Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

AZJA
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 37, 38, 39, 40, 41  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewa i Azja
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 13 Wrz 2014
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Wilga
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 0:36, 22 Sty 2016    Temat postu:

Patykami też się bawi od pewnego czasu, ale nie może wiedzieć, że ja to obserwuję. Zwykle obgryza je, podrzuca, łapie w powietrzu, kiedy wypuszczam psy same do ogrodu. Jak tylko zobaczy mnie w oknie, od razu puszcza patyka i udaje, że nie ma z nim nic wspólnego. Ale cieszy mnie to, że ma taką potrzebę. Moja zasługa jest taka, że jej nie przeszkadzam w odkrywaniu własnych potrzeb i radości życia. Bo widzę, że te patyki to straszna radocha i nie rozumiem dlaczego musi to ukrywać. Ale mam nadzieję, że doczekam momentu, kiedy wspólnie będziemy się siłować z jakimś drągiem Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gośka&Bella
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 8:40, 22 Sty 2016    Temat postu:

Ewa, a czy Tofik lubi zabawe badylami? Może gdybyś podczas spacerów w lesie tak całkiem naturalnie bawiła się z Tofikiem, a Azja mogłaby się temu przyglądać, uwierzyłaby, że to nic złego. Bo te jej reakcje, gdy czuje się przyłpana na zabawie, wyglądają, jakby uważała, że jej tego robić nie wolno Sad . A jak z piłkami?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewa i Azja
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 13 Wrz 2014
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Wilga
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:15, 22 Sty 2016    Temat postu:

Niestety, Toffi też jest dzikuskiem. Potrafi się bawić, ale tylko sam. Kiedyś bawił się z Majorem, ale Azję tylko podgryza, a z jej strony nie ma żadnej reakcji. Piłki Toffi uwielbia, ale tylko gryźć. Kiedy mu rzucam, biegnie do niej uradowany, ale już nie wraca, tylko ją miętoli, a potem zostawia. Azja piłki się boi, co było dla mnie początkowo szokiem. Myślę, że ten zamach ręką jest dla niej trudny do zaakceptowania.
Masz rację, że zabawowe zachowania Azjatki są podszyte jakimś irracjonalnym lękiem i przekonaniem, że nie wolno. Ale pierwsze lody zostały już przełamane. Pamiętam jak ona panicznie bała się mnie, kiedy gdzieś tam się zawąchała i nie przyszła na pierwsze zawołanie. Do końca spaceru nie zbliżała się do mnie i trzymała bezpieczną odległość. Dobre pół roku zajęło mi przekonywanie, że za niesubordynację żadnych kar nie będzie. Ona jest tak grzeczna i zdyscyplinowana, że nie widzę powodów nie tylko do kar, ale nawet do upominania. Zaszłej zimy, jak pamiętacie, oba futra ciągle ginęły mi w pogoni za dziczyzną. W tym roku oboje chodzą grzecznie, cały czas w zasięgu mojego wzroku, a na śniegu nie brakuje śladów saren, lisów, dzików. Myślę, że wypadek Toffika podczas spotkania z amerykańskim retrieverem był dla obojga przestrogą, że oddalanie się może być niebezpieczne. Szkoda, że ta przestroga musiała tak boleć biedaka.
Wracając do Azulki, to myślę, że wyjdzie z niej natura klasycznego goldena i doczekam się czasów, gdy będzie mnie witała przy drzwiach z pluszakiem w pyszczku. Muszę tylko jeszcze trochę poczekać Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewa i Azja
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 13 Wrz 2014
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Wilga
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:03, 02 Mar 2016    Temat postu:

Dawno nas tu nie było, choć ja czytam wszystko, co zamieszczacie. Najczęściej w łóżku. Strasznie byłam chora przez ostatnie półtora miesiąca (reakcja organizmu na wydarzenia grudniowe). Prawie udało mi się odzwyczaić psy od spacerów i od jedzenia. Nie miałam siły ani na zakupy, ani na tarcie marchewek i buraków. Właściwie plan odchudzania wykonany. Schudłam 6 kg. Za siebie i za psy. Azjatka może z pół kilo, a Toffi z 10 deko. Okropnie tuczące są te śmierdzące kulki, które biedaki musiały jeść!
Poza tym u nas bez zmian. Azjatka najszczęśliwsza, gdy ją głaszczę i drapię za uszkiem. Druga ręka musi w tym czasie wykonywać te same ruchy na łebku Toffika. Więc leżeliśmy sobie gromadnie, w ciepłym łóżeczku, wtuleni w siebie, kotki nam mruczały, Azulka pochrapywała. Od soboty zapowiadają ocieplenie, więc mam silne postanowienie, że przebudzimy się z zimowego snu, wyjdziemy z łóżka i pogonimy w las!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Trafficowy kocyk
GRUPA ORGANIZACYJNA



