BORYS

Kasia i Czesiek

powiem krótko! uwielbiam czytać Borysowe newsy i zapiski Very Happy

miałam troszkę do nadrobienia ale generalnie - bajka! Very Happy

co więcej - Borys wygląda wspaniale - Cudo Futro!
przemądra bestyjka z niego, no i ten sukces z kładką! jestem cała dumna i szczęśliwa Very Happy

pieszczoch jest niesamowity więc wytarmoście go ode mnie za uchem i pod bródką i powiedzcie, ze cały czas o nim pamiętam i mam go w serduchu zaraz obok mojego Cześka.
Buziaki dla Was Very Happy

Asia_Patryk

Cześć Kasiu:)

Miło, że do mnie piszesz i o mnie pamiętasz (trudno o mnie zapomnieć, prawda?

)

Czuję się świetnie, karmią w miarę (bo za mało), łazić po lesie każą, a ostatnio to mnie strasznie dużo po lekarzach ciągają. Ale to zaraz o tym Aśka napiszę, bo na tych wizytach to ja i owszem - grzeczny jestem, ale całą uwagę skupiam na smaczkach, które zawsze wyżebrzę jako wzorowy pacjent

Pozdrawiam Cię gorąco Smile

P.S. Czesiek fajny chłop jest, ale jak na mój gust to ja jestem fajniejszy i skromniejszy Twisted Evil

[link widoczny dla zalogowanych]

Asia_Patryk

Takich wiadomości nie lubię pisać. Zawsze kombinuję i znajduję tonę zajęć albo "gubię" komputer (co w moim metrażu jest baaaaaaaardzo trudne). Ale trzeba Confused

Jak wiecie leczymy Boryskowi wątrobę (Hepatiale Forte), tarczycę (Forthyron), uszki (Surolan) i próbujemy się pozbyć anemii (Falvit). Jakiś czas temu pojawiła się sugestia od Asi Axelowej żeby Falvit rozbić na poszczególne składniki (lepsza moc działania). Postanowiliśmy się jednak wstrzymać i łykać to co do tej pory.

W sobotę widzieliśmy się z Agatą od Emi i Lili. Zwrócił Ona uwagę na blade dziąsła Borysia. Fakt, że przy anemii zwykle są one jaśniejsze, ale skoro sierściuch bierze leki to powinny być bardziej zaróżowione (bo na początku nie przypominały swoim kolorem białej ściany, a tak jest w tej chwili).

Po konsultacji z dr Irenką postanowiliśmy powtórzyć USG u dr Marcińskiego. Bardzo mocno chciałabym napisać, że nic się nie znalazło, albo chociaż, że jest bez zmian. Niestety badania wypadły gorzej niż poprzednie. Na szczęście nie ma żadnych krwotoków wewnętrznych ani guzków. Są za to odchylenia od normy typu powiększona śledziona, przewlekły odczyn hiperechogenny w okolicy zawątrobowej trzustki. Niewielkie i na nic konkretnego nie wskazują. Dr Marciński zasugerował przebadanie Borysa pod względem chorób odkleszczowych (babeszjozę już wykluczyliśmy) lub białaczki (poziom leukocytów wyklucza taką możliwość).

W związku z tym jutro jedziemy do dr Irenki przebadać Borysa pod względem odkleszczówek (typu anaplazmoza, bolerioza, erlichioza) i zastanowić się, co robimy dalej (np. zmiana Falvitu na coś skuteczniejszego).

Trzymajcie kciuki za naszego gamonia! Już tyle badań przeszedł, ciągam go po lekarzach, kłuję mu te jego słodkie łapki, żeby pobrać po raz kolejny krew a on to znosi wszystko w spokoju i z godnością. Należy mu się już spokój i odpowiedź na pytanie: co Boryskowi dolega?

Joanna i Bizia

Kochany, dzielny chłopaku trzymaj się. Najważniejsze by było wiadomo co ci dolega, a potem tylko właściwe leczenie i będzie dobrze.

Ola i Elsa

Ciągle trzymamy za przystojnego chłopaka i mamy nadzieję że teraz będą już tylko dobre wieści Wink

Pozdrawiamy

Asia_Patryk

Z dobrych wieści: Borysek ma prawie zdrowe uszki

Jeszcze miesiąc zapuszczania Surolanu i obydwa ucha powinny być czyściutkie, świeżutkie i zdrowe Very Happy

U dr Irenki zostawiliśmy krew (robimy badania na wszelkie możliwe odkleszczówki i morfologię, żeby porównać z poprzednimi wynikami) i parę przyciętych pazurków, Boryś zjadł śniadanko (skoro częstują) i zważyliśmy się Smile

Boryś osiągnął zamierzona wagę 35,4

Normalnie szczupaczek Wink

Co on sam myśli o całym tym zamieszaniu? Dopóki nie chcę go bardziej odchudzać i serka białego mu nie odmawiam, to Boryśko komentuje sprawę tak:

[link widoczny dla zalogowanych]

Albisiowo-Lenkowe Marciny

Bomba psiak Very Happy

. Oby do przodu w coraz lepszym zdrowiu.

Joanna i Bizia

Borys, jak twoje wyniki?

Asia_Patryk

A dobrze:) Morfologia jest dużo lepsza:) Oczywiście dalej łykamy Falvit i Hepatiale forte. Wykluczyliśmy też odkleszczówki (Babeszjoza, Erlichioza, Anaplazma, Hepatozoonoza).

Borysek łyka leki na tarczycę i mam wrażenie, że mu służą Smile

Wreszcie zarasta mu futerkiem brzuszek, łapka i nosek:)

Zmieniliśmy krople do oczu, bo dotychczasowe nie dawały rady. Mamy nadzieję, że wreszcie się coś ruszy i przestaną się Borysowe ślepia paprać Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Joanna i Bizia

To dobrze, że lepiej. Heart

Asia_Patryk

A ku-ku

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Agata_Emi_Lili

Chyba wreszcie wyszliśmy na prostą, jeśli chodzi o problemy zdrowotne Borysa. Jeszcze tylko czeka go po weekendzie ostatnia wizyta u doktor Irenki, która wyda zalecenia, co do dalszego postępowania i nie ma przeciwwskazań, żeby chłopak już wkrótce zamieszkał w swoim nowym domu u Doroty i Piotra w Dąbrowie Górniczej.

Gratulujemy Wam adopcji wyjątkowego psiaka i życzymy wspaniałego wspólnego życia.

Asi, Patrykowi i Dantino dziękujemy serdecznie za, jak zwykle, rewelacyjną opiekę nad Boryskiem i pracę włożoną w przełamanie Borysowych lęków oraz ogarnięcie tych gorszych zachowań

Ola i Kort

BRAWO !!! SUPER INFORMACJE Z SAMEGO RANA!!!GRATULUJEMY!!!

Joanna i Bizia

Ale się cieszę. Borysku kochany

Dorota&Doxa

Ale fajnie Smile

Super wiadomośc Smile

Gratulujemy Very Happy