BETI

asia_scooby · Wysłany: Czw 16:36, 08 Mar 2012 Temat postu:

Wyjściowa waga 41kg, wczorajsza 38,9kg Very Happy

Tylko z tym niejedzeniem u Beti jest tak, że może ono trwać 3-4 dni i nadal chęci do jedzenia brak Sad

Wybrzydza dziewczyna jak nic, bo żwacze oczywiście są mile widziane Wink

Natalia i Andzia · Wysłany: Czw 16:40, 08 Mar 2012 Temat postu:

Może ona musi się nauczyć jadać takie lepsze, zdrowe rzeczy, bo zanim trafiła pod opiekę Fundacji pewnie jadała byle co i byle gdzie i to z pewnością jej podchodziło :]

Iza Sagusiowa · Wysłany: Pią 9:57, 09 Mar 2012 Temat postu:

Beti czuję sie coraz lepiej wczoraj nawet miała ochotę bawić się piłeczką i zaczęła aportować. Dość szybko się męczy i po dwóch rzutach kładzie się. Zaczyna równiez choć bardzo nieśmiało jeszcze zaczepiać dziewczyny do zabawy. Coraz śmielej wychodzi i wchodzi do domu.
Co do jedzenia to zaczęła jeść mięso gotowane z warzywami, fakt że nie są to normalnie porcje ale już coś, suchej nie chce jeść. Nie bierze jedzenia z"ręki"
Może ją po prostu bolą ząbki ??

Agata_Emi_Lili · Wysłany: Pią 10:00, 09 Mar 2012 Temat postu:

Iza Sagusiowa · Wysłany: Pią 10:04, 09 Mar 2012 Temat postu:

A ok

Ja próbowałam jej dać suchą karme: samą suchą, polaną wywarem warzywno mięsnym, dawałam różne rodzaje o róznych kształtach granulki i nic. Może z czasem się nauczy ją jesć.

A sprytek jest z niej taki, że jak dostała polaną wywarem to skrzętnie wybrała mięso i warzywa oraz wypiła wywar a resztę zostawiła

Iza Sagusiowa · Wysłany: Pią 21:31, 09 Mar 2012 Temat postu:

Po powrocie z pracy Beti vel BU BA (tak nazywa ją Tomek) przywitała nas z merdającym ogonkiem i śmiejącym się pysiem. Dość ładnie zjadła kolację- gotowane mięsko z ryżem.
Asiu czy dawałaś jej jakąś karmę mokrą? może w tą stronę iść

asia_scooby · Wysłany: Pią 23:55, 09 Mar 2012 Temat postu:

Dawałam mokre gotowane i jeszcze próbowałam NatureDiet i niestety jeść nie chciała. Chyba towarzystwo Waszych dziewczyn lepiej na nią wpływa

A dodatkowo cieczka też nie wpłynęła dobrze na apetyt Sad

Ale widzę, że te wczasy to chyba wcale nie będą takie fit

Iza Sagusiowa · Wysłany: Sob 21:14, 10 Mar 2012 Temat postu:

Spokojnie porcje są bardzo fit Very Happy

Tylko mnie miziaj

A tak zaczynamy się uśmiechać

Iza Sagusiowa · Wysłany: Pon 13:38, 19 Mar 2012 Temat postu:

Beti robi się coraz śmielsza ale niestety strachów jeszcze jest sporo.
Co do jedzenia to w dalszym ciągu to jest koszmar. Karma sucha wogóle jest na straconej pozycji. Jeżeli już je to gotowane mięso z warzywami i też bez szału. Po czym robi sobie dzień lub dwa głodówki Shocked

Mam wrażenie że waga spadła.

Gośka&Bella · Wysłany: Wto 9:37, 20 Mar 2012 Temat postu:

Dziewczyny, a jesteście pewne, że Becia świadomie się odchudza, bo np. chce szybko zauroczyć kochających ludzi? Nie ma problemów z ząbkami, przełykiem czy dalszą częścią przewodu pokarmowego???? Jakieś to takie niegoldenie zachowanie - gotowane jedzonko co 2 dni... troszkę mnie to zastanawia, że nie powiem - martwi Sad

Agata_Emi_Lili · Wysłany: Wto 10:14, 20 Mar 2012 Temat postu:

Gosiu, już pisałyśmy, że Beti je bez problemu suszone uszy, żwacze, tchawice i kości nawet.

Iza Sagusiowa · Wysłany: Czw 10:54, 22 Mar 2012 Temat postu:

Kochani, chyba nastąpił przełom.
Od wczoraj Betinka zaczęła jeść suchą karmę. Very Happy

asia_scooby · Wysłany: Czw 11:12, 22 Mar 2012 Temat postu:

Hurra

Zuch dziewczyna, w końcu przestała wybrzydzać Very Happy

Agata_Emi_Lili · Wysłany: Czw 11:42, 22 Mar 2012 Temat postu:

Ja obstawiam koniec cieczki

Natalia i Andzia · Wysłany: Pią 12:46, 23 Mar 2012 Temat postu: