|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Trafficowy kocyk
GRUPA ORGANIZACYJNA
Dołączył: 09 Sty 2014
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Pruszków-Olsztyn Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:47, 09 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
No nie, takiej wiadomości to nie chciałam przeczytać...
Stefanku kochany, kto będzie kabelki przegryzał? No kto?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Paula i Goldisia
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 29 Lip 2012
Posty: 646
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Będzin Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:01, 09 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Mialam w zyciu dwa kroliczki ale zaden nie zyl tak dlugo. To przemilutkie i delikatne zwierzaczki.
Martusiu przytulam Cie mocno Ten rok jest niezwykle okrutny
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marta&Angus&Alma
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 1991
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olsztyn Płeć:
|
Wysłany: Pon 23:05, 09 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Dziękuję Wam za słowa otuchy.
Ciężko ostatnio i to bardzo. Jeszcze nie umiem oswoić się z tym, że nie ma Almuszki, a odszedł kolejny kochany seniorek :-(
Był z nami prawie dziesięć lat, mieszkał jeszcze ze mną w akademiku, bawił nas, psocił i uczył pokory, że królik to nie pies i nade wszystko był ufny w stosunku do wszystkich psów.
Dziś zabrakło małego uszatka, który biegł za psami, stawał na dwóch łapkach i czekał na smaki. Zabrakło mojego małego dzielnego przyjaciela, który wieczorami siedział pod moim biurkiem.
Stefciu Kochany [*]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Justyna&Dandi
Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Wto 17:51, 10 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Bardzo mi przykro, ogromnie współczuję...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
agnes&nelly&schad
Dołączył: 28 Lut 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bydgoszcz/Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 10:00, 11 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Marta&Angus&Alma napisał: | Dziękuję Wam za słowa otuchy.
Ciężko ostatnio i to bardzo. Jeszcze nie umiem oswoić się z tym, że nie ma Almuszki, a odszedł kolejny kochany seniorek :-(
Był z nami prawie dziesięć lat, mieszkał jeszcze ze mną w akademiku, bawił nas, psocił i uczył pokory, że królik to nie pies i nade wszystko był ufny w stosunku do wszystkich psów.
Dziś zabrakło małego uszatka, który biegł za psami, stawał na dwóch łapkach i czekał na smaki. Zabrakło mojego małego dzielnego przyjaciela, który wieczorami siedział pod moim biurkiem.
Stefciu Kochany [*] |
Martuś - nie ma znaczenia czy pies, kot, królik - to Twój przyjaciel i zwierzak i masz prawo czuć pustkę - i w tej pustce mocno Cię przytulam - abyś czuła, że jest ktoś jeszcze prócz innych kto jest przy Tobie i współczuje Ci bardzo.
Smutaśnie sie zrobiło
Ostatnio zmieniony przez agnes&nelly&schad dnia Śro 10:01, 11 Maj 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marta&Angus&Alma
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 1991
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olsztyn Płeć:
|
Wysłany: Nie 1:51, 15 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Wiosna w pełni, a u nas atrakcji nie brakuje, jak to mówią: życie
Niedawno mieliśmy zabieg usuwania zęba u Angusa, bo ułamał sobie chłopak kawałek ale ząb obumarł i nie wyglądał najlepiej. Obok zęba na dziąśle usunęliśmy też guzka. Czekaliśmy na wyniki, na szczęście to nadziąślak włóknisty z więzadła przyzębia o łagodnym charakterze, uff. Dodatkowo zbadaliśmy krew, wszystko dobrze, tarczyca również.
Angus i Masza natomiast po zimie wyglądają jak okrąglinki :-( i mimo diety i spacerów to jakoś nic się nie rusza.
Molcia nabawiła się prawdopodobnie po kąpielach ogromnego hot spota. Powiem Wam, że takiego nie widziałam, ma wygolone całe podgardle, dwa ogromne, sączące się placki. Niestety nie obyło się bez starydu, bo drapała to bardzo mocno i antybiotyku. Ropa tak leciała, że w domu było czuć jej zapach jak Moluszek się przemieszczał. Nie pomagały żadne sposoby domowe. Już na szczęście zasycha, mam nadzieję, że na zjazd będzie ok. Muszę jej podnieść odporność i niedługo czeka nas badanie tarczycy.
Masza ostatnio nam rozrabia, na początku żartowaliśmy, że chyba Almuszka w nią wstąpiła ale przestało nam być do śmiechu jak problem się pogłębił. Nie wiem co mogło się takiego zadziać, że wyszedł lęk przed naszym wyjściem z domu. Przez prawie dwa lata jak jest z nami nigdy tak nie było. Ona już w trakcie zbierania się do pracy potrafi być mocno zestresowana, a potem łobuzuje. Wyrzuca wszystkie buty, otwiera szuflady i wyrzuca rzeczy, drze kartony w drobny mak itp. Na razie chcę spróbować od zmęczenia jej porządnie przed wyjściem.
Kilka wiosennych migawek






Ostatnio zmieniony przez Marta&Angus&Alma dnia Nie 2:55, 15 Maj 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA

Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:28, 15 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Marta&Angus&Alma napisał: | Na razie chcę spróbować od zmęczenia jej porządnie przed wyjściem. |
Marta, tylko uważaj w jaki sposób to zrobisz (tj. jaką formę aktywności męczącej wybierzesz). Bo zmęczone ciało to niekoniecznie spokojny umysł. Spokój i wyczerpanie to nie to samo.
I pamiętaj, że zmęczenie nie jest sposobem na rozwiązanie problemów (np. niszczenia w domu), bo jest to radzenie sobie z objawem, a nie z przyczyną.
Jeśli chodzi o aktywności wyciszające psa, to powolny bieg, powolny chód, spokojna eksploracja terenu, żucie są lepsze niż pobudzenie czyli pogoń, polowanie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marta&Angus&Alma
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 1991
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olsztyn Płeć:
|
Wysłany: Wto 2:32, 31 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Dziękujemy Wszystkim za mile spędzony czas, a szczególnie Kasi i Andrzejowi za super opiekę nad nami , pozdrowienia ślemy również Rodzicom Kasi. Trochę to nie łatwy czas i tak naprawdę miało nas nie być ale dotarliśmy, Marta Frankowa, Twój w tym udział .
Zdjęć nie tak dużo jak zawsze, bo nie siedziałam tym razem długo nad wodą. Psiury wymęczone na maksa, dokarmione, odsypiały i odpoczywały.
Angus już z niespokojną miną patrzy czy oby matka zastosuje się do wytycznych pani dr Sybilli
Pozdrawiamy
Ostatnio zmieniony przez Marta&Angus&Alma dnia Wto 16:40, 31 Maj 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Magda od Lolka
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 09 Lis 2015
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Tanowo k/Szczecina Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:09, 01 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
Marta, wow - przepiękne zdjęcia!
Miło było Was poznać!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marta&Angus&Alma
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 1991
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olsztyn Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:45, 01 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
Dzięki Madziu
Nam też było miło, do następnego zjazdu za rok, już zastanawiam się jak będzie wyglądała już wtedy kobietka Coco
Ostatnio zmieniony przez Marta&Angus&Alma dnia Śro 21:48, 01 Cze 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zorkowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 2183
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Katowice Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:43, 01 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
Mika : Marta robi zawsze piękne zdjęcia )) .I tyle w temacie ))
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dortomkowa Rodzinka
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 10 Kwi 2012
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gliwice Płeć:
|
Wysłany: Czw 6:42, 02 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
Ha, Marta! Nie jestem odosobniona w swoich poglądach (nawiązując do naszej wczorajszej rozmowy na FB)  
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marta&Angus&Alma
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 1991
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olsztyn Płeć:
|
Wysłany: Czw 8:24, 02 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
dzięki Dziewczynki
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|