BASYL

Agata_Emi_Lili

Widzę, że Paweł mnie wyręczył

Jolanta

Przecież to są KLONY :rotfl:

Gosia&Astra&Lara

Cudnie !!! Na tym zdjęciu jak bliźniaki wyglądają

Agata_Emi_Lili

Ania_W

Agata_Emi_Lili

Dziewczyny, przywołuję Was do porządku. Emi, jako samotna, pracująca psica nie może adoptować Basyla

Mam prośbę do Pani Kasi Kowalskiej: Pani Kasiu, jeśli nas jeszcze odwiedza i jest nadal zainteresowana adopcją Basyla, proszę o skontaktowanie się z Anią_W w celu umówienia się na wizytę przedadopcyjną po Nowym Roku.

Katarzyna_Margo

A nie mogą pracować w tandemie?
I "wespół, zespół by rząd moc móc wzmóc..."

Basyl

Ja też uważam że Basyl powinien być w dziale adoptowane.... Surprised

) hihihi i mnie ciężko przywolać do porządku Surprised

)

hiihiiihhiihihihiiihih a Emi i Basylek tak pięknie się komponują..

Pozdrowionka

Agata_Emi_Lili

jeszcze za krótko na "zostanie przez zasiedzenie"

Ania_W

nie ma sprawy - poczekamy Wink

Agata_Emi_Lili

nie mam do Was siły

A potem ludzie mi zarzucają, że ja chcę sobie moje tymczasy zostawiać

Gość

Witam Kilka dni temu ujrzałam Basylka i od razu normalnie się zakochałam. Jest przecudny i z tego co przeczytałam na forum i allegro ma równie przecudny charakter. Wraz z dzieciakami uznaliśmy,że bardzo chcielibysmy,aby Basyl należał do naszej rodzinki. Odzywałam się w tej sprawie do fundacji jako Anna na allegro mick asiulka606 poniewaz konta tak na allegro jak i na forum używa moja córka joanna-17l Jesteśmy w stałym kontakcie z fundacja i mamy nadzieję,ze znajdzie się jakiś wolontariusz,które będzie mógł nas odwiedzić. Chcielibysmy też bardzo skontaktowac się z państwem,którzy od malutkiego mieli Basylka. [link widoczny dla zalogowanych] jeśli to możliwe prosimy o meila Z góry dziękujemy i pozdrawiamy

Kasia Kowalska

Witam!
Dziękuję za pamięć o mnie.
Niestety moja oferta adopcji jest już nieaktualna. Zależało nam na szybkiej adopcji psa, a ponieważ wolontariuszka powiedziała, że adopcje zawsze są przedłużane w czasie, aby zainteresowani mieli czas do namysłu, pies do poznania przyszłych właścicieli itd., więc mój mąż postanowił zrobić mi cudowny prezent przedświąteczny i kupił mi szczeniaka. Jestem szczęśliwa jak nie wiem, miałam czas do namysłu całe 26 lat i cieszę się, że w końcu doczekałam się kudłatego przyjaciela.
Będę oczywiście zaglądać do Was nadal i trzymam kciuki za adopcję Basyla, ale my już 3 dni cieszymy się naszym małym Arminem

i uporczywie walczymy z jego siuśkami

Pozdrawiam
Kasia