MEGI

Agata_Emi_Lili

U nas pomalutku wszystko do przodu. Waga idzie systematycznie w górę, małymi kroczkami dobiliśmy do 27 kg (Megula nadal wygląda jak przecinek, ale przynajmniej żebra już jej nie wystają, qpy też są już prawidłowe).
Z kondycją i samopoczuciem też nieco lepiej, na spacerach Megula pokonuje coraz dłuższe dystanse bez odpoczynku, a jak trzeba to i podbiegnie troszkę ... ale tylko troszkę

. Wczoraj panna próbowała nawet wytarzać się w martwym kreciku.

Jest niezmiennie słodka, przekochana i wzruszająca.

[link widoczny dla zalogowanych]

Agata_Emi_Lili

Jeszcze nie pokazywałam Wam jak Meguli "człapta" na spacerach. Jej nowa ksywa to Waran z Komodo

https://www.youtube.com/watch?v=OpCyoNg4k-I

Agata_Emi_Lili

Megi i Emi

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Agata_Emi_Lili

Daj smaczka

[link widoczny dla zalogowanych]

Agata_Emi_Lili

Megula jest coraz silniejsza ! Dzisiaj sprawiła nam ogromną radość, bo pierwszy raz złapała wiatr w uszy i naprawdę BIEGŁA

Niby normalna rzecz - biegnący pies - ale ja jestem niezwykle wzruszona i szczęśliwa.

[link widoczny dla zalogowanych]

Agata_Emi_Lili

Wczoraj Megula była z nami na wystawie w Świerklańcu, gdzie dzielnie asystowała nam na fundacyjnym stoisku.

Miała okazję chwilę pobawić się z seterkiem
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

a potem głównie okupowała kocyk
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

i wzbudzała litość udając psa bez łapy

[link widoczny dla zalogowanych]

Agata_Emi_Lili

Mieliśmy wczoraj burzowe popołudnie i wiemy już, że Megula olewa grzmoty i błyski aż miło

)))

Agata_Emi_Lili

Kilka fotek z ostatnich dni

Megi się już zadomowiła i dostała własne kapcie

[link widoczny dla zalogowanych]

ja w sklepie, a oni tymczasem (Megi w środku)
[link widoczny dla zalogowanych]

asysta kolacyjna (od dołu Megi, Lili, Emi)
[link widoczny dla zalogowanych]

Megi i spaghetti (niedzielny rarytasik, bo na codzień nie jemy węglowodanów)
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

w drodze ze spacerku (Megi po prawej)
[link widoczny dla zalogowanych]

Ja to chyba mam szczęście

[link widoczny dla zalogowanych]

Agata_Emi_Lili

Nie bylibyśmy sobą, gdybyśmy w tak poważnej sprawie zdrowotnej jak nowotwór, nie skonsultowali się ze wszystkimi możliwymi specjalistami z dziedziny onkologii i nie tylko. Jesteśmy po wielu spotkaniach i rozmowach z różnymi lekarzami, w tym z doktorem Dariuszem Jagielskim (guru onkologii) i doktorem Wojciechem Hildebrandtem. W efekcie tych rozmów, po wzięciu pod uwagę wszystkich okoliczności w danym przypadku oraz sugestii i zaleceń lekarzy w stosunku do Megi, zmodyfikowaliśmy nieco plan działania.
Megi jest świeżo po badaniach. RTG płuc nie wykazał przerzutów nowotworowych, wyniki krwi poprawiły się przez ostatni miesiąc, Megi przybiera systematycznie na wadze, a czynniki rokownicze (tj. prognostyczne - dzięki którym można przewidywać prawdopodobny przebieg choroby) w jej przypadku są w większości korzystne.
Dlatego też zdecydowaliśmy, zgodnie z sugestią kilku lekarzy, że usuwamy do końca prawą listwę mleczną (oraz narośl na powiece, którą oczywiście zbadamy histopatologicznie) i na tym narazie poprzestajemy z ingerencją chirurgiczną. Druga listwa jest czysta, węzły chłonne nie są powiększone więc zostawiamy je w spokoju, aczkolwiek będą one oczywiście do wnikliwej obserwacji. Co do chemioterapii, to raczej też z niej zrezygnujemy.
Jednym słowem zastępujemy daleko idącą profilaktykę (która byłaby bardzo obciążająca dla jeszcze nie do końca odpowiednio silnego i sprawnego organizmu Megi) niezbędnym na tą chwilę zabiegiem oraz wnikliwą obserwacją i kontrolą.

RTG klatki piersiowej oprócz spondylozy kręgosłupa i zmian pourazowych w strukturze mostka wykazał sporo zwłóknień i zwapnień w płucach, oskrzelach i opłucnej. Są to zmiany związane z wiekiem, które zmniejszają powierzchnię oddechową. Może to być jeden z powodów szybkiego męczenia się Meguli. Mogą też świadczyć one (łącznie z innymi objawami typu starcze stwardnienie soczewek oka), że Megi ma więcej niż szacunkowe 7 lat.

Jutro o 8:00 Megi będzie miała zabieg.

Agata_Emi_Lili

Zawiozłam rano Megulę do doktor Irenki. Dostała buziaka w serduszkowy nochal i została w doborowym towarzystwie Pucka (psa Irenki) i Budynia (kociego rezydenta).
Czekam teraz na znak-sygnał po zabiegu.

Agata_Emi_Lili

Już po zabiegu. Do ostatniej chwili dosłownie trwały jeszcze konsultacje w sprawie tego, co wyciąć, a co zostawić i w efekcie została usunięta do końca prawa listwa mleczna z węzłami chłonnymi pachowymi i pachwinowymi (które, pomimo, że były czyste, były najbardziej zagrożone ewentualnymi mikroprzerzutami).
Usunęliśmy też narośl na oku i narośl na nodze, która z wierzchu wyglądała niepozornie, ale lepiej dmuchać na zimne, bo równie dobrze może się okazać groźną mastocytomą.
Wszystko co wycięliśmy pójdzie oczywiście do badania histopatologicznego.

Niestety nasza bidulka znowu się trochę nacierpi i namęczy, bo rany po usuwaniu węzłów chłonnych są głębokie i będą się na pewno sączyły i trudniej goiły.

Po południu zabieramy sierotkę do domu.

Agata_Emi_Lili

Jesteśmy już w domu. Megula jak mnie usłyszała w lecznicy, to wstała (podobno pierwszy raz od rana) i na chwiejnych nóżkach przydreptała do mnie z zaplecza merdając przy tym ogonkiem. Usiadła obok i wpatrywała się we mnie tymi swoimi wielkimi oczami. Ta psica jest taka niesamowita, znosi z pokorą i cierpliwością wszystko, nie skarży się i mimo kiepskiego samopoczucia, okazuje radość.
Wzruszyła mnie ogromnie.

Wszystkie niezbędne leki dzisiaj zostały zaaplikowane, jutro zastrzyki robimy my, a w piątek kontrola.

W domu Megi nie odstępuje mnie na krok więc muszę siedzieć w jednym miejscu, żeby się położyła i pospała trochę, bo jest bardzo zmęczona po tym ciężkim dla niej dniu. Oby do jutra.

Agata_Emi_Lili

Noc minęła idealnie, Megula przespała calutką. Narazie wcale nie interesuje się ranami, zjadla niewielkie sniadanko, zaliczyła spacer, dostała leki i teraz śpi dalej.

Agata_Emi_Lili

Rekonwalescentka

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]