Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

MELODIA
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Agunda




Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 1452
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Olkusz
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 13:16, 23 Kwi 2010    Temat postu:

Ależ ona ma futro
Trzymamy kciuki za powodzenie operacji
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewa_BoNic
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 995
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 13:45, 23 Kwi 2010    Temat postu:

My też trzymamy kciuki za Melkę Wink
Czekamy na obszerne relacje
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zorkowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 2183
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:01, 23 Kwi 2010    Temat postu:

Melodia już po operacji w domu.Od Basi wiem że wszystko odbyło się bez komplikacji.Tak w skrócie - Melodia miała już bardzo zaawansowane ropomacicze i to był już ostatni dzwonek na zabieg.Resztę opowie Basia Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agunda




Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 1452
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Olkusz
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 11:42, 24 Kwi 2010    Temat postu:

uf można odetchnąć
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ela Lorikowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 02 Lip 2008
Posty: 660
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Zamość
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:04, 24 Kwi 2010    Temat postu:

Uff, kamień z serca.
Mam nadzieję, że relacja Basi będzie optymistyczna,
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Basia Melodia
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 25 Mar 2010
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Oświęcim
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:45, 24 Kwi 2010    Temat postu:

Byłaby optymistyczna, gdyby ten zabieg odbył się ze trzy tygodnie temu Sad mam straszne wyrzuty, że przeciągnęłam to w czasie, bo chciałam żeby się Melodia poczuła pewniej i chciałam jej zaoszczędzić stresu, ale dobrymi chęciami jek widać jest piekło wybrukowane. Melodia idealnie zniosła długa podróż przed i po zabiegu, ma "piękne" cięcie i w ogóle myślę, ze jeśli chodzi o zabieg to wykonała go bardzo profesjonalna siła, a psina była bez zarzutu. Pan doktor powiedział, że sterylizacja zamieniła się w powazny zabieg i ze względu na to co zastał w środku, zmuszony był wyciąć bardzo wysoko macicę, zeby w przyszłości uchronić ją przed ewentualnymi zrostami. W ogóle był zdziwiony, ze Melodyjka była w całkiem dobrej formie jak na kogoś z takim "wnętrzem" i nie miał tu na myśli jej charakteru Wink Oszołomiona jest jeszcze trochę prochami, ale wychodzi chętnie, załatwia się i ciągnie z powrotem do domku, o dziwo je z ogromnym apetytem, nie ukrywam, ze podsuwam jej jakieś smakołyki, ale dzisiaj "spotkała" swoja karmę sprzed 2 dni, którą wyłożyłam na zewnątrz dokarmianym zwierzętom (royal z jajkiem, a też nie zjadły Shocked ) i Melka ją dzisiaj wsunęła. Może to szok pooperacyjny, a może zacznie jeść Smile wzięłam ją na polanę, zeby poleżała w słonku, a tu pech chciał, że przebiegały dwie sarenki; nie powiem śliczne takie, drobniutkie z białymi kuperkami, ale że też nie miały kiedy Confused jak się Piękna puściła w pościg to myślałam, że staranuje kołnierzem las Wink wróciła na mój paniczny wrzask, ale jak na rekonwalescentkę to przeszła sama siebie; jeśli miałabym ocenić to miała jakieś 50 "na budziku". wróciłam więc do domu i uznałam, że ja już nie będę jej tak uszczęśliwiać, bo nie wiem ile jej ta moja troskliwa opieka pomaga, a ile szkodzi Confused

A oto i moja bohaterka



"... śpij spokojnie Piękna na na na na na...."


Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zorkowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 2183
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:54, 25 Kwi 2010    Temat postu:

Basia mam nadzieję że nic się jej nie stało po tym biegu Sad Bo takim zabiegu panienka powinna uważać Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mariola Kora
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 822
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Komorów k/Pruszkowa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:53, 25 Kwi 2010    Temat postu:

No i własnie dlatego preferuje kaftaniki. Ograniczają ruch i zwierzęta w nich nie szaleją (za to pięknie chodzą tyłem ). Mielieliśmy po kastracji jednego psa w kołnierzu i przepraszam, nie chcę nikogo urazić, ale uwazam, że kołnierze to meczarnia dla psa. Mają problemy z poruszaniem się po domu, z piciem. Sorki
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Basia Melodia
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 25 Mar 2010
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Oświęcim
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:59, 25 Kwi 2010    Temat postu:

Mariolko ja się nie urażam Smile ale czy ja mówię, że mnie się ona w tym kołnierzu podoba? Sad NIE, weterynarka założyła jak poszłysmy wczoraj po antybiotyk, żeby sie bezpiecznie zrastało to lepiej jak nie będzie wylizywać, też ją wolę w kaftaniku i myślałam już że jak jutro weźmiemy ostatnie prochy to ją przebiorę. Wszyscy mnie dręcą z powodu tego kołnierza Sad siostra dzisiaj mówi, zebym nie wychodziła z Melodią daleko, żeby sie inne psy z niej nie śmiały Mad Asiu, a panienka jest ostrożna jak nie widzi kaczek i innej dziczyzny Wink a czy bieg jej zaszkodził? poza ciężką zadyszką chyba nie; zadyszka minęła, a rana i forma bez zmian, ale widok Niuni w tym kołnierzu machającej ogonem jest traumatyczny Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:01, 25 Kwi 2010    Temat postu:

Basia Melodia napisał:
Wszyscy mnie dręcą z powodu tego kołnierza Sad siostra dzisiaj mówi, zebym nie wychodziła z Melodią daleko, żeby sie inne psy z niej nie śmiały Mad

i pamiętaj, żeby nie patrzyła w górę, jak pada deszcz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Basia Melodia
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 25 Mar 2010
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Oświęcim
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:50, 03 Maj 2010    Temat postu:

Kołnierz zdjęłam w poniedziałek, ale niestety w piątek rana zaczęła się sączyć, a Meli lizała zawzięcie przez kaftan, no i niestety na dzień dzisiejszy ma i kołnierz i kaftanik Sad wczoraj miała gorączkę (wysoką, nawet 40,5) i od nowa bierze antybiotyki i leki przeciwgorączkowe, szwów pewno jutro nie zdejmiemy jak było w planie, bo rana nie wygląda najlepiej. Teraz Melodia ma temperaturę 38,6 i odpoczywa, a ja mam nadzieję, że już poczuje się lepiej. Jutro rano wpadniemy na wizytkę do lecznicy i zobaczymy co dalej, biedna ta moja Sunia, bo ona taka spokojna i milusińska, a ciągle cos jej dolega Sad ale jak miała przebłysk formy to już mi przynosiła różne chusteczki i papierki, które znalazła Smile zabawek co prawda jeszcze nie uznaje, ale cierpliwość zostanie kiedyś wynagrodzona Wink I równocześnie ze zdrowiem przyjdzie Melodyjce ochota na zabawę piłeczkami i miśkami...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:43, 03 Maj 2010    Temat postu:

Basiu, miejmy nadzieję, że to już koniec problemów zdrowotnych Melodii i kolejne Twoje wpisy będą o tym, jak Meli radośnie przynosi papierki
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Basia Melodia
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 25 Mar 2010
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Oświęcim
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:29, 05 Maj 2010    Temat postu:

Szwy jednak zdjęte, bo to one były przyczyną stanu zapalnego i zbierania się ropy, Melodia nadal na prochach, ale czuje się dużo lepiej: biega , skacze, "śmieje się" i taka nieco bardziej szalona, bo już się obawiałam, ze byłaby idealnym towarzystwem dla jakichś nieruchawych staruszków Wink (z całym szacunkiem dla wszystkich staruszków oczywiście Smile jak gdzieś odnajdę aparat to zrobię jej małą sesję, bo tak mi się wydaje, że wyłysiałe "dziury" w sierści Pięknisi jakby jaśnieją i zarastają (takie też były typy weterynarzy, że to od jajników) na razie są to subtelne zmiany, ale kierunek właściwy Smile sierść Meli też jakaś taka bardziej błyszcząca i to już nie moja paranoja tylko spostrzeżenia znajomych Wink gorączki co prawda przychodzą i odchodzą i nieco wyczerpuję Niunię, dużo śpi, ale jak już wstaje to czerpie z życia pełnymi garściami Very Happy jemy, śpimy i zdrowiejemy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mamaczesia
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 719
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:14, 05 Maj 2010    Temat postu:

Basiu, znajdź ten aparat i ślij zdjęcia żebyśmy sami mogli ocenić jak tam Melodii sierść Very Happy
I w ogóle dobrze by Was było zobaczyć dziewczynki Dobrze słyszeć że Mela ma się coraz lepiej!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:46, 06 Maj 2010    Temat postu:

Basiu, a jak z Melodyjnym apetytem? Przeprosiła się z suchą karmą?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 3 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin