GRETA ma już dom

domgrety

Super

Odliczamy z Gretą godziny do spotkania z Wami Razz

Do zobaczenia!

Trafficowy kocyk

Gretka jest super - piłeczkowa maniaczka Wink

Kilka fotek z wyścigów za piłkami z drugim piłeczkowym maniakiem Wink

Teddy bardzo dziękuje raz jeszcze za prezent - zasypia z piłką w zębach, a przez sen jak mu piśnie to się zrywa na równe nogi

domgrety

Kasiu,
Serdecznie dziekujemy za śliczne zdjęcia i wspólny spacer Very Happy

Grecia rzeczywiście ma dwie olbrzymie pasje- jedną jest jedzenie

a drugą piłeczki- szczególnie te piszczące

Co do jedzenia, nadal zachowuje się jakby nic nigdy nie jadła, za to poprawa jest przy jedzeniu z ręki. Na początku smaczki pochłaniała razem z naszymi palcami, teraz juz bierze jedzenie delikatnie.

Sunia szybko się uczy ( głownie to pewnie zasługa smaczków). Siadanie mamy opanowane do perfekcji, reaguje na spacerach na "stój", teraz pracujemy nad podawaniem łapy. Za jedzenie zrobi wszystko

Co do zdrowia- Grecia, ze wzgledu na białkomocz , jest po konsultacji u nefrologa- dr Agnieszki Neski. Zrobiliśmy posiew moczu, wyszło niewiele paciorkowców. Na razie Greta ma zalecone Furaginum.
Wczoraj byłysmy tez na badaniu kardiologicznym u dr Rafała Niziołka- serce Grety jest zdrowe, płuca czyste, ciśnienie prawidłowe, co bardzo nas cieszy!!

Jak tylko podleczymy drogi moczowe, czeka nas jeszcze sterylizacja.Niestety- mimo wcześniejszych zapewnień od poprzednich właściciel iz sunia jest po sterylizacjii, na USG u dr Marcinskiego w całej okazałości na monitorze ukazału się jajniki i macica:-(

Ewa i Azja

Może jej odrosły? Jak ogon jaszczurce

domgrety

Kto wie ?? Laughing

domgrety

Latająca Grecia Razz

domgrety

I jeszcze kilka zdjęć ze spaceru - oczywiście z piłeczkami w roli głównej.
Grecia kocha piłeczki prawie tak jak jedzenie Very Happy

Którą wybrać?

Już wiem...

Ewa i Azja

Oglądam Grecię z piłeczkami, CUDNA JEST! A przy okazji próbuję Was zlokalizować. Raz mi się wydaje, że spacerujecie po Morskim Oku, innym razem, że to Pola Mokotowskie. W obu tych parkach miliony razy rzucałam piłeczki mojemu poprzedniemu goldenowi, absolutnemu maniakowi piłeczkowemu, więc to może tylko autosugestia Wink

Zdradzicie, gdzie się piłeczkujecie?

domgrety

Trochę zaniedbaliśmy ostatnio forum... postaramy się nadrobić zaległości

Co do spacerów- najczęściej jesteśmy gdzieś na Bielanach, z uwagi na to że tu mieszkamy. Dość często odwiedzamy park przy ul. Perzyńskiego oraz las przy lotnisku Bemowo. Na Polach Mokotowskich jeszcze nas nie było

.

Ostatnio, w ramach akcji "zrzucamy kilogramy po świętach" pojechaliśmy na spacer na Młociny. Greta była zachwycona

. Sunia wyszalała się , a my razem z nią What u think

No chodź, nie ociągaj się , biegniemy !

Grecie bardzo podobała się zamarźnięta Wisła...

A tu już zobaczylam innego kolegę...

Trafficowy kocyk

Ślicznotka

Pierwsze zdjęcie - miód na serce

Jak przetrwaliście sylwestrowe strzały? No i jak zdróweczko Gretki?

domgrety

Też bardzo lubię to zdjęcie Heart

Greta przetrwała wystrzały bardzo dobrze. Widac było,że ją niepokoją, ale zachowywała spokój. Była bardzo dzielna:-)

Co do zdrowia suni- wczoraj robiliśmy kontrolne badania, niestety, mimo przeleczenia Furaginą, białkomocz nadal utrzymuje się :-(. Teraz mamy wypróbować sartany. Poza białkomoczem, wszystkie badania są na szczeście w normie Laughing

domgrety

Dzisiaj Grecia miała niespodziankę- spotkała się ze Staszkiem i Oskarem.
Dziękujemy bardzo chłopakom za wspólny poranny spacer:-)

Poniżej przesyłamy kilka zdjęć. Oczywiście w roli głównej piłeczki Laughing

'wspólna' zabawa piłeczkami Laughing

Grecia z piłeczką

Oskar z piłeczką

Oskarowy

Chłopaki bardzo Wam dziękują za wspólny spacer fball

Oski dziękuje również za możliwość 'adopcji' piłki widocznej na zdjęciach :

Greta - żywe srebro

domgrety

Dzisiaj mijają 3 miesiące jak Grecia jest z nami!!

To wspaniała, kochana sunia, która w pozytywnym tego słowa znaczeniu wywróciła nasze życie do góry nogami.
Jak minął ten czas? Przede wszystkim na poznawaniu siebie nawzajem, pokazywaniu że jest kochanym członkiem naszej rodziny. Grecia wie już, że kot nie jest zagrożeniem , że nie ukradnie jej ukochanych zabawek. Nie śpią ze sobą na jednym posłaniu i myślę,że do tego nigdy nie dojdzie, ale toleruja siebie nawzajem i to nas bardzo cieszy!

Grecia , chociaż dla osób postronnych nadal je bardzo szybko, dla nas zrobiła wielkie postępy. Potrafi posmakować jedzenie, pogryźć i dopiero połknąć.
Nadal uwielbia żywić się na mieście Very Happy

jest to jej wielka słabość, nad którą ciągle pracujemy. Kiedyś myślałam, że nasze osiedle jest czyste, a ludzie nie wyrzucaja jedzenia na trawniki. Dzięki Gretce znamy wszystkie miejsca gdzie można się pożywić

i jest ich jak sie okazuje całkiem sporo!!
Od czasu do czasu sunia zachowuje sie lękliwie, szczególnie w nocy- drepcze po całym mieszkaniu w kółko, skacze na nas. długo nie wiedzieliśmy o co chodzi. Pomogła Kasia- Trafficowy Kocyk, okazało się ,że Greta reaguje tak na silny wiatr. Zamkamy wszystkie okna w mieszkaniu , zachowujemy normalnie, jakby nic się nie działo i uspokaja się. Bardzo dziękujemy Kasiu za Twoją pomoc!!

Trafficowy kocyk

Jak ten czas szybko płynie... Very Happy

Mam wrażenie, że dopiero co byliśmy razem na spacerze, a tu już ponad 2 miesiące minęły...

Trzymajcie się ciepło i spokojnych wiatrów życzymy Wink