Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

MAJA
Idź do strony 1, 2, 3 ... 16, 17, 18  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:02, 09 Kwi 2009    Temat postu: MAJA

W kwietniu pod naszą opiekę trafiła 3-letnia goldenka MAJKA. Majka została kupiona 4 miesiące temu, okazało się, że jest bardzo lękliwa i pobyt w nowym domu ją bardzo stresuje. Z tego, co opowiadała mi jej właścicielka, stres jest tak silny, że Majka w domu praktycznie leży cały czas w jednym miejscu, boi się dzieci, je tylko w nocy, kiedy wszyscy domownicy śpią. Ożywiała się trochę jedynie na spacerach. Właściciele nie poradzili sobie z lękami Majki, przez 3 miesiące niewiele zmieniło się na lepsze. Z uwagi na dobro suni, postanowili ją oddać.
Od wczoraj Majka jest u Kasi Chrobak od Bystrej i Erola (być może niektórzy kojarzą Kasię z innych list lub for dyskusyjnych albo znają jej hodowlę i działalność dogoterapeutyczną). W sobotę Majka przyjedzie do mnie na tymczas.

A to pierwsze obserwacje poczynione przez Kasię:
- Majka jest maleńka, bardzo drobna, zdecydowanie mniejsza niż "wymiarowy" golden
- podczas kąpieli i podczas obcinania zachowuje się super spokojnie
- prawdopodobnie Majka ma jakiś problem z oczami (jedno jest jakby większe i pokryte błonką
- Majka boi się gwałtowniejszych ruchów, miotły
- chodzi za Kasią wszędzie nawet do toalety, ale pozostawiona w domu sama nie protestuje
- generalnie jest ufna, na spacerze podchodzi ufnie do dzieci i dorosłych domagając się pieszczot aż za bardzo, wszystkie psy toleruje
- razem z psami zjadła ze smakiem całą miskę Royala
- popiskuje cały czas, gdy chce kontaktu z człowiekiem
- nie umie się bawić, kiedy Kasia bawiła się ze swoimi psami Majka była zdziwiona co się dzieje, na początku się bała, później jakby chciała się przyłączyć ale nie wiedziała jak...
- nie zna komend, na "siad" reaguje strachem, ale ładnie idzie na smyczy.

To powyżej było wczoraj, a dziś Majka przyniosła Kasi patyczek, bo zobaczyła, że robią tak Erol i Bystra A później zabrała Bystrej zabawkę i zaniosła na swoje posłanie, przynosiła Kasi i "chwaliła się" zdobyczą. Niestety boi się burzy, psy leżały cały czas w ogródku, a ona po pierwszym grzmocie uciekła do domu i skomlała :-(

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi_Lili dnia Pią 21:47, 08 Lut 2019, w całości zmieniany 6 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Warna.




Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:56, 09 Kwi 2009    Temat postu:

Myślę, że ta sunia potrzebuje dużo serca, serdeczności, ciepła, trochę zabawy, ale przede wszystkim poczucia bezpieczeństwa i powinna się od razu otworzyć. Smile Jest drobniutka i swoim wyglądem od razu wzrusza.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Halina&Abra
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 439
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Władysławowo
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:39, 09 Kwi 2009    Temat postu:

Jak czytam o Majce to staje mi przed oczami sytuacja z ostatniej wizytyty Abry u weta.
Byla tam właścicielka sznaucerki, która cierpiała na syndrom lękowy. byla lękliwa do tego stopnia, że nawet nie mogła/sznaucerka/ czekać w kolejce z innymi psami w poczekalni, bo byl to dla niej za duży stres. Nie mogła sama zostawać w domu i tp. Mimo mlodego wieku była z tego stresu zupełnie siwa, chociaż wcześniej był to trikolor. Schorzenie to daje podobno bardzo wysokie próby wątrobowe ALAT i /lub/ ASPAT. Może warto Majke pod tym kątem przebadać. Przepraszam, że nie tak w 100% na temat, ale może sie przyda.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasia i Andrzej




Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gdynia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 8:02, 10 Kwi 2009    Temat postu:

Psinka jak widać ma bardzo duży lęk, ale przy odpowiednim podejściu i warunkach już zaczęła otwierać się u Kasi Smile Więc na pewno uda jej się pozbyć tych lęków. Przykre jest to że na komendę siad reaguje lękiem Sad Musi się jej kojarzyć z czymś niemiłym... Trzymamy za psinkę kciuki i łapki Smile

Przesyłamy miziaki delikatne SmileSmile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ania i Raffa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 24 Mar 2009
Posty: 596
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 9:08, 10 Kwi 2009    Temat postu:

Biedna malutka psina... Wiem z doswiadczenia jak wielki lęk mogą wywoływać w piseku burza, czy dziwne hałasy. Labek rodziców trzęsie się jak galareta jak tylko usłyszy grzmienie...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Warna.




Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 9:28, 10 Kwi 2009    Temat postu:

A w tym wątku można poczytać, co robić w takich sytuacjach. bardzo ciekawa lektura. http://www.fundacjagoldenom.fora.pl/chcesz-pomoc-fundacji,11/chcesz-pomoc-fundacji-to-powiedz-co-robic-gdy-pies,410.html
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kasiachrobak




Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Tarnów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 9:59, 10 Kwi 2009    Temat postu: Majka

Agatka mnie ujawniła, więc Majkę pochwalę. Wzięła smaczek z ręki ( oczywiście po demostracji z moimi psami ) - wcześniej uciekała od ręki, jakby się jej bała, zjadała smaczek z podłogi. Pozwoliłam jej też wylizać moją dłoń z pasztetu, zuch dziewczyna. Z Erolem i Bystrą już biega za piłeczką ale nie może zlokalizować celu. Cieszę się, że mimo tego biega zadowolona. A moje spostrzeżenia takie - psy jej wiele pomogły, ja tylko ukierunkowałam. Dla mnie to nowe doświadczenie - moje psy w roli psich terapeutów a nie tylko ludzkich...
Majka prawdopodobnie miała szczeniaki, ale to osądzi weterynarz.


Ostatnio zmieniony przez kasiachrobak dnia Pią 12:13, 10 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:57, 10 Kwi 2009    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ania i Raffa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 24 Mar 2009
Posty: 596
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:08, 10 Kwi 2009    Temat postu:

Sliczna psinka Very Happy Jak Wy to robicie, ze kazdy piesek zamienia sie w zloto pod skrzydlami fundacji????

Warno- poczytalam na temat odczulania pieskow, az nie do pomyslenia jak bardzo mozna sie pomylic, starajac sie zapewnic psu czulosc i "pocieszenie" w stresujacych momentach...

POZDRAWIAM SWIATECZNIE Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gosia i Piotrek
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:36, 10 Kwi 2009    Temat postu: Adopcja Majki

Witamy ponownie

Majka musiała już dużo przejsc w swoim zaledwie 3-letnim życiu. Serce się kraje jak piszecie, że boi sie ręki, miotły i źle sie się jej kojarzy komenda "siad"... Na szczęście Kasia i jej psi terapeuci to najlepsze co się jej mogło przytrafić w tej chwili.

Staramy sie o adocję Raffci ale nasz dom jest tez otwarty dla Majki.

Wilkanocnie wszystkich pozdrawiamy
Gosia i Piotr
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kasiachrobak




Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Tarnów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 6:44, 11 Kwi 2009    Temat postu:

Majeczka dziś nas zostawia, tyle dobrego wniosła w nasze życie. Wczoraj wieczorem Majka zaczęła szleństwa z Erolem i Bystrą - normalne psie zabawy z gonitwami!!! Będzie z niej fajny pies, nie potrzebuje aż tak wiele czasu, jak myślałam, tylko dobrych włascicieli. Oby zdrowie jej dopisało. Zbiera swoje zabawki na posłanie i mruczy na psy, gdy podchodzą - czyżby pozostałość po "hodowli"? Lubi też chodzić w kółko - choroba kojcowa? Ja pierszy raz się spotykam z takim przypadkiem.
Ale Majka to taka nowa rasa - miniaturkowy golden retriever kanapowiec.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pawel
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 21 Sty 2008
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 14:38, 11 Kwi 2009    Temat postu:

Kilka fotek ze spotkania w Kielcach i przekazania nam Majki.
Na zdjęciach Kasia, Ada, Agata oraz Bystra i Majka




Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 14:49, 11 Kwi 2009    Temat postu:

Majka to niesamowicie ufna psina, od samego początku zaprzyjaźnia się z człowiekiem, merdoli cały czas ogonkiem, przytula się i domaga pieszczot.

W samochodzie aniołek, troszkę powyglądała przez okno, ale generalnie siedziała między nami a później podsypiała.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Warna.




Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 14:53, 11 Kwi 2009    Temat postu:

A jak jej oczy, Agata? Cudnie wygląda na tym ostatnim zdjęciu, taka przytulona.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 14:59, 11 Kwi 2009    Temat postu:

Na spacerku ładnie idzie na smyczy, stale spogląda na człowieka i podchodzi na głaski
Był maleńki problem z wejściem na klatkę schodową (przejściem przez drzwi), ale jak już weszła, to dalej wejście po schodach i do mieszkania poszło gładko.
Z ciekawością pobiegała po domu, napiła się wody i zjadła troszkę karmy. Złapała w pysio jedną ze swoich zabawek (wyjęła ze swojego wiaderka, którego nie zamknęłam) i nosi ją ją w pysiu, zadowolona z siebie.
Faktycznie, kiedy leży na kocyku a obok niej leży zabawka, to mruczy na Emi, ale nie ma tego mruczenia kiedy trzyma zabawkę w mordce.
Generalnie zachowuje się całkiem fajnie, podchodzi do nas co chwilę z zabaweczką lub bez, no i jest z niej ogromna gadułka: popiskuje, pomrukuje, wydaje się z siebie różne śmieszne dźwięki a temu wszystkiemu towarzyszy merdolenie ogonkiem.

Jeżeli chodzi o wygląd zewnętrzny to jest maleńka, ale w tej maleńkości pozostaje proporcjonalna, ma niewielką nadwagę, ma bardzo zniszczone (i połamane) zęby :-(, ma lekko wyłupiaste oczy i chyba coś z nimi jeszcze jest nie tak (odwiedzimy w tej sprawie doktora Garncarza).
Gdyby nie metryka świadcząca o jej wieku (3 lata) z wyglądu możnaby ją ocenić na wiele więcej :-(
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3 ... 16, 17, 18  Następny
Strona 1 z 18

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin