ERT

marta.bajowa · Wysłany: Śro 20:48, 13 Mar 2013 Temat postu:

Moje gratulacje! Very Happy

madlenn · Wysłany: Śro 21:41, 13 Mar 2013 Temat postu:

Wspaniałe wieści Smile

Gratulacje Smile

GoniaP · Wysłany: Czw 14:15, 14 Mar 2013 Temat postu:

A ja szukam, szukam Erta w dziale adopcji i nie widzę! Shocked

Aon ci już dupkę grzeje w nowym domu Smile

Gratulacje i bardzo, bardzo się cieszę Smile

Jagódka na razie wybiera, ale jesteśmy coraz bliżej decyzji Smile

Happy end!

Dorota_Ert · Wysłany: Wto 19:54, 19 Mar 2013 Temat postu:

Dziękujemy bardzo za wszystkie miłe słowa Smile

To nie taki "nowy dom" dla Erta, coraz lepiej czuje się w naszym towarzystwie i mieszkaniu Smile

Jutro Ercik ma zabieg kastracji. Po tym wydarzeniu staje się naszym oficjalnym podopiecznym. Trzymajcie za nas kciuki i łapki oby wszystko poszło bez komplikacji. No i żeby Ert zniósł jakoś nie tyle sam zabieg co wcześniejszą głodówkę, bo to dla niego chyba gorsze przeżycie Rolling Eyes

Ja oczywiście będę przy nim od samego początku, przez zabieg po wybudzanie, musi być dobrze!

Paula i Goldisia · Wysłany: Wto 23:15, 19 Mar 2013 Temat postu:

Ralf obolały po zabiegu trzyma łapki za kolegę Ercika Smile

Dorota_Ert · Wysłany: Śro 21:58, 20 Mar 2013 Temat postu:

Meldujemy się po kastracji. Cały zabieg przeszedł szybko, gładko i bez komplikacji. Erciu szybko się wybudził i szczekał w szpitalu żeby go nie zostawiać samego Smile

Jest w kołnierzu ponieważ gdy tylko go straciłam z oczu to "przykleił" się do rany Confused

Powolutku uczy się w nim chodzić nie obijając się o ściany. Jak jest na spacerze czy w naszym zasięgu to oczywiście się go pozbywamy.

Jesteśmy już po krótkim spacerku, malutkim posiłku bez wymiotów a kondycja Erta jest jak co dzień Smile

Sądzę, że jeszcze dziś odeśpi resztki narkozy i poza gojącą się ranką nie będzie żadnych zmian. Przed zabiegiem Ert miał badania krwi w których wyszedł jak młody bóg Very Happy

Osłuchowo też nie było się do czego przyczepić także tryskamy zdrowiem!

No i na koniec zadanie - znajdź różnicę:
1)

2)

Paula i Goldisia · Wysłany: Śro 23:04, 20 Mar 2013 Temat postu:

Super, że wszystko poszło dobrze Smile

Ale Ertuś ma minę w tym kołnierzyku dosłownie jak Ralf. Ten to sobie go ściągał w lecznicy, że Pan doktor musiał zrobić dziurkę w obroży.
Trzymaj się Ert Smile

Agata_Emi_Lili · Wysłany: Czw 9:23, 21 Mar 2013 Temat postu:

Super, że wszystko poszło sprawnie i bez problemów.A jaki cudny kołnierz mu zafundowaliście

P.S. chyba znalazłam różnicę - kolor tła?

Dorota_Ert · Wysłany: Pią 21:45, 29 Mar 2013 Temat postu:

Ercik pozdrawia z zaśnieżonej Zielonej Góry. Chyba jest jednym z niewielu którzy nie widzą powodu do narzekania na pogodę Smile

Spacery w śniegu są suuuper! Nawet poznał dwie suczki owczarki niemieckie i z tych emocji jak dziewczyny się z nim witały zaczął kopać z radości dół a jak skończył to dziewczyny już mu zwiały... Rolling Eyes

O kastracji już w zasadzie zapomnieliśmy chociaż na noc jeszcze kima w kołnierzu w razie gdyby mu się zaczęło nudzić.
Muszę powiedzieć, że z niego to jest cwana bestia. W ciągu dnia to są słodkie oczy, szczególne w kuchni i przy lodówce, sama słodycz i nawet nie próbuje kłaść mordki na blatach. Kilka dni temu kiedy tata poszedł na górę do sypialni rozległ się trzask tłuczonego szkła. Rodzice zbiegli w nocy na dół a tam okazało się, że Ertol skoczył na blat do resztki spaghetti i przy tym stłukł szklankę... Evil or Very Mad

Jak zapalili światło zrobił niewinną minkę tyle że cały kołnierz miał upaprany w sosie a na talerzu był odcisk jego nosa... Pod naszą nieobecność nie możemy NIC zostawiać bo spryciarz wszystko zdobędzie Razz

No czeeeeść!

Agata_Emi_Lili · Wysłany: Pią 21:49, 29 Mar 2013 Temat postu:

Pech chciał, że miał kołnierz, inaczej szklanka zostałaby na swoim miejscu, talerz po spaghetti czyściutki i nie byłoby żadnych śladów zbrodni

Dorotko, Ercik jest piękny i szczęśliwy !!!

Paula i Goldisia · Wysłany: Pią 22:58, 29 Mar 2013 Temat postu:

A właśnie miałam pisać dzisiaj jak tam u Ercika po kastracji ale mnie wyprzedziłaś Smile

My też już o tym zabiegu zapomnieliśmy Smile

Ercik na ostatnim zdjęciu z tym uśmieszkiem wygląda po prostu bossssko

madlenn

Co słychać u Erta? Smile

czekamy na kolejną porcję wieści... pozdrawiamy

Dorota_Ert

Ercik muszę przyznać to ma życie jak w Madrycie... Smile

Z dnia na dzień zakochujemy się w nim coraz bardziej a przez to bardziej go rozpieszczamy Embarassed

Zarzekaliśmy się, że do pościeli nie wejdzie, że przy stole nie będzie podjadał. A gdzie tam... Very Happy

W związku z tym, że Ert jest WIECZNIE głodny na WSZYSTKO to stosujemy przekąski między michami z kawałkami marchewki albo jabłka i wygląda na to że sprawia mu to taką samą przyjemność jak mniej zdrowe kąski Smile

Na weekend mieliśmy remont w którym Erciu był oczywiście nadzorującym kierownikiem. Chociaż w remontowanych pokojach nie było nawet jak przejść on i tak musiał się gdzieś wcisnąć żeby być z nami Smile

No i na koniec Ertowe porfolio:

Czasem my leżymy na jego posłaniu

A czasem on na naszym:

Pies - guma

W taką pogodę aż się chce spacerować

Tylko jak się robi tak gorąco trzeba częściej odpoczywać...

A jak zwykłe leżenie nie wystarczy to trzeba walnąć się w... kałużę

Pozdrawiamy!!

Aśka Axelowa

Niezłe ciacho z Ercika jest Smile

Dorotko, a jak tam z zachowaniem przystojniaka? Zdarzają się jeszcze warki...?

Dorota_Ert

No pewnie, że ciacho! Ma powodzenie u goldenek tyle że on się nimi nie interesuje Razz

Zdarza mu się sporadycznie powarkiwać przy wycieraniu łapek ale robi to cichutko jakby bardziej do siebie niż do nas ostrzegawczo. Jak na początku mieliśmy problem z czyszczeniem uszu tak teraz nie ma żadnego bo smaczki pomiędzy czyszczeniami wynagradzają tę męczarnię.
Inną sprawą jest jego warczenie z radości czy z zabawy które "brzmi groźnie", po prostu tak ma. My to już rozpoznajemy i śmiejemy się, że jeszcze ktoś pomyśli że to groźny pies Wink

jak na spacerach tak robi przy innych np psach to właściciele czasem się obawiają.