Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

LUZAK
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 15, 16, 17 ... 24, 25, 26  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
woitec Askanowy
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 25 Sie 2008
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Katowice
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 15:15, 20 Sie 2009    Temat postu:

Wszystkiego co najlepsze Luzaczku!!!! Very Happy

Życzymy Ci wspaniałego domku i ludzi, którzy pokochają Cię na zawsze oraz samych szczęśliwych dni.

Miziamy Cię urodzinowo...
Lilka, Wojtek i Askan
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Michał Majowo-Lutowy
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 808
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gliwice
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 15:28, 20 Sie 2009    Temat postu:

100 lat Luzaku:)
Abyś szybko znalazł nowych właścicieli, którzy zwariują na Twoim punkcie i przede wszystkim "luźnego" życia Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bogusia
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 1868
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Boruszowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:15, 20 Sie 2009    Temat postu:

Jak najwięcej " świeczek " na urodzinowych tortach, bo widać że dobre są i wspaniałego domku z fajnymi ludziami.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agunda




Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 1452
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Olkusz
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:17, 20 Sie 2009    Temat postu:

Bogusia napisał:
Jak najwięcej " świeczek " na urodzinowych tortach, bo widać że dobre są i wspaniałego domku z fajnymi ludziami.


Ja powtórzę po Bogusi i dodam jeszcze dużo psich przyjaciół
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anita i Daisy
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:29, 20 Sie 2009    Temat postu:

A my mamy ten komfort, że jutro mu osobiście złożymy życzenia i wręczymy prezencik
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nowak(i)Lanka




Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 15:07, 21 Sie 2009    Temat postu:

Bardzo dziękuję za życzenia dla Luzaczka Smile Wierzę, że wszystkie się spełnią Smile

Luzak na urodzinowym spacerku:
http://www.youtube.com/watch?v=OihAClUARqk
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Kora
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 18 Cze 2009
Posty: 1568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Komorów k/Pruszkowa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 16:37, 21 Sie 2009    Temat postu:

A w niedziele do Kań byście się nie wybrali na spacer po lesie? Jest i tam pewnie woda w sytumyku.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nowak(i)Lanka




Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 17:54, 25 Sie 2009    Temat postu:





Powrót do góry
Zobacz profil autora
Warna.




Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:19, 25 Sie 2009    Temat postu:

Luzak to zdecydowanie mój ulubieniec! A te zdjęcia tylko to potwierdziły. Napisz jeszcze,Marzena, kilka słów o postępach Luzaka. Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nowak(i)Lanka




Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 21:10, 25 Sie 2009    Temat postu:

Warna napisał:
Napisz jeszcze,Marzena, kilka słów o postępach Luzaka. Smile


To trudne zadanie... Myślę, że jego ostatni postęp to zabawa ze znajomymi psami na spacerze, zainteresowanie obcymi psami i tarmoszenie się z Lanką (jeszcze mało delikatne).
Poza tym, tak nauczyliśmy się życia z Luzakiem, że dla nas jest on normalnym psem. Psem, który ma swoje lęki, a które my już poznaliśmy i wiemy czego się spodziewać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nowak(i)Lanka




Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 11:12, 27 Sie 2009    Temat postu:

Wczoraj Luzak jechał windą pełną ludzi, do tego ktoś się zabawił i zanim dojechaliśmy do celu, zatrzymaliśmy się na każdym piętrze. Luzak był zestresowany ale spokojny, cierpliwie czekał, aż wyjdziemy z windy. Jeszcze dwa miesiące temu taka przejażdżka byłaby absolutnie niemożliwa. Po pierwsze Luzak za nic nie wsiadłby do windy z innymi ludźmi, do tego zsikałby się, co najmniej dwa razy przed windą i na pewno w windzie.
Za to dziś w nocy mocno zestresowała go burza (na poprzednie nie reagował tak nerwowo, niepokoiły go tylko grzmoty). Dwa razy dosłownie wpakował mi się na głowę, ułożył na poduszce i ziajał nad uchem. Po dwóch próbach zakończonych fiaskiem, bo nie było miziania i przytulania, tylko prośba o zejście z łóżka, w końcu odpuścił, ale położył się przy łóżku, bardzo blisko mnie. Gdyby położył się w nogach pewnie bym mu pozwoliła zostać, bo widziałam, że bardzo potrzebuje bliskości człowieka, ale nie na głowie...


Ostatnio zmieniony przez Nowak(i)Lanka dnia Czw 11:14, 27 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
moniczka




Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Wałbrzych/ Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 0:46, 08 Wrz 2009    Temat postu:

Właśnie przeczytałam o Luzaku i dostrzegam pewne podobieństwo między jego zachowaniem a Maksiem (niewidomy golden, który trafił do mnie dwa lata temu, miał wówczas 9 miesięcy). W związku z tym, że Maksiu nie widzi bardzo bał sie generalnie poza domem wszystkiego. Wystarczył odgłos samochodu a on wchodził między nogi, kładł sie na ziemi i ani rusz dalej. Wyjście z nim do weterynarza było straszną męczarną zarówno dla mnie jak i dla niego ponieważ trzeba było pokonać kilka przystanków autobusem.

Piszę jednak, aby dodać otuchy ponieważ obecnie Maks to całkiem inny pies, nie boi sie niczego, gramoli sie w najmniejszą dziurę i chętnie wskakuje do samochodu, nawet do terenówki;) a sylwestra i burze przesypia i nawet nie drgnie. Zachowuje się tak, że te dwa lata temu było by to dla mnie nie do pomyslenia.

Wydaje mi sie, że Maksiowi bardzo pomógł kontakt z innymi psami i tutaj zaskoczę z kotami, z którymi mieszkał pewnien czas. Kotka rozrabiała strasznie a Maksiu razem z nią.
Mam więc nadzieję, że z Luzakiem będzie podobnie tym bardziej, że jak widzę ma inne zwierzęta do towarzystwa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nowak(i)Lanka




Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 0:31, 13 Wrz 2009    Temat postu:

Byłyśmy dzisiaj z Anitką i naszymi pieskami u Dominiki, która stara się o adopcję Luzaka. Spędziłyśmy bardzo miłe popołudnie w bardzo miłym towarzystwie. Dziękujemy Very Happy Psiury były zachwycone, łąki i kawałek wody to to, co nasze goldeny lubią najbardziej Smile
Najmniej zachwycona wizytą była kotka Dominiki, psy nie przypadły jej do gustu. Tak naprawdę była nieźle przestraszona i bojowo nastawiona.

Szaleństwa na łąkach są fantastyczne, niestety kleszcze łąkowe już nie Exclamation Po powrocie do domu zarówno z Lanki jak i Luzaka zdjęłam po kilka jeszcze nie wbitych kleszczy. Psy od razu zostały zakroplone Fiprexem, bo nie wiem czy wszystkie paskudztwa znalazłam.

kilka zdjęć z dzisiejszego wyjazdu:







Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agnieszka_Kundelki




Dołączył: 30 Lip 2009
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Szumanie k.Płocka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 7:44, 13 Wrz 2009    Temat postu:

Luzak jest cudownym psem.! Smile
Wystarczy spojrzeć na jego uradowany pycholek i od razu uśmiech na ustach Very Happy
Życzę Luzaczkowi, aby trafił do nowego, kochającego go domu :]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
JolaM
Gość






PostWysłany: Nie 8:46, 13 Wrz 2009    Temat postu:

Patrzę na swojego Bena i zdjęcia Luzaka, gdyby nie różnica wieku pomyślałabym, że to klony. Jeżeli Luzak jest z "hodowli" z Sieradza to mogą mieć tych samych rodziców. Podobieństwo fizyczne i charakteru (mam na myśli lękliwość) są bardzo duże. Crying or Very sad
Nam udało się!!! - przy wielkiej pomocy i zaangażowaniu fachowców.
Życzymy LUZACZKOWI wspaniałego domu i powodzenia. Już zrobiliście postępy, więc może być już tylko lepiej. Smile
Pozdrawiam,
JolaM
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 15, 16, 17 ... 24, 25, 26  Następny
Strona 16 z 26

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin