Grzeczny Golden

Warna.

http://www.youtube.com/watch?v=S2br42BnhWs&feature=rec-HM-fresh+div

Agunda

Najfajniejsza jest na koniec tego filmiku radość psiaka

.:OLIWKA:.

Hehe

Ogon to jej się zaraz urwie Razz

Gocha2606

HAHAHA!

Ciasteczko na nosie, uwielbiam tą sztuczkę Wink

Wyobraźcie sobie, że na kursie trenerskim mieliśmy to ćwiczyć z ciasteczkami na NASZYCH, ludzkich nosach, wytrzymać parę sekund, podrzucić ciacho nosem i złapać je do buzi

.:OLIWKA:.

Haha

i jak wam poszło

Gocha2606

No cóż.... wyobraź sobie kilkanaście osób, którym kazano położyć na nos gumowe, kolorowe żelki.
A pod nogami krążą psy, które tylko czyhają, żeby jakiś żelek spadł na podłogę, robiąc oczywiście wszystko, żeby ten żelek jednak spadł.
I my tak musimy stać nieruchomo, zachować powagę sytuacji i udawać, że nie chce nam się śmiać.
Ileż można?

No, ale byli twardziele, którym się udało, a w dodatku na koniec podrzucili żelka nosem i złapali go w paszczę!!!
A pozostałe żelki - wiadomo, znalazły i pożarły psy.

Kurs trenerski to nie przelewki, tylko ciężka praca, hartująca ciało i umysł Wink

.:OLIWKA:.

Nie no to fajnie macie Razz

Ja chciałam taki zaliczyć....ale widocznie jeszcze nie czas Smile

Gocha2606

Ojej, a czemuż to?
Chyba ze dwa miejsca na letnią edycję się ostały Wink

A wracając do tematu głównego - sztuczki "ciasteczko na nosie" w wykonaniu psa łatwo nauczyć, ale oczywiście potrzeba czasu, cierpliwości, psa i kilkudziesięciu poświęconych na ten cel ciasteczek.
Kto chętny spróbować?

.:OLIWKA:.

Wiesz na razie to i tak mam nawał pracy Smile

Mam nadzieję, że za rok... Razz

JA, ja chętna Exclamation

Popróbuję z Ashką Twisted Evil

Czaem potrafi siedzieć spokojnie, gorzej z powstrzymywaniem łakomstwa...ale my lubimy wyzwania Wink

Malina

A nie wydaje się Wam że na nosku tego pieska pani położyła plasterek ogórka? Very Happy

Ja właśnie miałam takie wrażenie Smile

Gocha2606

Tak, też mi się wydaje to jest chyba ogórek, ale sztuczka nazywa się "ciasteczko na nosie" Wink

Cokolwiek pysznego położysz na nochalu ( może być płaskie ciacho, może być plasterek ogórka albo sera czy kiełbaski) - pies ma siedzieć i nie pożreć tego dopóki mu nie pozwolisz. Shame on you

Warna.

Widziałam kiedyś chyba to były psy Maciachowej z kiełbasą na nosie i nie z plasterkiem, ale z całym pętem. Super to wyglądało!

Gocha2606

NO, to musiał być widok :hurra:

A przynoszenie nienaruszonej parówki do przewodnika znacie?

http://www.youtube.com/watch?v=Fg3HhI4MbkA

Warna.

No cudnie! Very Happy

marta.bajowa

Parówki przynosić Bajka nie umie, ale jak jeszcze kiedyś sporo ćwiczyłyśmy to ciastko na nosie jak najbardziej umiałyśmy Smile