FIONA

Agata_Emi_Lili · Wysłany: Nie 23:19, 08 Mar 2015 Temat postu:

To ja może tradycyjnie już przy takich okazjach, zamknę wątek Fionki i od dzisiaj będziecie mieli jeden wspólny wątek rodzinny Basyla i Fiony

http://www.fundacjagoldenom.fora.pl/adoptowane,6/basyl-i-fiona-maja-juz-dom,300-735.html

Frankowe Zajki · Wysłany: Nie 23:27, 08 Mar 2015 Temat postu:

Oj to dopiero teraz sie wzruszyliśmy Embarassed

pieknie Fifula z Wami wygląda i taka drobinka przy Basylu Laughing

Grunt to sobie odpowiednie tło znaleźć Cool

Bardzo się cieszymy, że z Basylem sie jakoś dogadują, najwyraźniej potzrebowała kompana, który ją będzie trzymał twardą łapą

A z tym posłuszeństwem, to nie ufajcie jej za bardzo, potrafi w ułamku sekundy zmienić plany i...tyle ją widzieli

Teraz dopiero mogę spokojnie iść spać Wink

Pozdrowienia dla wszystkich, tez mieliście dzień pełen wrażeń Very Happy

PS
dobrze, że teraz można spokojnie wątek pozaśmiecać Heart

Agata_Emi_Lili

Fionka dzisiaj wróciła pod opiekę fundacji i nadal będzie szukała domu.
Po zaaklimatyzowaniu się w nowym domu zaczęła prezentować agresywne zachowania w stosunku do dzieci :-(. Fiona zawsze miała tendencję do obrony zasobów przed innymi psami, okazało się, że dzieci, z którymi przebywa na codzień też stały się dla niej rywalami :-(
Bezpieczeństwo dzieci jest najważniejsze, dlatego zdecydowaliśmy wszyscy wspólnie, że Fiona musi wrócić pod skrzydła fundacji i poszukać domu, w którym jej codziennymi towarzyszami będą wyłącznie osoby dorosłe. Do dorosłych osób Fiona nigdy, w żadnej sytuacji nie wykazuje agresywnych zachowań.
Fiona od dzisiaj znowu mieszka u Marty, Darka i Franka.

Baszka

Agata_Emi_Lili

Baszka

Frankowe Zajki

Nie tak miało się to skończyć, ale jak to już zostało napisane nie wszystko umiemy przewidzieć Rolling Eyes

Fiona nigdy wcześniej nie przejawiała nieprawidłowych zachowań w stosunku do dzieci - wręcz przeciwnie bardzo się do nich garnęła. Różnych rzeczy się obawiałam i o różne martwiłam, kiedy Fionisko przeprowadzało się do nowego domu, ale nie o to, że zacznie rywalizować z dzieciakami Sad

Dzisiaj rano dziewczyna wróciła do nas. Na razie jest trochę rozbita, ale nie ma się co dziwić. Dajmy jej chwilkę na oswojenie się z sytuacją.

Frankowe Zajki

Muszę uczciwie napisać, że mamy z Fioną niemały kłopot Sad

Zdecydowanie nasilił się jej lęk separacyjny - szczeka na potęgę Evil or Very Mad

Nigdy nie udało nam się wyelimnować Fionkowego szczekania do końca, dlatego trafiła do domu, gdzie praktycznie nie zostawała sama. Teraz po powrocie jest jej wyjątkowo trudno i jest to zrozumiałe, ale zostałam dzisiaj ściągnięta z pracy telefonem rozgniewanego sąsiada i to też nie było przyjemne Sad

Gaja

Nikt tego nie przewidział.Nie myślałam,że golden potrafi z taką agresją ruszyć na bezbronne dziecko.Były takie 3 sytuacje,ale ta ostatnia mogła się skończyć tragicznie.Dobrze,ze byliśmy obok,bo nie chcę myśleć nawet...Fiona chwyciła w zęby całą twarz naszej córeczki!
Jest nam bardzo przykro,Fionę pokochaliśmy,dbaliśmy o nią i cieszyliśmy z niej.Jednak ostatni tydzień to był lęk,czy dzieciom nic się nie stanie...jak odseparować ją od dzieci.Musieliśmy podjąć taką decyzję również dla Fiony dobra.
Dzieci starsze przeżywają i jest bardzo smutno.

Frankowe Zajki

Fiona niestety nie może poradzić sobie z lękiem separacyjnym i nadal bardzo szczeka Sad

nawet po kilka godzin dziennie. Jesteśmy umówieni na konsultację behawioralną z dr Słyk-Przeździecką. Spróbujemy też ustawić jakieś leki uspokajające, bo Fiona bardzo się stresuje a my (i nasi sąsiedzi Cool

) męczymy się razem z nią Sad

Po naszym powrocie do domu, następuje natychmiastowe uspokojenie i we wszystkich innych sytuacjach Fionisko jest już zupełnie grzeczne. I w domu i na spacerach wróciła już do starych dobrych nawyków i nie sprawia nam kłopotów Smile

O, popatrzcie jak futra ładnie czekają na "progu" kuchni kiedy Pan smaży boczek Wink

Niestety "nie dla psa kiełbasa" - Fiona trochę przytyła (28,5kg) i znów czeka ją dieta Sad

Agata_Emi_Lili

Chcemy napisać dwa słowa wyjaśnienia w sprawie zachowań Fiony, bo docierają do nas głosy niepokoju i pytania o jej dalszy los w kontekście jej agresji.
Tak jak pisałam wcześniej, Fiona po zaaklimatyzowaniu się w nowym domu zaczęła prezentować agresywne zachowania w stosunku do dzieci :-(. Opis sytuacji oraz znajomość charakteru i zachowań Fiony pozwalają nam przypuszczać, że sytuacje te miały związek z walką o zasoby. Fiona ma tendencję do obrony zasobów przed innymi psami i najprawdopodobniej dzieci, z którymi przebywa na codzień, też stały się dla niej rywalami o zasoby :-(
Agresywne zachowania zdarzyły się trzykrotnie, ale w każdym z przypadków Fiona kontrolowała w pełni swoje zachowania i nie wyrządziła nikomu krzywdy fizycznej. Były to formy agresywnego ostrzeżenia (które dla osób będących ich obiektem lub obserwujących sytuację na pewno mogły być przerażające i mrożące krew w żyłach).

Oczywiście jedyną słuszną decyzją był powrót Fiony z adopcji, bo nie można było narażać dzieci na niebezpieczeństwo i stres. Nie wiemy czy agresja Fiony nie przybrałaby na sile z czasem. Nie chcemy jednak, żeby Fiona zyskała opinię agresywnej bestii nadającej się do eutanazji, bo to bardzo niesprawiedliwa ocena :-(

Fiona to przesympatyczna, radosna, dobrze wychowana sunia, która na pewno zasługuje na dobry dom i cudowne życie. Wiemy już, że lepiej będzie się czuła w domu, gdzie nie ma istotek poczytywanych przez Fionę jako konkurencja i bogatsi o nowe doświadczenia, zrobimy wszystko, aby znalazła SWÓJ dom.

Joanna i Bizia

Fionko, ja za ciebie mocno trzymam kciuki. I za idealny dom dla ciebie.

Dorota

Mój Boże...Fionka! A tak sie cieszyłam,że już ma swój dom na zawsze. Dalej trzymam kciuki za ciebie mała <3.

Gaja

Potwierdzam i zapewniam,że Fionka jest świetną i bardzo urokliwą sunią .Będzie idealnym kompanem i przyjacielem człowieka w domu,gdzie nie ma dzieci.Jedno muszę stwierdzić,że Fiona zrobi prawie wszystko dla jedzenia i tym b różni się od Basyla.
Co do masy to wg naszej wagi ważyła 28 kg w momencie gdy ją dostaliśmy,więc duzo nie przybrala😀
Trzymamy kciuki za losy Fionki,bo zasługuje dziewczyna na fajny dom

Frankowe Zajki

Odwiedziliśmy wczoraj z Fioną dr Aleksandrę Słyk-Przeździecką, behawioryste i lekarza weterynarii. Było bardzo ciekawie, ale też bardzo intensywnie. Pani dr dłuuuugo z nami rozmawiała, obejrzała film z Fifulą w roli głównej i otrzymaliśmy różne wskazówki. Włączamy Fionce leki, które pozwolą jej się wyciszyć i opanować lęk, jednocześnie nie obniżając zdolności uczenia. Podejmujemy też pracę nad lękiem trochę innymi niż dotychczas sposobami...no i oczywiście czekamy na wspaniałe efekty