BASYL

Renata

wcale nie taki głaz straszny jak go malują ;p
:gwizdze:

Basyl

a nie mówiłem że golden nigdy nie żebra..

Agata_Emi_Lili

Dzisiaj psy dostały po nowej zabawce. Oczywiście Basyl przywłaszczył sobie obie

Jednak na dwór wychodzą każdy ze swoją zabawką tj. Emi z piłką a Basyl z gryzakiem (z bardzo wytrzymałej gumy, bo tylko takie mają szansę przetrwać

)

A tak Basyl się cieszył z nowych zabawek:
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Justyna Bazisowa

Słodziak!

Gość

Witam, Jestem zainteresowana adopcją Basyla.
Od dziecka byłam bardzo związana z psami i innymi zwierzętami. Przez pierwszych 8 lat zycia sprowadziłam do domu 9 znajd. Niestety z powodu złych warunków mieszkaniowych ( 4 osoby w jednym pokoju) pieski oddawaliśmy dalej ale nigdy nie do schroniska. Mając 9 lat przyprowadziam do domu 8- miesięcznego owczarka niemieckiego ( później odnalazłam właściciela) i w obawie przed oddaniem go powiedziałam że to prezent dla taty ( znalazłam do dzień przed urodzinami taty). Udało się i Bej został u nas do swojego końca ( miał 16 lat gdy musielismy go uspić z powodu kręgosłupa). Potem w moim życiu przyszedła czas na rodzinę i dzieci. Od 5 miesięcy mieszkam w domu z ogrodem. Wraz z moja przeprowadzką nabyłam oczywiście sunię berneńczyka która chowa się wspaniale. Dzieciaki ( córka 7 lat i syn niecałe 3) kazda chwilę spedzaja z Dorą wieszając sie na niej ( ostatnio juz Dora się nie daje- skacząc od razu je przewraca). Zawsze marzyłam o posiadaniu dzieci i gromady psów. Jeżli mogę w jakis sposób pomóc, bądź adoptować waszego podopiecznego będę szczęśliwa. Pozdrawiam i całuję łapki goldeniaków.

Warna.

Iza, to wieszanie się dzieci na psie, a tym bardziej berneńczyku, to nie jest dobry pomysł. Berneńczyki to rasa olbrzymia, bardzo narażona na choroby stawów. Takiego psa trzeba oszczędzać, tak samo zresztą, jak Goldena. Dlatego w naszych rozmowach pytamy chętnych do adopcji naszych psów, czy mają w domu schody, albo na którym piętrze mieszkają, bo młode i starsze Goldeny nie powinny przemierzać wiele schodów, by nie obciążać stawów. W czasie naszych spotkań chcemy również poznać stosunek dzieci do psa, bo nawet najłagodniejszy pies może ugryźć, gdy sprawi mu się ból, a stawy bolą bardzo.
To dobrze, że masz wielkie serce i pomogłaś już tylu pieskom, ale proszę Cię serdecznie, żebyś zważyła na stawy Twojego berneńczyka, abyście jak najdłużej mogli się cieszyć jego zdrowiem (to taki cudny pies! i niestety tak bardzo chorowity z natury).

Agata_Emi_Lili

wieczorne śpiochy:
[link widoczny dla zalogowanych]

Emi postanowiła pilnować swojej piłki bardzo starannie

[link widoczny dla zalogowanych]

Jolanta

Brawo Emi!
Piłka jest zbyt cenna (zwłaszcza nowa), żeby pożarł ją jakiś rudy facet!

Agata_Emi_Lili

kuchenne kolacyjne żebractwa (zobaczcie na te biedne, głodne miny

i okrągłe oczy):
[link widoczny dla zalogowanych]

A tutaj uczymy się (a właściwie już umiemy) czekać grzecznie przed wejściem do kuchni na jedzonko, które się szykuje:
[link widoczny dla zalogowanych]

Agata_Emi_Lili

Muszę pochwalić Basyla, bo jest naprawdę bardzo grzecznym pacjentem:
- kołnierz zakładamy profilaktycznie już tylko na noc i kiedy wychodzę z domu bez psów
- Basyl łyka antybiotyk i lek osłonowy bardzo chętnie, bez zbędnego proszenia czy owijania ich w kiełbaskę
- szwy bardzo ładnie się goją, żadnych komplikacji, stanów zapalnych, podrażnień skóry

Agunda

Agato one wyglądają jak rodzeństwo A Emi pilnująca zabawki rewelacja Smile

Agata_Emi_Lili

Agata_Emi_Lili

Basyl ma zaczerwienione oczy, a po jednym drapie się intensywnie. Nie pomaga przemywanie i zakraplanie świetlikiem, więc jutro idziemy na 19:00 do dr Garncarza (okulisty).

Dzisiaj zabrałam psy na spacer do parku. Dzień jest jakiś leniwy, psom też się nie chciało specjalnie biegać.

Basyl zajął się kopaniem dołków:
[link widoczny dla zalogowanych]

albo próbami odbierania piłki Emi:
[link widoczny dla zalogowanych]

Justyna Bazisowa

Świetne filmiki

Gość

Witam,
Pisząc o wieszaniu się moich dzieci na naszej Dorze miełam na myśli przytulanie i wspólne tarzanie sie po trawie. Co do zdrowia i krótkiego życia tej rasy jestem doinformowana bo dużo na ten temat czytałam- ale gdy wybierałam psiaka brałam pod uwagę to iż posiadam dzieci a berny sa do nich idealne ( choć moja siostra trafiła w sklepie opis iż ten psiak w żadnym wypadku nie powinien byż przy dzieciach???). A co do tematu adopcji to napisałam akurat na wątku basyla ale to nie chodzi o konkretnego psa. W domu mamy parter i użytkowe poddasze gdzie tylko śpimy. Praktycznie cały dzień jestem na dole lub w ogrodzie. Nie pracuję więc mam dużo czsu na zajęcie się domownikami ( bo pies jest tak traktowany). Poza tym w przyszłości pragnę zająć sie dogoterapią- a z tego co wiem i co przeczytałam to zarówno golden jak i berneńczyk się do tego nadają. Mogę też pomóc Wam jako DT, bo powiem szczerze iż od zawsze psy, konie i inne czworonogi( oprocz kotów) były dla mnie najważniejsze.
Pozdrawiam