RUMPEL ma już dom

Albisiowo-Lenkowe Marciny

Dołączamy się do gratulacji Very Happy

Oskarowy

Dopiero co - przy okazji 'fryzowania' Oskara - rozmawialiśmy z Dorotą o Rumpelku, a tu proszę - takie wieści! Smile

Gratulacje!

Dorota

PańciaFrotki

Pani Dorotko, dziękujemy bardzo

dziękujemy też za odmłodzenie Rumpelka, wygląda jakby był młodszy o 2 latka

Pozdrawiamy

PańciaFrotki

Naszemu nowemu członkowi rodziny postanowiliśmy zrobić małą niespodziankę i kupiliśmy mu piękną nową czarną obróżkę i nową czarną smyczkę

A żeby Frotce nie było smutno to dostała taką samą smyczkę tylko czerwoną Very Happy

Kolejna dobra wiadomość to taka że Rumpel odrobinkę nam przytył, waży teraz 29.9 kg

To o 1,5kg więcej niż 3tyg temu

No i humor mu dopisuje, bryka chłopak że ho-ho

PańciaFrotki

Może się naumiem w końcu dodawać zdjęcia

Ulubiona kaczka;)
[link widoczny dla zalogowanych]

W SPA u Pani Dorotki:)
[link widoczny dla zalogowanych]

A tak wyglądam po SPA
[link widoczny dla zalogowanych]

Wieczorny spacer
[link widoczny dla zalogowanych]

Pozwolono nam wejść na kanapę! Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Mniamniusi patyczek Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

Takie tam szaleństwa z Frotką Smile

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Do zobaczenia na spacerze
Wink

PańciaFrotki

Olala! Nie było nas tu tak długo że wątku Rumplowego nie mogłam znaleźć Embarassed

Zima minęła nam na szaleństwa w śniegu na okolicznych łąkach, a wychodzące coraz śmielej słoneczko pozwala hasać po ogródku. Są nawet postępy: psiaki nie kopią już dołków ( chociaż teraz przydałoby się bo tuje czekają na zasadzenie Wink

)
Nasze blond futerko ma się świetnie, przynajmniej tak wygląda:) Z wynikami badań jest troszkę gorzej: anemię nadal leczymy, pani doktor proponuje zrobić usg brzuszka ze względu na niezbyt dobre wyniki wątroby, oraz przebadac serduszko bo troszkę ciężko pracuje. Nie są to na szczęście bardzo niepokojące zmiany ale do badań się przymierzamy.
Nasz Rumpel ma niestety jedną wadę, gryzie inne psy. Robi to nagle, bez ostrzeżenia, po prostu haps i po sprawie. Połowa psów sąsiadów ma maleńką bliznę na pysku i podniebieniu Sad

Nie bardzo wiemy jak sobie z tym poradzić więc na razie nie puszczamy go w obecności innych psów. Jeśli nie ma nikogo w pobliżu to puszczamy go na spacerze żeby wyhasał się z Frotką. Poza tym to ideał psa Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Druga ulubiona kaczka Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawiamy

Agata_Emi_Lili

Witajcie,
Martwi to, co napisaliście o zachowaniu Rumpla w stosunku do innych psów i o jego zdrowiu.
Sylwia, czy Rumpel miał zgodnie z zaleceniem lekarza ponownie badaną tarczycę i czy bierze hormony? Z tego co pamiętam, wyszła mu we krwi niedoczynność, ale było to do dalszej kontroli, a w razie pogorszenia stanu i wystąpienia objawów klinicznych niedoczynności tarczycy miał zacząć przyjmować euthyrox.
Anemia, wolniejsza praca serca, a nawet agresja to objawy niedoczynności tarczycy więc sprawdźcie proszę ten temat.

Jeśli chodzi o agresywne zachowania w stosunku do innych psów, to koniecznie skonsultujcie tą sprawę ze szkoleniowcem. Na naszej stronie www (na dole) znajdziecie wymienionych szkoleniowców z Warszawy, którzy na pewno Wam pomogą, jak się do nich zgłosicie.
[link widoczny dla zalogowanych]

PańciaFrotki

Tak, zrobiliśmy Rumplowi kompleksowe badanie krwi. Wyszła niewielka niedoczynność tarczycy, natomiast Pani wet powiedziała że agresja może występować raczej przy nadczynności tarczycy. To samo potwierdziła znajoma która posiada szkołę dla psiaków. Po tym co napisałas już sama nie wiem co myśleć Confused

Hormonów lekarz nie zleciła, może ta niedoczynnośc nie jest aż tak duża...? Hmm... muszę zerknąć w te wyniki bo teraz już nie pamiętam czy się poprawiły czy pogorszyły...

Jeśli chodzi o agresję Rumpla to zauważyliśmy że jest ona spowodowana zazdrością. Najczęściej o jedzenie, o dołek który sobie wykopał a do którego podszedł inny pies, o Frotkę, o mnie (o męża już nie

). Ostatnio się to chyba troszkę poprawiło, sam zachęcał do zabawy innego psiaka. Ale boimy się sprawdzać jego reakcji przy innych psach bo on tak szybko robi kłap! że nawet nie zdążymy zareagować ( jest to tylko jedno ugryzienie w okolice pyska). Przy innych psach jesteśmy po prostu bardzo skupieni na Rumplu i pilnie go obserwujemy oczywiście cały czas trzymając na smyczy.

Agata_Emi_Lili

Z tego co piszesz, to Rumpel ma objawy niedoczynności tarczycy, a wyniki krwi również na nią wskazują więc porozmawiajcie z Panią doktor o wprowadzeniu leków. Nieleczona niedoczynność może mieć naprawdę bardzo poważne konsekwencje zdrowotne :-(

Co do zachowania Rumpla, to koniecznie spotkajcie się z jakimś szkoleniowcem, który porozmawia z Wami, poobserwuje Rumpla, pomoże ustalić przyczynę zachowań, oceni jego zachowanie i podpowie jak pracować nad wyeliminowaniem problemu. Czasem bywa tak, że my ludzie, nieświadomie, przyczyniamy się do powstania i potęgowania tego rodzaju zachowań i emocji. Nie twierdzę oczywiście, że tak jest w Waszym przypadku, ale na pewno powinniście spotkać się ze szkoleniowcem i spróbować zaradzić problemowi. Dla Rumpla to też nie są przyjemne sytuacje i towarzyszy im stres więc tym bardziej trzeba nad tym popracować i spróbować zmienić jego nastawienie.

PańciaFrotki

O masz! Prawie pół roku się nie odzywaliśmy. Wstyd i hańba Embarassed

Na swoje wytłumaczenie mam tylko to że spodziewamy się kolejnego domownika. Tym razem będzie to dwunożny mały wrzaskun Wink

Ponieważ przy tym mam małe problemy zdrowotne, wizyty u specjalistów, w szpitalu oraz masa badań nie pozwalały mi zaglądać na forum. Kajam się pokornie i przepraszam....
W związku z zaistniałą sytuacją przyzwyczajamy nasze psy do obecności nowego, małego człeka w naszym stadzie. Frotka wtyka nochala w każdą nową rzecz która pojawi się w mieszkniu. Największym zainteresowaniem cieszy się wózek oraz pachnące niemowlakiem ubranka które dostajemy po dzieciach znajomych Very Happy

Natomiast Rumpel reaguje trochę inaczej tzn.... "zlewa" wszystko co się dzieje dookoła. Ewentualnie łaskawie łypnie tylko okiem

Latem byliśmy przez tydzień nad morzem. Okazało śię że prawdopodobnie Rumpel pierwszy raz widział fale i tyyyyyyle wody. W pierwszym momencie nie zapałał do niej miłością i myślę że do końca pobytu nie zakochał się w naszym morzu. Było odrobinę lepiej kiedy razem wchodziliśmy do wody i kiedy rzucaliśmy patole. W drodze na plażę mijaliśmy w lesie zbiornik ppoż. A temu Rumpel już nie odpuścił Very Happy

Zdecydowanie woli małe zbiorniki wodne Laughing

W sierpniu spędziliśmy jeszcze tydzień w lesie na działce znajomego i tam psy też były przeszczęśliwe. Całymi dniami siedziały na podwórku i biegały od drzewa do drzewa wypatrując wiewiórek i dzięciołów Very Happy

Ataki agresji u Rumpka ustały na szczęście Smile

Byc może były spowodowane stresem związanym z przeprowadzką, być może szalały hormony po kastracji a może po prostu w ten sposób Rumpel poznawał nowych sąsiadów Laughing

Grunt że wszystko wróciło do normy

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

PańciaFrotki

Same dobre wieści o Rumpelku mamy Smile

Jakiś czas temu pani weterynarz zaleciła badanie serduszka Rumplowego bo coś tam usłyszała do tego psina strasznie się męczyła podczas spacerów przy wysokiej temperaturze. Zrobiliśmy EKG oraz echo serca i badanie wyszło prawidłowo Smile

Powtórzyliśmy też morfologię, również wszystkie wyniki w normie. Anemia po roku wyleczona, z wątroba problemów tez nie ma. Jakby na potwierdzenie tego wszystkiego Rumpel zrobił się bardziej żywy, biega i cieszy się jak szczenior, sam cżęściej zaczepia i Frotkę i nas do zabawy Smile

8 października urodziłam synka, zastanawialiśmy sie jak psy zareagują na nowego członka rodziny. Frotka Ignasia pilnuje, tyka nosem, liże i wącha (zwłaszcza brudne pieluszki Smile

) i piszczy kiedy mały się budzi i zaczyna marudzić. A Rumpel.... Rumpel olał całą sytuację. Ostatnio postanowił jednak bliżej poznać się z maluchem: powąchał i liznął rączkę po czym wrócił na swój kocyk Very Happy

Gośka&Bella

Gratulujemy serdecznie! A co do różnicy w podejściu Rumpla i Frotki do Ignasia- no cóż, poza różnicą w wyglądzie, Rumpel to jednak facet... Małe dzieci go nie interesują. Ale gdy Ignaś podrośnie, zacznie się przemieszczać, nosić w rączkach smakołyki... Wink

PańciaFrotki

Dziękujemy Very Happy

Agata_Emi_Lili