Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Co lepsze? Rozważania jesienne...

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> O psach
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Warna.




Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:25, 23 Lis 2009    Temat postu: Co lepsze? Rozważania jesienne...

Znów nastrój melancholijny, jesienny, lekko depresyjny. I pytanie:
czy pies wolałby żyć na wolności, biegając po polach, ulicach, bezdrożach, lasach, szukając pożywienia, goniąc zająca, bawiąc się z innymi psami lub walcząc z nimi, czy wolałby leżeć przez 9 godzin na kanapie, mieć podana pełną miskę za friko, wyjść na siq i kqę ze 3 razy dziennie i już?
Co wolałaby pies?

Często mówimy, że możemy dać psu miłość, michę i dach nad głową? Ale czy psu na tym zależy? Na czym w ogóle zależy psu?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jolanta




Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z grodu smoka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:16, 23 Lis 2009    Temat postu: Re: Co lepsze? Rozważania jesienne.

Warna napisał:

Co wolałaby pies?
Na czym w ogóle zależy psu?

Na czym psu zależy, to chyba zależy od okoliczności..., to trudniej sprawdzić Confused
Co wolałby pies? lub czego pies chce? Myślę, że wystarczy pozwolić psu decydować o sobie i wtedy zobaczyć co psiak zrobi.
Nie odwoływać go, kiedy popędzi za zającem.
Pozwolić wytarzać się do woli w czymś śmierdzącym i niech sobie to nawet zje, jeśli chce.
Zabawa i gonitwa z innymi psami - bez ograniczeń.
Potem, kiedy psu znudzi się już ta wolność, sam wróci do domu, wyczyści do dna miskę z żarcia i radośnie wskoczy do łóżka lub na kanapę Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Przemas od Nulki
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 25 Wrz 2009
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Zabrze
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 1:02, 24 Lis 2009    Temat postu:

Jolanta, pięknie to ujęłaś. Nie zrobiłbym tego lepiej. Może dzięki tym wyjasnieniom Warnie minie melancholia i znajdzie się nawet szcypta optymizmu Wink
Choć chylę czoła, bo pytanie było głeboko filozoficzne i z przymrużeniem oka jednocześnie. Zadanie dobrego pytania to też sztuka nie lada. Applause
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 9:43, 24 Lis 2009    Temat postu: Re: Co lepsze? Rozważania jesienne.

A ja pozwolę sobie podyskutować w tej sprawie.

Jolanta napisał:
Myślę, że wystarczy pozwolić psu decydować o sobie i wtedy zobaczyć co psiak zrobi.

Czyli pies ustala zasady, a my się na to godzimy i akceptujemy, tak?

Jolanta napisał:
Nie odwoływać go, kiedy popędzi za zającem.

OK, jeśli komuś nie przeszkadza, że następnym razem pies popędzi za zającem lub kotem przez ruchliwą dwupasmówkę.

Jolanta napisał:
Pozwolić wytarzać się do woli w czymś śmierdzącym i niech sobie to nawet zje, jeśli chce.

OK, jeśli komuś nie przeszkadza, że następnym razem zje pyszne znalezisko nafaszerowane trucizną.

Jolanta napisał:
Zabawa i gonitwa z innymi psami - bez ograniczeń.

OK, jeśli ktoś chce mieć psa, który woli kontakty z innymi psami zamiast z czlowiekiem.

Jolanta napisał:
Potem, kiedy psu znudzi się już ta wolność, sam wróci do domu, wyczyści do dna miskę z żarcia i radośnie wskoczy do łóżka lub na kanapę Very Happy

Jeśli się w ogóle znudzi .... bo po co niby ma wracać, skoro jest najedzony i ma kumpli do zabawy. A jeśli już wróci, to bynajmniej nie do człowieka, tylko po to, żeby wyłożyć się na wygodnej kanapie czyli dalej robić co chce według swoich zasad.

Nie wiem jak innym, ale mi to jakoś nie pasuje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
buulinka




Dołączył: 15 Wrz 2009
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Lodz
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 10:47, 24 Lis 2009    Temat postu: Re: Co lepsze? Rozważania jesienne.

Agata_Emi napisał:

Jeśli się w ogóle znudzi .... bo po co niby ma wracać, skoro jest najedzony i ma kumpli do zabawy. A jeśli już wróci, to bynajmniej nie do człowieka, tylko po to, żeby wyłożyć się na wygodnej kanapie czyli dalej robić co chce według swoich zasad.


Czytajac posty w tym temacie mam mieszane uczucia, z jednej strony chcialabym by pies byl szczesliwy i ale z drugiej strony musi wiedziec gdzie jest jego miejsce.

Na wlasnej skorze przekonalismy sie, ze dawanie Apsikowi tego czego on chce, konczy sie dokladnie tak jak opisuje Agata_Emi. Brak posluszenstwa, lekka nadwaga i psy kumple na pierwszym planie.

Ograniczenie tych "swobod" ktore opisala Jolanta, sprawilio, ze psiak zrobil sie bardziej posluszny. Na spacerkach kiedy nie jest na smyczy ( las ) pilnuje sie i sprawdza gdzie jestesmy, na przywolanie reaguje, na polecenia rowniez (wczesniej kiedy mu tylko pasowalo). No i oczywscie schudl i trzyma linie, po drugie to teraz on zabiega o kontatky z Nami. Co prawda ma dopiero 9 mcy i moglo mu sie wlaczyc "dojrzewanie", ale i tak mysle ze zmiana nastawienia Panci i Pancia ma duze znaczenie tutaj.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Kora
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 18 Cze 2009
Posty: 1568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Komorów k/Pruszkowa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 11:25, 24 Lis 2009    Temat postu:

Pies jest zwięrzęciem udomowionym. Żyje w bezpośredniej bliskości Panciostwa. Ciekawe jak przyjmuje melancholijny nastrój z nutką depresji. Rolling Eyes . W takim nastroju niełatwo być "duszą towarzystwa" więc pewnie i psu nie jest łatwo znaleźć w nas coś interesującego.

Szczęśliwy ten pies który trafi do wesołych i rozsądnych Panciów.

Oni bedę potrafili uszanowąć jego "psowatość". Jako istoty odpowiedzialne o wyższym stopniu inteligencji, będą dla psa przyjaciólmi. pokażą psu jak piękny jest świat. Nauczą psa jak żyć, czerpać radość z życia, rozwijać się (z pomocą Panciostwa.

Cytat:
pies wolałby żyć na wolności, biegając po polach, ulicach, bezdrożach, lasach, szukając pożywienia, goniąc zająca, bawiąc się z innymi psami lub walcząc z nimi


To tak jak człowiek żyjąćy bez zasad, biegający po barach, od czasu do czasu mordobicie. Takie życie kończy się ........ dosyć szybko i
nieciekawie.

Cytat:
wolałby leżeć przez 9 godzin na kanapie, mieć podana pełną miskę za friko, wyjść na siq i kqę ze 3 razy dziennie i już

a gdzie chociaż trochę życia?. Tylko podstawowe potrzeby? To się kończy degeneracją.

Cytat:
Często mówimy, że możemy dać psu miłość, michę i dach nad głową? Ale czy psu na tym zależy? Na czym w ogóle zależy psu?


Jak obserwować psa to:
Lubi się najeść ale jedzenie w nadmiarze mu nie słuzy.
Lubi się wyspać ale jak coś można robic innego niż spać to pies z przyjemnością to zrobi. Nie jest to w takim razie to to co psy lubią najbardziej choć spanie jedzenie i siłą rzeczy udanie się z "za potrzebą" to konieczność. A wszystko co ponad konieczność jest pewnie mile przez psa widziane.

Zapomnijmy o melanchilii i depresji. Tryskajmy radością i zadowoleniem. Biegajmy razem z naszym psem po łąkach, uczmy go ciekawych zabaw, nauczmy go współżyć radośnie z innymi psami. A jeśli naszemu psu trafi się chwila i poleci za zającem?. Ludzie też uprawiają sporty "ekstremalne". Odrobina adrenaliny w życiu nie zaszkodzi. Byle by bez zbędnego ryzyka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ania i Raffa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 24 Mar 2009
Posty: 596
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 13:11, 24 Lis 2009    Temat postu:

Dla mnie, pies, to jest poprostu kudłate dziecko- wymaga uwagi, nauki, wskazania odpowiedniej drogi.

Bo czy ktoś pozwala swej pociesze:
na zjadanie worka cukierków, BO TAK CHCE,
na zabawy na podwórzu do później nocy, BO TAK CHCE,
na ucieczki przed kąpielą, gdy jest umorusane BO TAK CHCE,
na wędrowanie po okolicznych osiedlach BO TAK CHCE,
na niszczenie i demolowanie mieszkania, ogródka, BO TAK CHCE
na wdawanie się w pyskówki z rodzicami, sąsiadami BO TAK CHCE
etc....
Przykładów mozna znaleźć tysiące.

I przede wszytskim dzięki tym 'szlifom' z dziecka wyrasta ułożony, wychowany i zsocjalizowany człowiek. Smile Wszystko tylko okrasić miłością, czułością, zrozumieniem i szacunkiem. Nie zastanawiamy się, czy dziecko jest w takim położeniu szczęsliwe, i wierzymy w słuszność naszego postępowania.
Z psem, mimo woli chyba jest podobnie...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jolanta




Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z grodu smoka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 13:24, 24 Lis 2009    Temat postu:

Agata, Iwona, Jerzy, Ania nie bierzcie tego, co napisałam dosłownie/poważnie Very Happy
To są rozważania teoretyczne, o tym,
jak możnaby było przekonać się o tym, co pies wybrałby, gdyby miał wolny wybór
.
Nikogo nie zamierzałam nakłaniać do dawania jego psu pełnej wolności wyboru, zamiast opieki i wychowania Smile

PS. Brawo Przemas Smile Facet a jednak zrozumiał babską melancholię jesienną Shocked
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Kora
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 18 Cze 2009
Posty: 1568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Komorów k/Pruszkowa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 13:34, 24 Lis 2009    Temat postu:

Ja też prosze o głaskanko. Jestem zazdrosny .... . Odniosłem się do postu Warny a nie Twojej wypowiedzi. Twisted Evil

hau.hau.hau.................................................hau.hau.hau......................................hau.hau.hau....................................hau.hau.hau

Akurat to co opisałaś ma miejsce wtedy kiedy pies jest właścicielem swojego człowieka.


Ostatnio zmieniony przez Jerzy Kora dnia Wto 13:36, 24 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gocha2606




Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 603
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 13:35, 24 Lis 2009    Temat postu:

No, moja Saszka chyba zawyłaby się z rozpaczy, gdybym ją nagle pozbawiła jej ukochanego shaggiego, kazała spać pod gołym niebem w deszczu i chłodzie i pozbawiła ją dostępu do ulubionych chrupek, świeżej bagietki,francuskich serów, szyneczki, pieczonego kurczaka, domowego ciasta....
A w taką pogodę jak dziś - czyli deszcz i zawierucha, widzę jej minę na spacerze , jakby pytała : "jesteś pewna, że musimy jeszcze tu łazić? zrpobiłam już, co miałam zrobić, kapie mi do oczu i uszu, jestem mokra i chcę do cieplutkiego domku!!!"

A może się mylę?

A tak na serio - cofnijmy się te 12-15 tysięcy lat wstecz i pomyślmy kto kogo wybrał - człowiek psa, czy pies człowieka?
Obie strony były w to "zamieszane" i obie czerpią z tego korzyści.
A w drodze doboru hodowlanego i odpowiedniej selekcji pozbawiliśmy psy części ich naturalnych zdolności - m.in. modyfikując ich łańcuch łowiecki. Niektóre rasy nie są w stanie polować, inne - nie są w stanie rozszarpać zwierzyny i pomimo, że ją dopadną - będą się na nią gapiły jak sroka w gnat, nie wiedząc, co dalej ( wypobrażacie sobie takiego np. mopsa polującego na dzika?)...
Popatrzcie na bezdomne psy - przecież one nie uciekają do lasu - zostają w mieście/ na wsi - tam, gdzie są ludzie i gdzie mogą wyżywić się wyrzucanymi przez nas resztkami, wysępić coś od człowieka, a może nawet spróbować się do niego poprzymilać i znaleźć dach nad głową.
Oczywiście są psy, które szukają przygody i nawiewają od swoich ludzi na dłuuugie, leśno-polne wycieczki.
Ale jak dla mnie takie zachowania to wina braku więzi pomiędzy człowiekiem a psem, nie zapewnienie psu atrakcji, nuuuuda, która powoduje, że pies zaczyna na własną łapę szukać sobie zajęcia i sam sobie zaspokaja swój bilans przyjemności.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Kora
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 18 Cze 2009
Posty: 1568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Komorów k/Pruszkowa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 13:42, 24 Lis 2009    Temat postu:

Taka pogoda jak dzisiaj? Deszcz? Wieje? Kora właśnie skończyła 2 lata i spacer w taką pogodę też uwielbia. My też polubiliśmy deszczowe, leśne spacery. Za to nasze maluchy raczej deszczu nie lubią. Pewnie to zależy od psa.

Ale jeśli chodzi o kurczaczka czy mięsko lub bagietki i serki to jak można nie zrobić sobie czasami przyjemności i nie poucztować w asyście psiaka. Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gocha2606




Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 603
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 13:53, 24 Lis 2009    Temat postu:

Cytat:
Ale jeśli chodzi o kurczaczka czy mięsko lub bagietki i serki to jak można nie zrobić sobie czasami przyjemności i nie poucztować w asyście psiaka.


Zwłaszcza, jeśli mamy psa asystującego - na przykład przy posiłkach Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Kora
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 18 Cze 2009
Posty: 1568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Komorów k/Pruszkowa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 14:02, 24 Lis 2009    Temat postu:

Gocha2606 napisał:
Cytat:
Ale jeśli chodzi o kurczaczka czy mięsko lub bagietki i serki to jak można nie zrobić sobie czasami przyjemności i nie poucztować w asyście psiaka.


Zwłaszcza, jeśli mamy psa asystującego - na przykład przy posiłkach Wink


Jak w tej chwili się szukam pamięcią to nie znajduję momentu kiedy Kora nam nie asystuje. Przy niej pryska melancholia a o depresji można zapomnieć.
p.s. O maluchach nie wspomnę. Nie asystsują kiedy śpią. Chociaż ratlerek to chyba i wtedy.


Ostatnio zmieniony przez Jerzy Kora dnia Wto 14:04, 24 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ania i Raffa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 24 Mar 2009
Posty: 596
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:41, 24 Lis 2009    Temat postu:

Jolu, ja również odniosłam się do wypwiedzi Warny Wink
pozdrawiam ciepło
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jolanta




Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z grodu smoka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:30, 24 Lis 2009    Temat postu:

Ania, Jurek - przepraszam, źle Was odczytałam Embarassed

PS. A o głaskanko, Jurku, to nie jest hau...hau...hau..., tylko gru... gru... gru... z pluszakiem w pysiu Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> O psach Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin