Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

FAZER (MARCEL) ma już dom
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> Adoptowane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AstoniNinka
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 01 Kwi 2015
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:46, 25 Cze 2015    Temat postu:

Ogarnełam temat zdjęć (dzięki Agata ) więc się podzielę


myju, myju


i suszenie


mamo ratuj


w nagrodę za dobre sprawowanie Fazer dostał misiaka


i efekty wizyty w Spa



czas na drugie śniadanie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:02, 27 Cze 2015    Temat postu:

Jak pewnie nietrudno było przewidzieć , Marcel vel Fazer znalazł swój dom na zawsze Zostaje z Izą, Łukaszem i Ninką Very Happy

Ogromnie się cieszymy, że chłopak trafił do takiej wspaniałej rodziny i dziękujemy Wam za przyjęcie go do niej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Trafficowy kocyk
GRUPA ORGANIZACYJNA



Dołączył: 09 Sty 2014
Posty: 562
Przeczytał: 7 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Pruszków-Olsztyn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:15, 28 Cze 2015    Temat postu:

AstoniNinka napisał:

mamo ratuj


Tak jakoś przypuszczałam, że w końcu mama uratuje na stałe
Gratulujemy i powodzenia życzymy Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Joanna i Bizia
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 1143
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:29, 29 Cze 2015    Temat postu:

Super wiadomość!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AstoniNinka
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 01 Kwi 2015
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 9:20, 28 Lip 2015    Temat postu:

To już blisko dwa miesiące odkąd Fazer jest z Nami. I zachwytu nad charakterem tego psiaka końca nie widać... Faziu kocha wszystkich i ma niewyobrażalną moc urzekania ludzi... jak on to robi? Nie wiem... ale tak urzekł też Nas
Na początku lipca spędziliśmy dwa tygodnie wakacji nad morzem... Fazer zachwycony. Woda, piach, las i długie spacery... no czego można chcieć więcej Very Happy Ogólnie jest posłuszny, czasami tylko głuchnie, więc nad przywołaniem wciąż pracujemy, było już całkiem dobrze ale nie oszukujmy sie no rozbestwił mi się chłopak podczas tych wakacji Rolling Eyes

postępy: podaj łapę, podaj drugą, zostań, waruj opanowane Laughing

mam kilka fajnych zdjęć, podzielę się nimi w najbliższym czasie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AstoniNinka
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 01 Kwi 2015
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:04, 25 Sie 2015    Temat postu:

Powoli wakacje dobiegają końca, a to znak że Fazer jest już z nami ładne parę miesięcy Very Happy Szczerze powiem, że tak nam się dobrze żyje razem, żę nawet zapomniałam kiedy go przywieźliśmy, a to dobry znak... bo to tak jakby był z nami od zawsze Very Happy
Upały w końcu trochę zelżały i przestały Faziowi dokuczać. Nie bardzo chciał wychodzić na dwór, spacery były krótkie i interesowne...tylko siusiu i do domu Very Happy a w mieszkaniu bidula przemieszczał się tylko z jednego kąta w drugi... rano często znajdowałam go śpiącego na balkonie Laughing Fazer lubi tam przesiadywać . Jest bacznym obserwatorem osiedla często tez buczy na psy które zakłócają mu tam odpoczynek. Nie szczeka, ale wydaje z siebie głęboki warkot, który uwielbiam Laughing Jeśli chodzi o szczekanie to Fazio szczeka tylko w obronie własnej, jeśli jakiś pimpek go obszczekuje lub startuje do niego z zębami. Głos ma dosyć cieniutki więc jak szczeka to brzmi to zupelnie jakby mówił z prestensją w głosie
Z ulubionych zajęć Fazera to nie wiem czy wiecie ale mam w domu prawdziwego łowcę i pogromcę kretów. Fazio wyniucha i usłyszy każdego kreta w okolicy Laughing co mnie naprawdę dziwi bo czasami mam wrażenie że jest głuchy jak pień. Ostatnio na działce wygrzebał takiego jednego i nim zdąrzylam go odciągnąć Fazer złapał go w pysk i rzucił mi pod nogi. Bidulek (kret) najpierw udawał nieżywego a potem z piskiem uciekł pod krzak i prawdopodobnie przeżył to spotkanie bo po chwili już go tam nie było, bidulek - ja nie wiedziałam co robić, a Faziucha zaaaaaadowolony oj zadowolony i na nic moje tłumaczenia, że to żywe stworzenie, że nie można łapać i brac w pysk, ehhh po chwili znowu był przy krzaku i nasłuchiwał. Na każdym spacerze nos mu chodzi na pelnych obrotach i czasami stoje jak kołek po 15 minut bo Fazio dziurę musi w ziemi wyrąbać w poszukiwaniu tych biednych stworzeń, a spróbuj go wtedy odciągnąć... no nie da się... no chyba że z pętem kiełbasy w ręce ... nie wiem nie próbowałam jeszcze Rolling Eyes po prostu muszę odstać swoje i jak się okaże że to fałszywy trop to wtedy możemy iść dalej Confused
Z nowości to powoli zaczynamy się bawić pileczką. Fazer do tej pory albo nie bawił się w ten sposób albo ta zabawa wcale go nie kręciła. Teraz rzucamy piłeczkę na niewielką odleglość i bardzo ladnie ją przynosi... jestem dumna
Fazer jest mądrym psem, odnoszę wrażenie że lubi jak się z nim pracuje, ale to przecież oczywiste bo jak można nie lubić nagradzania smaczkami Very Happy szybko łapie komendy i szybko je przyswaja. Od jakiegoś czasu nasze spacery odbywają się bez smyczy, ale tylko w sprawdzonych miejscach, na łąkach gdzie pełno jest dzikiej zwierzyny chodzimy na lince lub flexie, przy ulicach także ze względu na koty które czasem śmignął nam kolo nosa. I choć Fazer jest raczej posłusznym psem to w dalszym ciągu stosujemy zasadę ograniczonego zaufania Rolling Eyes

