Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

IMBIR ma już dom
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 86, 87, 88  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> Adoptowane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:23, 01 Wrz 2008    Temat postu:

Spotkanie już umówione na jutro na godz. 20:00. Myślę, że jedno wystarczy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:32, 01 Wrz 2008    Temat postu:

A tymczasem pokażę Wam wieczornego śpiocha:

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi_Lili dnia Pon 22:32, 01 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Warna.




Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:34, 01 Wrz 2008    Temat postu:

Slodziutki! One wszystkie tak slodko spia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Wto 9:20, 02 Wrz 2008    Temat postu:

Dzięki za informację. Dziś wieczorem spotykamy się z pieskiem i zobaczymy co będzie dalej. Pozdrawiam Tara
Powrót do góry
KasiaJ
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 985
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Krosno

PostWysłany: Wto 13:27, 02 Wrz 2008    Temat postu:

Trzymamy kciuki Smile A Imbirkowi małego Bajkowego kopniaka na szczęście Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aga_eri




Dołączył: 15 Lut 2008
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Wto 14:50, 02 Wrz 2008    Temat postu:

Fajna dzidzia, ja nie wiem jak hodowcy mogą oddawać swoje szczeniaczki, mnie by bolało.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:53, 02 Wrz 2008    Temat postu:

aga_eri napisał:
Fajna dzidzia, ja nie wiem jak hodowcy mogą oddawać swoje szczeniaczki, mnie by bolało.

oddają tylko te "trefne", pozostałe sprzedają
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jola66
Gość






PostWysłany: Wto 16:19, 02 Wrz 2008    Temat postu:

Witam. Przepraszam że się tak wcinam do wątku ale mam wiadomość do użytkownika Tara. Nad Bugiem panuję zakaz kompieli wykryto tam bakterie ''koli'' (nie wiem jak to się pisze) i jeszcze jakieś ja mieszka blisko Bugu i nie wpuszczałabym psów do tej zdradliwej rzeki jest tam dużo wirów pies może być wciągnięty pod wode (wiry widać z daleka). W tamtym roku pracownik mojego tata (pracował na budowie) wszedł do tej rzeki by się ochlapać i juz nie wyszedł!!! Odradzam kąpieli!!!
Powrót do góry
Jola66
Gość






PostWysłany: Wto 17:40, 02 Wrz 2008    Temat postu:

Tara, gdzie dokładnie mieszkają Ci Państwo nad Bugiem może miałabyś blisko do Łosice tam jest czyste jeziorko i jak na razie można wpuszczać psy nie ma już różnego rodzaju roślin wodnych bo są dosłownie wykoszone i jest całkowicie bezpieczna woda. Kiedyś dawno temu moja sąsiadka wpuściła psa i wodorosty zaplątały mu się o łape i nie mógł wyjść a jego opiekunem jest starsza kobieta jakiś Pan wskoczył po niego i jak na razie psiak przyma się dobrze. Wię po tej historii wiem że trzeba sprawdzać czy woda jest bezpieczna!!!
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 17:49, 02 Wrz 2008    Temat postu:

Jak coś to dwa wcześniejsze posty pisałam ja! I mogę udzielić informacji na temat Bugu, położenia Łosic itd. itp.
Powrót do góry
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 8:52, 03 Wrz 2008    Temat postu:

No to jesteśmy po spotkaniu.
Tak jak przypuszczałam Marcin i Sylwia to bardzo mili i sympatyczni, młodzi ludzie. Od razu widać, że mają ogromne serce do zwierząt. Podobnie ich dzieci Oskar, czyli przyszły "Pan" Imbirka to chłopiec bardzo spokojny, chyba nawet trochę nieśmiały. Chyba bardziej z wizyty Imbirka cieszyła się Bianka, ale tłumaczę to nieśmiałością Oskara przy obcych. Bianka i Imbir to para do zabawy.

Chyba nie muszę pisać, że jeśli chodzi o opiekę weterynaryjną to lepiej Imbir nie mógłby trafić

Jeśli chodzi o suczki, to dwie bardzo fajne dziewczyny. Starsza sunia, trochę złośnica, nie życzyła sobie bliskich kontaktów z Imbirem i Emi. Imbirek szanuje takie decyzje, zaczepiał ją z daleka, ale nie narzucał się. Pewnie musiałby dostać po nosie, żeby dobrze zrozumieć i utrwalić sobie ten układ. Martwi mnie trochę sprawa miski, bo Imbir wpycha pysio do misek innych psów. Młodsza sunia: owczarek collie, bardzo spokojna, grzeczna, nie narzucająca się swoją obecnością.

Sylwia się trochę zmartwiła faktem, że będzie musiała nam tu pisać sprawozdania z życia Imbirka, bo nie lubi i nie ma wprawy w pisaniu na forach, ale mam nadzieję, że jeśli dojdzie do adopcji, to takie sprawozdania staną się przyjemnym nawykiem i będą okazją do chwalenia się Imbirkiem

Muszę mieć trochę czasu na zastanowienie. Ja każdą adopcję bardzo przeżywam i na myśl o oddaniu Imbira już czuję ściskanie w gardle, więc dajcie mi trochę czasu i pomóżcie w podjęciu decyzji


Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi_Lili dnia Śro 8:54, 03 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aga_eri




Dołączył: 15 Lut 2008
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Śro 9:10, 03 Wrz 2008    Temat postu:

Imbirka czeka życie w sforze. Będzie musiał sobie ułożyć relacje w dwóch płaszczyznach:on i ludzie (i tu nie wątpię że będzie kochany), oraz: on i psy. Ponieważ to są suki, to z pewnością,jak to babki, zwłaszcza ta jedna, ustawią go w szeregu. Da sobie radę a że czas szybko biegnie stanie się wkrótce silnym goldenem, dumnym z całej swojej famili. Ja myślę,że będzie z nimi wszystkimi szczęśliwy.
(jejku, nawet nie wiem czy mogę takie rzeczy wypisywać)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Śro 9:55, 03 Wrz 2008    Temat postu:

Witam. Biorę sobie do serca wszystkie rady związane z Bugiem, choć bardziej chodziło mi o jego rozlewiska np. w Jackowie. Wczoraj poznaliśmy Imbirka. Zachwycił nas wszystkich. No, może starsza suka Deni zachowała pewien dystans Smile. Z Milą porozumienie od pierwszego wejrzenia. Mało uwagi poświęcał nam dorosłym a dużo dzieciom i psom. Po prostu psie dziecko. Zauroczyła mnie też prześliczna suczka Agaty - Emi. Marcina martwi zdrowa przednia łapa, która już nosi ślady nadmiernego obciążenia. Trzeba będzie się tym zająć. No cóż - wszystko teraz w rękach Agaty. Czekamy cierpliwie na werdykt. Pozdrawiam
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 10:00, 03 Wrz 2008    Temat postu:

Właśnie przeczytałam relacją Agaty - fajnie - nastraja optymistycznie. Acha - przyzwyczajam się do pisania na forum Smile , może wejdzie mi to w krew?
Tara
Powrót do góry
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:07, 03 Wrz 2008    Temat postu:

Tara napisał:
Marcina martwi zdrowa przednia łapa, która już nosi ślady nadmiernego obciążenia. Trzeba będzie się tym zająć.

Niestety tej drugiej łapinki raczej nie można nazywać zdrową. Ze względu na funkcję, jaką pełni (odciąża niedorozwiniętą łapkę), w niej też już zaszły i zachodzą zmiany zwyrodnieniowe. Szczerze powiem, że mnie to bardzo martwi, tym bardziej, że jakiekolwiek zabiegi na tej łapie spowodują, że Imbir będzie miał bardzo ograniczone możliwości poruszania się. Jednocześnie nie można dopuścić do stanu, w którym ta łapka "siądzie", bo będzie podobna sytuacja.
Ehhh, wszelkie zabiegi ograniczające ruch u tak młodego psa to ostateczność. Mam nadzieję, że profilaktyka wystarczy, bo przyznam, że nie chciałabym narażać małego na ból i cierpienie w tak młodym wieku.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> Adoptowane Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 86, 87, 88  Następny
Strona 10 z 88

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin