Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

LENKA ma już dom
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> Adoptowane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:00, 23 Maj 2012    Temat postu:

A ja nie umiem sobie tego wszystkiego wyobrazić i poproszę o dowody w postaci zdjęć
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rostki
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 08 Lis 2011
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:38, 23 Maj 2012    Temat postu:

Oto dowód na prawdziwość moich słów Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gosia&Imka
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 24 Mar 2011
Posty: 1249
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:38, 23 Maj 2012    Temat postu:

Ehhh.....
CUDNIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Mimo tego, że "pańcia" wtulać się w ścianę musi
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati_Kris_Szama
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 03 Sty 2011
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 15:13, 24 Maj 2012    Temat postu:

Jakie to słodkie:) Lenka to taki przytulaniec że głowa mała, trafiła więc do raju bo u nas nie mogła nawet na kanapę włazić.
Buziaki dla Lenki, a dla Was pozdrowionka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rostki
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 08 Lis 2011
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:13, 24 Maj 2012    Temat postu:

Kilka zdjęć z niedzielnego spaceru:

Ozzy odpoczywa po szaleństwach.


Złośliwa pani wrzuciła ukochaną piłkę do wody. A Ozzy pływać nie lubi, więc wygladał tak:


Albo tak:


Piękna Lena:


A to nasza dzielna goldenia brygada (od lewej: Diana, Roxi, Brandy, Lena i rodzynek Ozzy) .


Szczęśliwe bo zmęczone.


A kuku. Smaczek leci.




No dawaj no. Coś za coś.


Dooobra pani.


Zdjęcia autorstwa Marcina - pana Brandy i Roxi. Dziękujemy Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rostki
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 08 Lis 2011
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 8:32, 28 Maj 2012    Temat postu:

Poranne psie bitwy:









Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rostki
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 08 Lis 2011
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:13, 30 Maj 2012    Temat postu:

Lenka spotkała się kilka dni temu z naszym behawiorystą. Będziemy ćwiczyć kilka ważnych umiejętności.

Wprowadzamy sygnał neutralny, który ma oderwać Lenkę od niuchania (a to niełatwe) i zachęcić do podążania na spacerach.

Przeciwwarunkujemy kliknięcie zapięcia szelek, bo Lena ma dużego stracha przed tym dźwiękiem.

Odwrażliwiamy dotykanie ogona, bo przydałoby się jej go porządnie uczesać i przyciąć.

I szukamy zgubionej zabawki Smile

Ozzy ma swój własny plan ćwiczeń, więc mamy ręce pełne roboty.
Dodatkowo wprowadzamy dwóm psom gwizdek na przywołanie awaryjne.

Praca z Leną bardzo różni się od pracy z Ozzim, więc lekcja z trenerem była też ważną lekcją dla mnie. Ozzy natychmiast wchodzi w tryb pracy i tylko czeka na polecenia. A jeśli te nie padają sam zaczyna próbować - łazi za człowiekiem i kombinuje, świetnie się przy tym bawiąc. Lena natomiast ma świat swoich zapachów i dopóki czuje górny wiatr ludzie nie istnieją. Dopiero kiedy zapach sobie poleci mała przypomina sobie o tych, którzy z nią spacerują. Pracuje się z nią dużo spokojniej. Inaczej. Tylko w domu przy pracy z gwizdkiem dostaje szajby. Wygląda wtedy rozbrajająco.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rostki
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 08 Lis 2011
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 11:52, 03 Cze 2012    Temat postu:

Lenka zajęta obgryzaniem zabawki:


Ale fajnie


Ozzy z zazdrością patrzy na brakującą w jego kolekcji zabawkę. On nadal uważa, że wszystkie są jego.


Na szczęście Lena jest innego zdania.


Ozzy próbuje zastosować wymianę


Lenka niewzruszona, więc Ozzy zwraca się o pomoc do pani.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gosia&Imka
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 24 Mar 2011
Posty: 1249
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 11:59, 03 Cze 2012    Temat postu:

Piękne te Wasze białaski.....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rostki
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 08 Lis 2011
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 10:44, 04 Cze 2012    Temat postu:

To jeszcze przedstawię Wam piątego Rostka - Tosię, zwaną białą małpą.

Słodka jedynie jak śpi.


Puma TM







Ostatnio zmieniony przez Rostki dnia Śro 13:23, 19 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agunda




Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 1452
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Olkusz
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:52, 04 Cze 2012    Temat postu:

Kawał z Tosi kota i ma takie zwadiackie spojrzenie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rostki
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 08 Lis 2011
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:18, 13 Cze 2012    Temat postu:

Donoszę co tam u Lenki.
Mała czuje się bardzo dobrze. Wygląda na to, że nic ją nie boli. W domu kotłują się z Ozzim a wygląda to to taj, że Ozzy po wytarmoszeniu lenkowego ucha kładzie się na plecach podgryzając małą a ta zadaje mu gryzo-ciosy gdzie popadnie a potem po nim depcze i skacze powarkując.

Lenka generalnie zabawkami nie jest szczególnie zainteresowana. Ale jest taka piłeczka znajomej suczki, która bardzo się Lence spodobała, postanowiłam więc takiej poszukać. Wczoraj znalazłam, kupiłam, Lena szczęśliwa. No i Ozzy sierota dziś wracając do domu (Ozzy ma zwyczaj powrotu ze spaceru z zabawką w zębach) wypuścił lenkową nową piłeczkę na schodach a ta poleciała za kraty do piwnicy, a że klucze gdzieś mam ale nie wiem gdzie to pewnie już po piłce Sad
Nieszczęście.

Wczoraj łajdaki zrobiły rozpierduchę w parku. Lenka pobiegła do dziecia na kocyk, a ja (mój błąd) zamiast zostawić Ozziego w siad-zostań to poszłam z nim po Lenkę. I wtedy się zaczęło. Ozzy chwycił pani podwieczorek i przebiegł z impetem koło dziecia. Dzieć się przewrócił, przestraszył, rozryczał, cały park się na nas gapił więc musiałam uciekać Wink
Tak się kończy zbytnia pewność siebie. Ostatnio - kiedy znajome psy zrobiły napad na inny kocyk kradnąc kanapki i strasząc mamy z dziećmi - ja stałam obok ciesząc się, że ja swoje kontroluje Wink Swoją drogą kto rozkłada się z kocykiem i jedzeniem na nieformalnym wybiegu dla psów?

Lenka na spacerach nadal żyje w swoim zamkniętym świecie jedynie od czasu do czasu kontrolując czy pan z panią nie odchodzą zbyt daleko. Na szczęście Ozzy pilnuje Lenki bardziej i jak ta się gdzieś zapuści to po nią biegnie i przyprowadza. Bo nasze wołanie jest niestety niesłyszalne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA



Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Bielsko-Biała
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:23, 13 Cze 2012    Temat postu:

No bo kocyki z dziećmi i kanapkami to następny etap dla smakoszy po "wózkach faszerowanych"

Pasio Smakosz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Frankowe Zajki
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 12 Kwi 2012
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Ożarów Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:44, 13 Cze 2012    Temat postu:

Jako, że widzieliśmy już Ozziego w takiej akcji, to możemy sobie to zamieszanie wyobrazić
U nas kłopot ogromny - gdzieś się zapodział ulubiony jeżyk, którego Frank dostał od Was Crying or Very sad Jeszcze wczoraj podróżował z nami do Weta a dzisiaj go wcięło po prostu Shocked Jeśli akcja poszukiwawcza nie przyniesie efektów, to trzeba będzie adoptować nowego Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rostki
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 08 Lis 2011
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 8:16, 14 Cze 2012    Temat postu:

mozajka napisał:
to trzeba będzie adoptować nowego Wink


Możemy pomóc w adopcji Smile

Lenkowa piłeczka za to odzyskana. Ktoś miły zostawił otwartą kratę do piwnicy i mogłam wydobyć piłeczkę z ciemnej otchłani.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> Adoptowane Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 6 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin