Trymery, furminatory, itp.

Pasiasta Alicja

My mamy coś takiego - ten większy [link widoczny dla zalogowanych]
Ten, którego zdjęcie pokazujesz ma zęby dość gęsto. Dla np. nas byłby nie najwłaściwszy.

Aśka i Fibi

Dziękuję za cenne rady

Trzeba będzie w takim razie zrobić zakupy, bo druciana szczotka tak sobie radzi. Po opisie (i zdjęciach) biorąc Fibi ma włos raczej bardzo podobny do Pasiowego więc będziemy Cię papugować, Ala Wink

Agata_Emi_Lili

A chcecie takie grzebyki w naszym sklepiku?

Aśka i Fibi

No pewnie

Chętnie nawet poczekamy Razz

Agata_Emi_Lili

No to się postaramy

Dorota Jenisiowa

No to może my też zakupimy Very Happy

Joanna i Bizia

Uuu, za późno, właśnie kupiłam. :-(

Gośka

Grzebyki nie muszą być zaopatrzone w obrotowe zęby. Natomiast dwa rzędy zębów, jeden rząd krótszych drugi dłuższych, jak najbardziej wskazany :wink:

Agata_Emi_Lili

Gośka

Aśka Axelowa

Prośba do uczestników tego wątku: czy moglibyście zamiast linków do Allegro powstawiać bezpośrednio zdjęcia? Za chwilę przywoływane przez Was aukcje się zakończą i poszukujący dobrych narzędzi do czesania za miesiąc czy dwa nie będą mieli pojęcia, o których trymerach i grzebieniach pisaliście... Plizzzzz Smile

Paula i Goldisia

Szukam szukam i znalezc nie moge.... Mamy drucianą szczotke, ktora uzywam najczesciej oraz furminator do podszerstka a teraz kupilam nowe cudo cos jak zgrzeblo ale ma proste ząbki, pan sprzedający zachwalal ale to byloby dobre do kołtunow a mnie chodzi o sprzęt ktorym usunęłabym siersc pod szyją i gatki. W salonie pani miala taką szczotkę z ostrzami, pare machow i Goldisia piękniala a futro fajnie wychodzilo, furminatorem nie uzyskuje takiego efektu, on wyrywa martwe kłaki a nie obcina ich. Hmmm może ktoś zrozumie o co mi chodzi i cos doradzi Smile

Alicja i Wera

Ja też sobie sama sobie nie radzę z Werci podszerskiem.
Wyczesuje codziennie pęki „filcu”, ale… u nas skutecznie działa tylko fryzjer…
Zakupiłam wcześniej wszystkie możliwe akcesoria, przydatne okazały się tylko: zwykła szczotka do ogona i grzebień z obrotowymi zębami, o którym pisała Agata.
Resztę jak wspomniałam, co 3 miesiące załatwia fryzjerka wycinając spod szyi i gatek… i wszędzie gdzie to możliwe jeszcze…
Może ta sierść głupieje też przez te zwariowane afrykańskie upały?

Pasiasta Alicja

Ja to wiem tyle, że fryzjer to choćby i grabiami trzy razy machnął, to i tak wyczesze co trzeba błyskawiczne. A ja z całą armią akcesoriów mogę sobie wyczesywac caly dzień i efekt taki sobie.

Paula i Goldisia

No fakt fryzjer jest niezawodny Smile

Ja wyczesuje Goldisie jak mogę choć spokojnie mogę tylko zwykłą szczotką bo na widok furminatora ucieka ode mnie do domu i jest wielka obraza. Jakoś trzeba przejść przez ten okres zrzucania sierści Smile