Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

AGNES ma już dom
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 26, 27, 28  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:20, 14 Sty 2009    Temat postu:

No to już po wszystkim. Agula już odnerwiona i została przy okazji wysterylizowana (nie było żadnych przeciwskazań). Wszystko poszło jak trzeba, szwy są malutkie, eleganckie, ten od sterylki rozpuszczalny, pozostałe dwa do zdjęcia za 10 dni.
Kasia dostała wszystkie leki do aplikowania niuńce, Agnes dostała gustowne ubranko, teraz pewnie dojeżdża z Kasią do domu.
Aga była do tej pory wyjątkowo dzielna, bo biodra musiały ją naprawdę bardzo boleć. Podobno już na stole przy rozchylaniu nóżek reagowała na ból pomimo głębokiej narkozy :-(
Ale teraz będzie już tylko lepiej. Jutro, jak dojdzie w pełni do siebie, powinna już funkcjonować stosunkowo dobrze.
Więcej napisze Wam Kasia jak wyjdzie z szoku okołooperacyjnego


Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi_Lili dnia Śro 22:59, 14 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:29, 14 Sty 2009    Temat postu:

Aga przed zabiegiem (a nad Agą doktor Igor, dr Monika - anestezjolog i Kasia)
[link widoczny dla zalogowanych]

Aga po zabiegu (była bardzo ciekawa, co jej tam zrobili na brzusiu i wysmarowała sobie nos alusprayem
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katarzyna_Margo
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 1544
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:47, 14 Sty 2009    Temat postu:

Agata_Emi napisał:
Więcej napisze Wam Kasia jak wyjdzie z szoku okołooperacyjnego


No to spodziewajcie się sensownych wieści za jakieś trzy dni Wink
A na razie napiszę coś nieskładnie bo w amoku lekkim jestem:

Warna - miałam rację: sterylka jest bardziej obciążajaca niz kastracja i o samodzielnym chodzeniu na razie nie ma mowy. Nie daje sunia rady. Tym bardziej, że musiałaby przejść przez oblodzone podwórko a potem po schodach na trzecie piętro. Nawet nie próbowaliśmy jej tego proponować. Wnieśliśmy na kocu.

Olu Effkowa - obiecałam Ci, że zrobię wszystko żeby kocyk od Ciebie dobrze jej się kojarzył. I mam nadzieję, ze tak będzie pomimo funkcji jaką dzis pełnił. Jest jej i powinien towarzyszyć nawet w trudnych momentach.

Agatka - dzięki, ze byłaś z nami. Bez Ciebie wypaliłabym nie 2 papierosy a 2 paczki. Mam w domu pyralginę w czopkach, będzie dobrze.

Wszystkim trzymającym kciukasy bardzo dziekujemy, zadziałało Smile

Aguś, poza tym, że biedny, trzyma się dzielnie. Nie śpi (?) i cały czas pilnuje żebym była blisko. Popłakuje czasem ale uspokaja się kiedy ją przytulam. Myślę, że mdli ją trochę po narkozie bo ma odruch wymiotny.

Przed chwilą zrobiła parę kroków. Hurra!

Reszta jutro bo muszę do niej wracać, popiskuje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katarzyna_Margo
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 1544
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:18, 15 Sty 2009    Temat postu:

No to muszę zacząć od odszczekania wczorajszych wypocin!
I wrócić do swojej nudnej mantry "anioł nie pies".

Dziewczynka potrzebowała trochę czasu żeby się pozbierać i nic więcej. Jeszcze wczoraj - jakąś godzinkę po mojej opowieści o niechodzeniu - Aga podniosła się i .... poszła! Prosto do drzwi, z komunikatem "siusiu, natychmiast!" Wybiegłam w kapciach i bez kurtki nie mogąc uwierzyć w to co widzę. Gdyby nie hamowanie smyczą mała zbiegłaby ze schodów. Wróciła samodzielnie. I od tego momentu po prostu chodzi.
Noc bez problemów. Nie było popiskiwania. Aga zapragnęła towarzystwa i sprowadziła do nas (spałam na materacu obok jej legowiska) Margo. Trochę ciasno nam się zrobiło bo materac pojedyńczy a legowisko puste. Ale dałyśmy radę. Pobudka dopiero o 8.