Dołączył: 09 Sty 2014
Posty: 562
Przeczytał: 7 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Pruszków-Olsztyn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:55, 02 Mar 2016    Temat postu:

Ewa, trzymaj się i dbaj o siebie! Tobie dieta odchudzająca raczej nie jest potrzebna :/
Wiosna za rogiem, więc czas włożyć spacerowe kaloszki i fruuuuu do lasu Very Happy Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewa i Azja
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 13 Wrz 2014
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Wilga
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 0:27, 03 Mar 2016    Temat postu:

Trzymam się. Nie dałam się mafii, nie dałam się rakowi, to i wirusy i bakterie są bez szans. Tylko to ścierwo strasznie długo nie chce się poddać. Ale już jestem na prostej. Takie krótkie spacerki już uskuteczniamy. Nie bardzo mam jeszcze siły, by chodzić daleko, do czego Azja i Toffi są przyzwyczajeni, ale one wcale nie protestują. Przejdziemy kawałek i już skręcają do domu. To jest wzruszające, że tak mnie obserwują i chyba odczuwają moją niemoc. A jak je zawrócę i pokażę, że jeszcze kawałek dalej pójdziemy, to podskakują radośnie, ogony im latają i szczęście widać na pyszczkach. Zaniedbałam je trochę, ale wszystko nadrobimy. Wyrównamy te kilogramy i odrobimy czas stracony w łóżku.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aśka i Fibi




Dołączył: 22 Wrz 2011
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 0:05, 04 Mar 2016    Temat postu:

Ewa i Azja napisał:
Trzymam się. Nie dałam się mafii, nie dałam się rakowi, to i wirusy i bakterie są bez szans. Tylko to ścierwo strasznie długo nie chce się poddać. Ale już jestem na prostej. Takie krótkie spacerki już uskuteczniamy. Nie bardzo mam jeszcze siły, by chodzić daleko, do czego Azja i Toffi są przyzwyczajeni, ale one wcale nie protestują. Przejdziemy kawałek i już skręcają do domu. To jest wzruszające, że tak mnie obserwują i chyba odczuwają moją niemoc. A jak je zawrócę i pokażę, że jeszcze kawałek dalej pójdziemy, to podskakują radośnie, ogony im latają i szczęście widać na pyszczkach. Zaniedbałam je trochę, ale wszystko nadrobimy. Wyrównamy te kilogramy i odrobimy czas stracony w łóżku.


Zdrowia Wam życzymy, bardzo nawet! Ten rok taki jakiś paskudny pod względem chorób, wszyscy co chwilę leżą pokotem Confused Brak zimy się na nas mści zapewne. Ale wiosna już za rogiem, więc mam nadzieję, że wyjdziecie na prostą i wrócicie do swoich starych dobrych zwyczajów. Pozdrawiamy serdecznie i Azjatkę i Tofika i Ciebie i trzymamy kciuki za Wasze zdrowie i powodzenie w walce z mafią. Słuchałam Cię Ewo w radiu - było to wstrząsające! Shocked Mam nadzieję, że wreszcie się to wszystko skończy, jak najlepiej dla Was!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewa i Azja
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 13 Wrz 2014
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Wilga
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 0:40, 04 Mar 2016    Temat postu:

Dzięki Asiu za budujące słowa. Do końca mojego horroru droga jeszcze daleka. Dzisiaj przestudiowałam materiały z prokuratury i widzę, że nie odpuszczają. Ale nie sądzę, żeby mi jeszcze cokolwiek groziło. Jest to teraz dla mnie przede wszystkim motywacja do skończenia książki i odnoszę się z dystansem do ich kolejnych poczynań. Będzie dobrze!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewa i Azja
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 13 Wrz 2014
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Wilga
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 2:06, 17 Mar 2016    Temat postu:

Przygotowania do Zjazdu rozpoczęte. Dzisiaj Azja i Toffi zostali zaszczepieni na wszystko, co możliwe i pozbyli się tony świństwa z gruczołków. Niestety, była waga. Toffi schudł pół kilo, choć optycznie wcale tego nie widać, a Azja utyła! Boję się, że mi Fundacja ją zabierze.
Wróciliśmy już na ścieżki spacerowe, pilnuję jedzenia i wydaje mi się, że nawet ją głodzę, a waga rośnie. Za jakieś 2 tygodnie, jak już zapomną o tym strasznym wyciskaniu syfu z gruczołów, planuję pojechać z nimi do dr Irenki. Muszę zbadać Azji tarczycę. Ona miała zawsze wyniki na granicy lub trochę poniżej normy. Brak ruchu to jedno, jakaś paskudna Eukanuba to drugie, ale chyba nie do końca wyjaśniają przyczynę jej gabarytów.

A tu moje tłuścioszki mają nadzieję na przekąskę. Zawsze mają.

Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aśka i Fibi




Dołączył: 22 Wrz 2011
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:57, 17 Mar 2016    Temat postu:

Ewo, mamy ten sam problem Sad Fibi naprawdę je mało, a co wizyta to kilogramów więcej Sad Wyniki tarczycowe też zawsze blisko dolnej granicy. Zamierzam je niedługo powtórzyć, może już spadło poniżej normy?
Ale generalnie naprawdę coraz ciężej jest to opanować, więc przynajmniej ja Cię rozumiem...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewa i Azja
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 13 Wrz 2014
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Wilga
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:10, 17 Mar 2016    Temat postu:

Mała to pociecha, że nie tylko my mamy ten problem, ale jakoś w kupie raźniej. Pociesza mnie jeszcze to, że humor dziewczynce ciągle dopisuje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paula i Goldisia
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 29 Lip 2012
Posty: 646
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Będzin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:00, 17 Mar 2016    Temat postu:

To Goldisia chetnie przyjmie troche waszej wagi Smile U nas jest zupelnie odwrotnie, dziewczyna dostaje non stop smaki i obrywkowe a waga stoi w miejscu. Ale przyznam ze szczuplejszemu psu jest lepiej zwlaszcza jak ma np problem ze stawami bo pupka lżejsza do wstawania.
Pozdrawiamy i do zobaczenia na zjezdzie Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewa i Azja
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 13 Wrz 2014
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Wilga
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:55, 17 Mar 2016    Temat postu:

No własnie o nóżki martwię się najbardziej. No i jeszcze jest serducho. Bardzo brzydko stawia tylne łapki, kiedy idzie wolno. W biegu jest wszystko w porządku. Ale niechętnie biega i myślę, że ma to związek z wagą i zbytnim obciążeniem serca. A przecież jest o parę ładnych lat młodsza od Goldisi. Rolling Eyes Jeszcze się okaże na zjeździe, że Goldisia jest dużo bardziej żwawa niż Azjatka... Pozdrawiamy!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasia_Andrzej_Daisy
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 28 Lut 2011
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Mierzyn/Szczecin

PostWysłany: Pią 15:28, 18 Mar 2016    Temat postu:

Azja na pewno będzie w świetnej formie do zjazdu Smile Podczas rekonwalescencji Neski - Daisy też nam się trochę spasła. Ale zganiamy to na kiepską pogodę i brak chęci do ruchu (zarówno psów jak i właścicieli Smile)
A chęci na coś dobrego do jedzenia nie brakuje Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewa i Azja
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 13 Wrz 2014
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Wilga
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 1:13, 28 Mar 2016    Temat postu:

Azja i Toffi pozdrawiają świątecznie. Ale jest pięknie! Słoneczko, cieplutko, znowu są długie spacery!
Azulka jeszcze grubiutka, ale jaka szczęśliwa! Oglądam zdjęcia goldenów na fb i one na ogół mają takie smutne miny, a Azja nawet przez sen się uśmiecha. Zresztą, zobaczcie sami:

Wyszliśmy na spacerek. Ale fajnie!
img]http://www.aurea.org.pl/pic/upload2/640_9f1fa87d0c65775efa19697d55c2c1da.jpg[/img]

O! Jeziorko! Ale fajnie!


Kąpiel błotna? Czemu nie? Ale fajnie!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 37, 38, 39, 40, 41  Następny
Strona 38 z 41

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin