BIZIA ma już dom

Sildunia

Oj, faktycznie, byłoby wielką szkodą dla nich obojga, gdyby Bizia zamieszkała z dala do tego przystojniaka Smile

. Dużo zdrówka.

Joanna i Bizia

Dziękujemy.
Dzisiaj zważyłam Bizię i..... waży 35,7 kg

Traci nam panna wagę i bardzo mnie to cieszy. Lada chwila i będzie z niej super laska

Paczi trzyma wagę, 28,3 kg

Dorota Jenisiowa

Joanna i Bizia

Nasza przytulanka:
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Joanna i Bizia

Dzisiaj ją zwazylam, waży 35,5 kg. Mały spadek, ale to wina dodatków i dożywiania się chlebem na spacerach. Evil or Very Mad

Joanna i Bizia

Nasz piękna para, Bizia po prawej
[link widoczny dla zalogowanych]
Nie wiem jak to było bez Bizi, nie wiem jaki był dom bez psa, już nie pamiętam. Teraz jest doskonale. Parka dopełniła nasza rodzinę.

Marta&Angus&Alma

Świetnie wyglądają, jak stare dobre małżeństwo

Ale widać czyje na wierzchu

.

Zgadzam się dom bez psa jest nie do pomyślenia, dla mnie nawet bez dwóch jest nie do pomyślenia

Hania T

Ależ Twoja Bizia z aktualnych zdjęć to wykapana Majka- nieprawdopodobne podobieństwo Very Happy

Joanna i Bizia

O takie są rozkoszne:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
I Bizia indywidualnie:
[link widoczny dla zalogowanych]

Joanna i Bizia

Dzisiaj zważyłam Biziulkę i mamy równo 35 kg suni. Przed nami pewnie jeszcze ze 3 kg do stracenia, albo nieco więcej, zobaczymy.

Joanna i Bizia

Groźna Biźka

[link widoczny dla zalogowanych]

Pani poszła zmieniać pościel, a oni zaczęli zabawy na łóżku:
[link widoczny dla zalogowanych]

Joanna i Bizia

Dzisiaj mijają 3 miesiące odkąd Bizia pojawiła się w naszym domu. Zmieniła nas wszystkich na lepsze. Kochamy ją strasznie, Paczi też

Jest wielką przytulanką, która skradła nasze serca błyskawicznie.
Nasza piękna dziewczyna.
[link widoczny dla zalogowanych]

A, i Bizia waży już 34,4 kg

kasko · Wysłany: Pon 22:13, 17 Mar 2014 Temat postu:

Czy Bizia była na spacerze fundacyjnym w Parku Młocińskim? tak oglądam zdjęcia na FB i jedna goldenka wydaje mi się być Bizią Smile

czy po prostu bardzo podobna. A jak Bizon się miewa? czytam, że dzielnie chudnie!

Joanna i Bizia · Wysłany: Wto 12:11, 18 Mar 2014 Temat postu:

Niestety nie udało nam się wybrać. Jakoś w weekendy zawsze mamy jakieś plany rodzinne. Ale mam nadzieję, że w końcu się uda.
A u Biziulki nic nowego. Dużo spacerujemy, dużo biegamy za piłką, szarpiemy się sznurkiem, bawimy pluszakami. Biza tez bardzo chętnie tarmosi się z Paczuszką. Z bieganiem idzie nam trochę kiepsko, bo Biza jak ma dość to wywala się na plecy, uśmiecha się i wyraźnie daje mi znać, że potrzebuje przerwy. Laughing

Rano jak jej Pan wychodzi do pracy, Bizia wskakuje do mnie do łóżka i sobie śpimy jeszcze z godzinkę -przed porannym spacerem. Gorzej jest w weekendy, jak Pan rano nie wstaje. Wtedy musimy pomieścić się w trójkę.

Paczi woli polegiwać na podłodze, do łóżka pakuje się sporadycznie i na krótko.
Życie płynie nam wesoło, bez żadnych problemów i oby tak dalej.
Waga Bizi systematycznie spada, w niedzielę ważyła równo 34 kg.

A tak się czasami przytulamy:
[link widoczny dla zalogowanych]

Joanna i Bizia · Wysłany: Pon 11:10, 24 Mar 2014 Temat postu:

Zając wodny?

[link widoczny dla zalogowanych]

Może za kilka lat zamieszkamy w tej okolicy....
[link widoczny dla zalogowanych]