Pani doktor anastezjolog należy się pomnik! Tak pięknie zabezpieczyła Agę przeciwbólowo, że nie musiałam nic podawać nad ranem, chociaz taki był plan. W ogóle mamy luksusowo. Antybiotyki i środki przeciwbólowe mam poporcjowane w strzykawkach z cieniutkimi igłami. Każda opisana nazwą leku i datą podania(instrukcja dla blondynki). Tylko chudziak straszny z naszej Aguli i trudno na karku zrobić "namiocik" żeby się wstrzelić. Przed pychem kładę chrupki kukurydziane (trudno przedawkować) a z tyłu podstępnie robię zastrzyk.

Po raz pierwszy odkąd ją znam, Aga nie wymiotła michy do czysta. A porcja na śniadanie była zmniejszona. Mądra dziewczynka, wie co dla niej dobre.

Pewnie zapomniałam napisac o różnych rzeczach ale uzupełnię później. Jakby co, pytajcie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katarzyna_Margo
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 1544
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:27, 15 Sty 2009    Temat postu:

Wenflon wyjęłam. Nienawidzę tego robić bo trzeba wyciąć kazdy włosek przyklejony do plastra. Niektórzy odrywają ale to barbarzyństwo.
Rany w pachwinach troszkę podkrwawiają ale tak może byc jeszcze dziś. Robimy zimne okłady.
Próbuję namówic Agę żeby pospała trochę. Boję się, ze da się namówić Margotce na szaleństwa. Jest tak nafaszerowana, ze ma stłumiony naturalny odruch oszczędzania i mogłaby sobie zaszkodzić. No, oczy mam dookoła głowy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katarzyna_Margo
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 1544
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:47, 15 Sty 2009    Temat postu:

Agula ma się dobrze. Szwy wyglądają ładnie (doktor - za chwilę DoktorDoktor - może być dumny z umiejętności krawieckich). Nie są opuchnięte, nic się nie sączy, suchutko. Nawet nie wyglądają na zaognione ale może to srebrne Alu-cośtam maskuje barwę.
Humorek też niczego sobie. Troszkę więcej poleguje ale tak ma być.
Apetyt wrócił do normy tzn. jej spojrzenie mówi "zjadłabym konia z kopytami" ale jestem twarda i nie ulegam.
Jedyne co mi się nie podoba to (przepraszam!) - brak kupska od 8 rano wczoraj. Czy już się zacząć martwić czy jeszcze zaczekać?


Ostatnio zmieniony przez Katarzyna_Margo dnia Czw 17:48, 15 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Piła

PostWysłany: Czw 18:32, 15 Sty 2009    Temat postu:

katarzynaW napisał:
Boję się, ze da się namówić Margotce na szaleństwa. Jest tak nafaszerowana, ze ma stłumiony naturalny odruch oszczędzania i mogłaby sobie zaszkodzić. No, oczy mam dookoła głowy.

A czy Agula dostaje środki przeciwbólowe? Bo może by je odstawić...? Są weci, którzy w ogóle nie zalecają "przeciwbólaczy" - jak boli, to zwierz się oszczędza i jest mniejsze ryzyko powikłań (np. pozrywanych szwów)...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katarzyna_Margo
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 1544
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:18, 15 Sty 2009    Temat postu:

Dostaje Asiu. I jeszcze przez 2-3 dni będzie dostawała.
Wiem, ze są zwolennicy niepodawania środków przeciwbólowych po operacji ale ja nie jestem przekonana do tej teorii. Wierzę, ze stres wywołany bólem opóźnia rehabilitację. Poza tym ufam lekarzom, którzy opiekują się Agulcem i zlecili ich podawanie. Mam same dobre doświadczenia we współpracy z nimi.

Na krótkie spacery zabieram ją samą i na krótkiej smyczy. W domu pilnuję obydwu dziewczyn. Od tego jestem. Zresztą one obie ładnie współpracują ze mną. Rano trochę próbowały poszaleć ale dały się przekonać, ze to głupi pomysł. A teraz do jednej dotarło, ze ma wiekszą ochotę na polegiwanie a druga czuje, że coś jest nie halo i jest bardzo delikatna. Fajnie to wygląda bo przytula się do leżącej Agi albo chodzi za nią i sprawdza w jakiej sprawie ten spacer po mieszkaniu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katarzyna_Margo
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 1544
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:05, 17 Sty 2009    Temat postu:

katarzynaW napisał:
Dostaje Asiu. I jeszcze przez 2-3 dni będzie dostawała.


Podobno tylko krowa nie zmienia poglądów. W każdym razie ja musiałam.
Wczoraj Aga dostała takiej korby, że odstawiłam jeden ze środków przeciwbólowych bo się przestraszylam, że nie upilnuję. Troszkę wyhamowała.
Pojawiły się niestety niewielkie krwiaki (ciemne przebarwienia w okolicy cięć w pachwinach). Pomimo zimnych okładów. Czegoś nie dopilnowałam?
Na samopoczucie Aguli nie ma to wpływu. Humor i apetyt ma doskonały.

I jeszcze coś mnie zaczyna niepokoić i potrzebuję rady:
Wiem, że po operacji, kiedy narkoza odpuszcza, pies może nie kontrolować zwieraczy. Legowisko zabezpieczyłam podkładami ale okazało się, że niepotrzebnie. Za to następnego dnia po zabiegu Aga zaczęła często siusiać. Najdłużej wytrzymuje trzy godziny, potem prosi o wyjście. Na dworze zalatwia się po kilka razy. Zdarza jej się spompować w domu.
Przeczekać - bo to może być opóźniona reakcja na stres i ból - czy iść do weta na wszelki wypadek? Co radzicie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:13, 17 Sty 2009    Temat postu:

katarzynaW napisał:
Pojawiły się niestety niewielkie krwiaki (ciemne przebarwienia w okolicy cięć w pachwinach). Pomimo zimnych okładów. Czegoś nie dopilnowałam?

to podobno normalne, możesz Kasiu robić okłady na te miejsca, ale tym razem CIEPŁE

katarzynaW napisał:
Przeczekać - bo to może być opóźniona reakcja na stres i ból - czy iść do weta na wszelki wypadek? Co radzicie?

zadzwonić do weta
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katarzyna_Margo
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 1544
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:03, 17 Sty 2009    Temat postu:

No to zadzwoniłam.
Przeprowadzony zabieg (a właściwie zabiegi) nie powinien prowokować kłopotów z pęcherzem. Możliwe, że Aga w taki sposób reaguje na stres. Jej pierwsze dni w moim domu potwierdzałyby to podejrzenie. Mam się nie martwić i zaczekać.
W sobotę (za tydzień) idziemy na zdjęcie szwów. Gdyby do tego czasu się nie uspokoiło to będziemy działać.

Doktor obśmiał to co nazwałam krwiakami. To zwykłe w takich przypadkach płaskie wybroczyny tworzące się na skutek pęknięcia drobnych naczynek w trakcie operacji. Krwiaki są wielkości mandarynki albo pomarańczy i są wypukłe. Gule po prostu. Piszę o tym z myślą o innych panikarzach, gdyby chcieli martwić się bez powodu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katarzyna_Margo
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 1544
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:08, 20 Sty 2009    Temat postu:

Agula ma się coraz lepiej.
Bryka jak sarenka, próbuje urządzać galopady ale jej nie pozwalamy. Wszystko na co daliśmy się naciągnąć to spacery w lesie na smyczy Sad Godzinka i do domu chociaż Aga sprawia wrażenie, że mogłaby duuuużo więcej. Juz niedługo.

Szwy goją się ładnie. Nic nie puchnie i - o dziwo, zważywszy na jej żywiołowy temperament - nic się nie pruje. Brzydko wyglądają tylko te siniaki na brzuszku, zupełnie jakby ją ktoś obił. Ale i one za parę dni powinny się wchłonąć. Lekarstwa już skończone więc nie dokuczam jej zastrzykami.
Nie nadążam z praniem i cerowaniem ubranka ochronnego. Pogoda i Aga zawiązały spisek przeciwko mnie.

Mam wrażenie, że trochę schudła. Zwiększyłam jej porcje żeby nabrała chociaż troszkę ciała. Margotka wygląda przy niej jak dorodny kabaczek.

Agnes jednoznacznie określiła swoje preferencje zabawowe - piłeczki są the best! (ukłony dla Basyla). W sklepie zoologicznym juz z niczym innym nie kombinuję - każda nowa piłka witana jest z entuzjazmem. Pluszaki (te, które przezyły) pochowałam.
Troszkę odpuściłam szkolenie, nie krzyczcie proszę! Poza komendą "fe", ktora pada na spacerach najczęściej. Aga co prawda wymienia znalezisko na smaczki ale droga do niepodejmowania ich z ziemi jest jeszcze przed nami daleka. Klęską edukacyjną jeszcze bym tego nie nazwała ale i chwalić się nie ma czym. Z Margo poszło łatwiej. Popracujemy, obiecuję.

A zdjęcia ....hm, kiedy patrzę na piękne fotografie na forum to mnie telepie z zazdrości. Ja tak nie umiem. Nawet jak porobię, to na forum wklejam takie bździnki, ze trudno coś dostrzec.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katarzyna_Margo
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 1544
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:24, 20 Sty 2009    Temat postu:

Acha, zeby nie było, że my tylko "lelum-polelum" i ogólnie wczasy mamy, to powiem co Agnes zna i wykonuje:
przywołanie - bez zastrzeżeń (reaguje na Agachodź, dziewczynydomnie i babyyyyyy!);
czekaj - jak wyżej, nawet z odległości kilku metrów;
zostań - nie uczone, sama załapała "przy okazji";
siad - zawsze;
łapa (nie packa!) - nawet nie proszona gdy czegoś chce;
daj - na wymianę;
zostaw - działa jeśli nie dotyczy czegoś do wszamania, wtedy zaraz jest następna komenda:
fe - skutkuje mniej więcej 7-8 razy na 10.
zabiegi pielęgnacyjne (kąpiel, czesanie, przycinanie pazurów) znosi bardzo spokojnie chociaż tego ostatniego wyraźnie nie lubi;

wczoraj zostały same z Margo na 6 godzin - nic nie zmajstrowały.


Ostatnio zmieniony przez Katarzyna_Margo dnia Wto 17:24, 20 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katarzyna_Margo
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 1544
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:45, 24 Sty 2009    Temat postu:

Uprzejmie donoszę, że szwy zostały zdjęte.
Aga była dzielna jak zwykle. Dostała też małe wsparcie: nową piłkę od Agatki (hurra!) i smaczki na odwrócenie uwagi od sprzętów w dłoni doktora.
Wszystko jest w porządku, doktor zadowolony z efektów swojej pracy.
Bolesność ustąpiła, Agnes nie reagowała na manipulacje jej tylnymi łapkami. Chodzi zdecydowanie lepiej niż przed operacją. Jednym slowem: Agula została zreperowana Smile

Aby uczcić zakończenie leczenia pojechaliśmy na długi spacer do lasu. Wreszcie Aga poszalała bez smyczy i innych ograniczeń. I było jak trzeba - gonitwy, patyki i .... duuuużo błotka, w którym się cudnie tapla, leży, chlapie. Już nas nie interesują sterylne warunki, już można. Żeby nie psuć frajdy po spacerze nawet jej nie spłukałam. Wyschnie i się wykruszy. A na razie wygląda jakby chciala w pelni zasłużyć na przezwisko, którym ją czasem obdarzam. Wołam na nią "holenderka" (krówka) z racji wielkich oczu o cieplym łagodnym spojrzeniu. Teraz doszły do tego czarne łaty w komplecie Smile) Tylko mi nie psujcie koncepcji mówiąc, ze holenderki są rude.

Jeszcze tylko jednego Aguli brak. Czas najwyższy żeby już miała swoje miejsce na ziemi i swoich ludzi do kochania. Na całe szczęśliwe życie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:32, 24 Sty 2009    Temat postu:

Kilka fotek z lecznicy
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 26, 27, 28  Następny
Strona 4 z 28

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin