia&Blanca




Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Solec Kujawski
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 10:27, 16 Kwi 2012    Temat postu:

O nie... nie zauważyłam, że na tym zdjęciu są pewne dowody śladowe ujawniające piątkową wyżerkę...

A Morek jest cudniasty nie tylko jak śpi! Evil or Very Mad
On jest przekochany cały dzień i noc Embarassed
Taki mój ideał goldena... taki Morris.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asia&Blanca




Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Solec Kujawski
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:34, 18 Kwi 2012    Temat postu:

Nad nami zebrały się czarne chmury Sad Blanki cieczka doprowadza Mora do szału. Mamy w domu małe piekiełko... Mor się męczy Banka też Sad Mor cały czas dyszy, chce kopulować, ciągle za nią łazi i wylizuje... jest bardzo podekscytowany a to dopiero 2 dzień... nie pozwalam mu na kopulowanie to się denerwuje i szczeka, biedak nie wie co ma ze sobą zrobić. Jak na niego patrze to mam wrażenie, że jakby mógł to by wyszedł z siebie. Blanka na początku pokazywała mu zęby teraz jest coraz bardziej chętna i wcale nam nie ułatwia Evil or Very Mad ehh.. nie jest dobrze Sad żal mi Morka...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 8:37, 19 Kwi 2012    Temat postu:

To niesamowite, że kastrat się tak zachowuje. Owszem są psy, które pomimo kastracji, zachowują się w stosunku do suki w cieczce jakby miały jajka, ale to zwykle psy starsze, które mają za sobą doświadczenia reproduktora albo psy, które często miały kontakt z suką w cieczce i mają utrwalone zachowania związane z tym specyficznym zapachem.
U Morrka to o tyle dziwne, że to młody pies, ale kto wie, co robił i gdzie był zanim trafił do schroniska :-(
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gośka&Bella
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:55, 25 Kwi 2012    Temat postu:

Czy Mor był na wakacjach u cioci Natalii i Blanki???? Nie było mnie kilka dni, szukam wiadomości, cudniastych zdjęć, a tu kicha Sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asia&Blanca




Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Solec Kujawski
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:07, 25 Kwi 2012    Temat postu:

Był, był i podobno nawet grzeczny był. Wrócił z wojaży objedzony pomidorami i jabłkami Twisted Evil zrobił sobie jakieś ała na łebku i był takiiii siwy, że wczoraj mu zaserwowaliśmy małą kąpiel w rzece
Dostał nowe zabawki i ogólnie chyba mu się podobało ale za dużo nie mówi więc bez dowodów nie wierze, że była zabawa! Twisted Evil
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:58, 25 Kwi 2012    Temat postu:

Natalia się opóźnia więc ja coś skrobnę pierwsza, bo było mi dane spotkać się z Morriskiem w niedzielę
Chłopak wypiękniał, ma gęstą i błyszczącą sierść, ani śladu po chorobie. Nadal głowa nie pasuje wielkością do reszty ciała, ale taki już urok Morrisa . Ślini się też bez zmian

Kilka fotek niedzielnych:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natalia i Andzia
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:24, 25 Kwi 2012    Temat postu:

No bo wujek Piotrek dopiero dziś zgrał mi zdjęcia Very Happy
Morris jest cudniasty i rozmiękcza serce W zasadzie to jedynie trochę ciągnął na smyczy bo reszta była cacy ale z tym ciągnięciem to Asia mówiła, że to wyjątkowo w nowym otoczeniu, bo u Nich już ładnie chodzi na smyczy Smile

Morek namiętnie podbierał znoszone przez Piotrka drewno do kominka i namiętnie je rozgryzał na dywanie. Przynajmniej się nie nudziłam i miałam potem co robić... Pod sam wieczór jak już grzaliśmy się przy ogniu Mor niepokojąco wlepiał ślipia w palące się już kłody drewna i powiem Wam, że nieco się wystraszyłam, ale nie bez powodu bo Gamoń przysuwał dziób do ognia i już chciał chwycić Razz

Obcując przez te 3 dni z dwoma psami na własne oczy się przekonałam jak duży wpływ może mieć na socjalizację jednego psa (Blanki) drugi psiur. Blanka podglądała Mora w różnych sytuacjach i go naśladowała. Podkradała mu drewienka jak ten je na chwilę je zostawiał i obgryzała ze zdziwieniem, jakby cały czas się zastanawiała co też Mor w tym fajnego widzi. Bardzo zabawne jest obserwowanie naśladujących siebie nawzajem psów. Ile w tym mądrości

Postaram się jeszcze coś dopisać Razz ale już nie dziś.
Powiem jedno: Morek jest kochanym pieskiem. Oaza spokoju w domu (o ile w zasięgu pyska nie ma żarcia do ściągnięcia z szafki, bo sobie nie podaruje:-D), a na dworze po prostu trochę szybciej biega i chodzi


Ostatnio zmieniony przez Natalia i Andzia dnia Śro 23:32, 25 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natalia i Andzia
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:47, 25 Kwi 2012    Temat postu:

Tak jechałem z Ciocią, Wujkiem i Blanką na działkę
[link widoczny dla zalogowanych]

Nochalopagus
[link widoczny dla zalogowanych]

Na spacerze
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Dalsza fotorelacja jutro Smile Dobranoc
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asia&Blanca




Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Solec Kujawski
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:59, 26 Kwi 2012    Temat postu:

Oho co ja widzę sezon grillowy rozpoczęty a Mor zamiast kiełbaski pomidora tylko sobie przywłaszczył Twisted Evil

I chcę w ogóle pochwalić się Wam czymś megaaa dla mnie Dzisiaj byliśmy nad Wisłą 3 godziny... bo nie chciało nam się wracać do domku bo było tak faaajnie... Otóż spotkaliśmy taką parę ze spanielką i ona miała taką fajową piszczącą piłkę I dzięki tej piłce Mor biegał dziś luzem (z linką) tak ładnie po nią biegał i przynosił że nie miałam serca ograniczać go do 10 metrów i puściłam. Jestem meeega dumna bo za każdym razem jak popędził za piłką wracał i w ogóle się bardzo pilnował. Byli ludzie, psy, Blanka z cieczką a on tylko się skupiał na tej piłce i na nas. Mam filmik jak po 2 godzinach Mor miał jeszcze siły biegać za tą piłką i jak ładnie wracaa. Ah kochany dzisiaj był.
Nie wiem czy na wakacjach pływał ale dzisiaj tak i nawet nurkował.
Teraz mam dwie padliny w domu i nawet nie chciały iść na wieczorny spacerek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natalia i Andzia
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:56, 29 Kwi 2012    Temat postu:

KUKU
[link widoczny dla zalogowanych]

mam patolka Smile
[link widoczny dla zalogowanych]

pieszczochy - tarmochy
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

my tutaj pilnujemy. Lepiej nie podchodź
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natalia i Andzia
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:10, 29 Kwi 2012    Temat postu:

niuch niuch
[link widoczny dla zalogowanych]
Hooop do wody za badylem!
[link widoczny dla zalogowanych]

A niech to! Emi znowu była pierwsza :-(
[link widoczny dla zalogowanych]

Aaaa... znajde sobie inny patyczek!
[link widoczny dla zalogowanych]
Ty, wujek, koniec odpoczynku. Skocz no w te krzaki i przynieś mi jakiego patolka
[link widoczny dla zalogowanych]

Siuup do woooody!
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Natalia i Andzia dnia Nie 16:14, 29 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natalia i Andzia
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:22, 29 Kwi 2012    Temat postu:

A ty znowu z jakimś konarem?! d'oh!
Wydra jesteś, że nie dasz kawałka
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
Mam swoją!...zapałkę
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asia&Blanca




Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Solec Kujawski
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:10, 30 Kwi 2012    Temat postu:

Noo, to są prawdziwe wczasy

Dzisiaj Mor po raz pierwszy u nas nie tknął jedzenia... cały czas tylko leży i śpi. Nie wiem czy to przez te upały czy co? no ale żeby karmy nie ruszył to już mi się to nie podoba Evil or Very Mad pije dużo, qpa normalna, brzuch miękki nosek wilgotny tylko pies bez życia... Blanka jest większym niejadkiem a śniadanie zjadła bez gadania.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 29, 30, 31  Następny
Strona 14 z 31

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin