HAPPY

Danka Happy i Paco

Teraz chwalimy się nowym futerkiem. Happunia ma już szlaczek-falę na grzbiecie, dekolt i portki również coraz piękniejsze. Wink

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Danka Happy i Paco

I jeszcze trochę słodkości. Happunia udaje szpica Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Danka Happy i Paco

Happy bardzo lubi jajka. Zrywa się i zagląda gdy rozbijam skorupkę. Czytałam o tym czy można dawać psom jajka, ale czytam sprzeczne opinie. Do tej pory nie dawałam psom jaj, a teraz mam problem. Dawać, bo sunia lubi tylko jak?

Hania,Wojtki,Jesse,Lula

Nie daje się białka, które źle wpływa na sierść Smile

.

Agata_Emi_Lili

To ja wkleję kilka informacji o białku

to z wątku - Czego pies jeść nie powinien

Białko jaja kurzego zawiera sporo awidyny, która wiąże biotynę, z tego względu niektórzy zalecają gotowanie jajek. Gotowanie niszczy bowiem tę substancję. Niedobór biotyny może być przyczyną pogorszenia stanu włosa. Jednak w żółtku jaja znajduje się bardzo dużo biotyny, co rekompensuje jej stratę z nawiązką. Niebezpieczne może być natomiast podawanie dużych ilości samego, surowego białka jaja. Podając surowe jajka trzeba liczyć się z ryzykiem zatrucia salmonellą. Barfiarze podają wraz z surowym jajkiem także rozgniecioną skorupkę. Jest to zupełnie bezpieczne, jednak wapno w skorupkach jaj występuje w nie najlepiej przyswajalnej postaci.

***

a to z wątku Barfowego, cytat Halinki od Abry
W związku z przyklejonym tematem 'czego pies jeść nie powinien" przyjrzałam się jajkom /biotynie i awidynie/.
Wydaje mi się, że umieszcznie przemyśleń w tym temacie jest wlaściwsze, bo surowizna to barfowanie.

Naszperałam sie w necie, a im glebiej wchodzilam w temat, tym większe zamieszanie.

Abra zawsze dostawala oddzielnie żoltko i jajko, i tak też w barfowym wątku pisalam.
Ale w związku z tym, że na różnych forach są podzielone zdania jak to z tymi jajkami jest, to trochę policzylam i wyszlo mi coś takiego.
W jajku o wadze 60 gram mamy białka 35 gramów.
W znacznej większości w jego skład wchodzi woda.
Czystego białka w białku jaja kurzego jest ok.3,8 grama.
Z tego awidyna stanowi ok 0,05% wszystkich białek w białku jaja.
Po przeliczeniu wychodzi, że awidyna to 0,001750 grama.

Przejdżmy do biotyny.
W wielu miejscach znalazłam, że w 100 gramach żołtka jaja kurzego znajduje się 60 mikrogramów /1 mikrogram = 1 milionowa część grama/ biotyny.
Zółtko pojedyńczego jaja waży ok.20 gram.
Biotyny jest w nim więc ok.12 mikrogramow / 0,000012g/.

Ze zwyklego porownania widać, że awidyny w jajku jest więcej niż biotyny.
Przy podawaniu calych surowych jajek żadna ilość biotyny w jajku się nie uchowa.

Cząsteczka awidyny przylącza do siebie 4 cząsteczki biotyny.
Masa molowa awidyny /kD 70/jest dużo wyższa niż biotyny /kD10/.
Znaczy to, że 1750 mikrogramow awidyny /ilość ktora wyszla z wcześniejszego wyliczenia/ jest w stanie przyłączyć 997 mikrogramow biotyny.
A w pojedyńczym jajko jest ok 12 mikrogramow.

Pocieszający w tym wszystkim jest fakt, że przez podanie surowego jajka samego, lub z mixem warzywnym czy innym jedzeniem, powoduje związanie biotyny przez awidynę tylko w tej porcji pokarmowej.

Jeżeli chcemy uzupełnić tą stratę to spokojnie można dodać biotyny do nastepnej porcji jedzenia i niedobor nie wystapi.

Biotyna jest też wytwarzana w jelitach psa przez bakterie jelitowe.
Ta produkcja nie jest zagrożona, gdyż awidyna jest denaturyzowana w żoladku psa i dalej w formie aktywnej nie dociera.

Awidnę można usunąć z surowego białka podczas ubijania.
W barfie można wiec tak psu jajko przygotować i wtedy problem awidyny znika.
W naturze pies nigdy biąlka w nalezionym jajku nie ubijał, ale też tylko sezonowo jajkami mial możliwość sie odzywiać /to znaczy tylko wiosną, kiedy ptaki wysiadywaly lęgi/.Do kur znoszących jajka przez wiekszą cześc roku raczej nie mial dostepu.

Kubeu

Cieszę się bardzo, że Hepiszon znalazł taki wspaniały dom - z rewelacyjną, kochającą Panią i dojrzałym, doświadczonym partnerem psim. Zawsze się cieszę jak widzę zdjęcia psiaków. Oby tak dalej!
Pozdrawiam serdecznie obydwa psiaki (drapię za uchem w sensie) i oczywiście Panią Danusię... też pozdrawiam, ale bez drapania Wink

Danka Happy i Paco

Dzięki za info. Psiaki za uchem podrapane Very Happy

Pozdrawiamy cieplutko. Smile

madeleine

świetnie Pani Danusiu sobie radzisz, jestem pod olbrzymim wrażeniem Very Happy

muszę wymysłeć jakaś wycieczkę przez Ełk i wyściskać królewnę. Pięknie to wszystko u Was wyglada, psiaki i przyroda.... Pondrawia cieplutko

Danka Happy i Paco

Zapraszamy Smile

co prawda grzyby już się skończyły, ale spacery po lesie są i bez nich baaardzo przyjemne. A Happunia, o czym wiecie doskonale, jest zawsze gotowa do głaskania Very Happy

Danka Happy i Paco

Minęło trochę czasu od ostatniego postu. Pzypominam, że jesteśmy i mamy się całkiem dobrze Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

Danka Happy i Paco

I kilka zdjęć z dzisiejszego świątecznego spaceru po ełckim bulwarze.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Danka Happy i Paco

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Danka Happy i Paco

wracając ze spaceru natknęliśmy się na "ełckie morsy" Trochę ich widać w tle
[link widoczny dla zalogowanych]

madeleine

Futerka prezentują się razem wspaniale Smile

Jaka piękna falka pojawiła się na pleckach Happusi Very Happy

Widać ze psiaki są szczęśliwe.

Pozdrawiamy ciepło

Danka Happy i Paco

Happunia przesyła uściski wszystkim Mikołajom z fundacji AUREA w tak wyjątkowym dniu. Dziś trochę wieje więc sunia mruży oczy Smile

Happunia wiedzie spokojne i, mam nadzieję, że szczęśliwe życie. Ja również dziękuję za wspaniałą sunię i pozdrawiam mikołajkowo.
[link widoczny dla zalogowanych]