Fazer od początku sierpnia jest na acanie i gotowanych posiłkach. Nie ważyliśmy się ostatnio ale na oko trochę nam facet zgubil zbędnych kilogramow. Tali się pojawiła, a to już dobry początek poza tym mam wrażenie, że sierść trochę się polepszyła. Zaczęłam podawać olej lniany, len mielony i wiesiolek i faktycznie sierść nabrała blasku, zrobiła się lśniąca, ale ten przesuszony włos na tylnych łapach dalej nam się utrzymuje Crying or Very sad no nic poczekamy do następnej wizyty w spa dla psa i zobaczymy co Kasia postanowi z tym zrobić. może taki jego urok Fazer ma zupełnie inną sierść niż ta z którą miałam do czynienia do tej pory. włos jest raczej skąpy, delikatny,na pewno ma mniej podszerstka... ale tak już chyba jest że rudasy są od biszkoptów trochę inne Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 9:45, 26 Sie 2015    Temat postu:

Iza, to jeszcze pokaż nam tego super psa
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AstoniNinka
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 01 Kwi 2015
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:57, 27 Sie 2015    Temat postu:

obiecane zdjęcia










moje ulubione zdjęcie

Powrót do góry
Zobacz profil autora
AstoniNinka
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 01 Kwi 2015
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:16, 27 Sie 2015    Temat postu:

romantyczny Fazio







Fazer z wakacyjnymi kumplami



relax


Powrót do góry
Zobacz profil autora
AstoniNinka
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 01 Kwi 2015
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 12:19, 23 Paź 2015    Temat postu:

Brak wieści w naszym przypadku oznacza tylko dobre wieści.

Wczoraj po wieczornym spacerze mój brat powiedział do mnie:
" Kurcze nadziwić się nie mogę, jak On się zmienił, to zupełnie inny pies"
I faktycznie, tak sobie myślę, że Fazer jest w końcu u Nas szczęśliwy. Na początku chyba nie czuł się Nasz, być może myślał że jesteśmy tylko na chwilę... Pamiętam jak dziwiłam się, że mało macha ogonem. Kiedy do niego mówiłam, patrzył tylko prosto w oczy, niby nie smutny, ale może....hmm zagubiony, a ogon leżał nieruchomo na podłodze. Myślałam wtedy, że tak po prostu ma. A teraz... no cóż ogon Fazera robi kółka, faluje na boki i eksploatowany jest w 100%. Wystarczy, że na niego spojrzymy już radość wielka...
Tak się tylko pochwalić chciałam, że MIŁOŚĆ jest między Nami Heart Heart Heart
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 12:54, 23 Paź 2015    Temat postu:

Iza, nawet nie wiesz, jak takie wiadomości nas cieszą i wzruszają
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AstoniNinka
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 01 Kwi 2015
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 0:39, 12 Lut 2016    Temat postu:

wstyd, normalnie wstyd... tak dawno się nie odzywaliśmy,że pewnie nikt o nas już nie pamięta więc się przypominamy. U nas wszystko w najlepszym porządku, czas szybko leci, ledwo dzień się zacznie już dobiega końca i nim się zorientowaliśmy jest połowa lutego a przecież u Nas tyle się działo. Nasze pierwsze wspólne urodziny, pierwsze święta i czas spędzany razem. Zasypie Was dzisiaj zdjęciami, a co... nie pisze ale zdjęcia robię Very Happy

pierwsze Nasze wspólne urodziny, Fazio 17 grudnia skończył 5 lat i z tej okazji był psi torcik, dmuchanie świeczek i przytulaski


pożeranie tortu

wylizywanie talerza


pierwsze święta


Powrót do góry
Zobacz profil autora
AstoniNinka
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 01 Kwi 2015
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 0:57, 12 Lut 2016    Temat postu:

a w wolnym czasie chodzimy, spacerujemy, latamy po łąkach. niestety zima u nas raczej kiepska, w zasadzie tylko przez tydzien było przepięknie, mroźnie i biało.
















Powrót do góry
Zobacz profil autora
AstoniNinka
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 01 Kwi 2015
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 1:05, 12 Lut 2016    Temat postu:



pamiętacie jak pisałam, że Fazera nie interesują patyki? bieganie za patykami to nie jest ulubiona forma rozrywki Fazia za to wiórowanie ich.... to to co Fazio lubi najbardziej




Yeti
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AstoniNinka
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 01 Kwi 2015
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 11:53, 18 Lip 2016    Temat postu:

Dawno nie zaglądałam na forum, ehhh po zmianie pracy z cichej spokojnej apteczki na moloch nie bardzo mam czas na siedzenie przed komputerem...
Fazer ma się dobrze, trochę mamy problemów z zębami i nieświeżym wydechem z paszczy Rolling Eyes Na początku maja mieliśmy wizytę u doktor Polkowskiej, w zasadzie nic się nie dowiedziałam bo do przejrzenia paszczuchy Fazera trzeba bedzię uśpić psiuchę na chwile. zrobiliśmy usg serducha i morfologie i psica jest zdrowy jak koń i od tamtej pory ciężko umówić mi wizytę bo albo czasowo z Panią doktor się nie zgrywamy, albo coś wypadnie w ostatniej chwili... teraz jeszcze sezon wakacyjny, więc pewnie do zabiegu przygotujemy się dopiero po powrocie z wakacji.
Ostatnie zęby w paszczy będą prawdopodobnie do wyrwania, są okropnie zakamienione i w ogolnym stanie raczej złym... Dbamy o zębiska, dwa razy w tygodniu przecieram je gazikiem nasączonym specjalnym płynem, ale skurkowaniec to chyba ten kamień przyciąga z powietrza Shocked pasty i szczotki sie nie sprawdzają bo dziąsła źle to znoszą. może znacie jakiś skuteczny sposób na zdrowy hollywodzki uśmiech psa? szczerze to czasami wyziew z paszczy jest wyczuwalny z konca pokoju... może to coś gastrycznego? Zmieniliśmy ostatnio karmę tzn Fazer je Acanę z jagnięciną i jabłkiem, ostatnio zmieniłam na tą klasyczną brązową ale chyba mu sie służy po pierwsze ze względu na ten oddech, a po drugie sierść znowu stała się matowa i szorstka.
kurcze... może powinnam suplementować dodatkowo czymś jego dietę?
możę zrobić jakieś dodatkowe badania?
Rozliliśmy też w maju poziom hormonu tarczycy. Wszystko jest w niby w normie, a jednak chłopakowi trudno zgubić dodatkowe kilogramy, a racje żywieniowe ma na prawde niewielkie...
jeśli macie jakieś sugestie odnośnie zębów i sierściuch proszę podzielcie się.
pozdrawiamy serdecznie Fazer i Iza
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> Adoptowane Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 5 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin