Kazimierz Dolny z psami - może ktoś ma sprawdzony namiar?

Oskarowy

Jak w temacie - chcielibyśmy się wybrać na weekend do Kazimierza.
Może ktoś z Was już był z futrami i ma sprawdzoną kwaterę, gdzie psiaki są mile widziane?

Jak nie - pozostanie wujek Google....

Trafficowy kocyk

W 2012 spędzaliśmy urlop tutaj: [link widoczny dla zalogowanych] .
Może nie jest to w samym Kazimierzu (mniej więcej pośrodku między Kazimierzem a Nałęczowem), ale miejscówka super dla rodzin z psami.
Właściciele bardzo sympatyczni i choć początkowo mieli "ale", że z psem itd, to na zakończenie pobytu wszelkie wątpliwości, że duży pies to nie szkodnik się im rozwiały. Mamy nawet wspólną fotkę rodzinną Smile

.
Nie pamiętam tylko, czy udostępniają domek sezonowo, czy przez cały rok.

Marta&Angus&Alma

Na pewno w samym Kazimierzu jest miejsce przyjazne psom, gdzie można wypić kawę, herbatę i zjeść dobre ciasto. W samym rynku, byliśmy rok temu w kwietniu, stała już miska z wodą mimo tego, że sezonu jeszcze nie było i mało kto się tam snuł.
Psy poruszały się swobodnie wszędzie, bardzo miła kobietka zabierała Angusa na kuchnię po ciasto

. Nie mam namiarów ale może w necie są zadzwońcie, bo nie wiem czy nie mają gdzieś noclegów.
Natomiast przestrzegam pod samym Kazimierzem na noclegi u pani w takim dworeczku z czymś a la wioska garncarska, ma też jakieś zagrody ze zwierzakami, jak przypomnę konkretną nazwę to wrzucę. Ogłasza się, że można z psami ale to tylko fikcja. Drewniane parkiety sprawiły, że całe dnie musieliśmy się tułać w zimnie, a psy tylko przemykały od pokoju do drzwi wyjściowych na krótkiej smyczy. Pańcia była mega niezadowolona jak skróciliśmy pobyt ale w takich warunkach to niech sobie sama wypoczywa.

a tak Angusowi się tam podobało, że jak wracaliśmy już po zwiedzaniu, znów pobiegł pod drzwi kawiarni i szczekał, aż wyszła do niego znowu przemiła dziewczyna

Frankowe Zajki

Niestety my też nadzialiśmy się na kwaterę, która tylko w teorii jest przyjazna psom Sad

Właścicielka przywitała nas ze stertą chyba 20 ręczników do wycierania łap, pośpiesznie zwijając chodniczki i inne takie :/ Za każdym razem jak wracaliśmy, tak zupełnie przypadkiem wychodziła na pogawędkę, żeby sprawdzić, czy aby dokładnie te łapy wytarte Evil or Very Mad

Uciekliśmy po 2 dniach, bo to żadna przyjemność Sad

Niestety, kiedy w ofercie jest napisane, że miejsce przyjazne psom, to zawsze w domyśle jest "york" Wink

Pasiasta Alicja

Gucio jeździ ze swoim Panem do Kazimierza. Może on podzieli się swoją wiedzą (znaczy Pan, nie Gucio Wink

).

Aśka i Fibi

Warto od razu przez telefon cisnąć co psu będzie wolno itp. Może też nie zawsze się sprawdza ale często już po tonie głosu i ilości zawahań oraz napomknięć o podłodze można poznać, że należy szukać dalej Rolling Eyes

No i warto od razu mówić, że będą dwa i duże oba i oba kudłate.

Gośka&Bella

Ewa&Duffel

Kiedyś jak szukałam noclegu w Kazimierzu (w końcu nie udało nam się jednak pojechać), to polecono mi ten ośrodek, na stronie piszą, że zwierzęta bardzo mile widziane, na facebooku też widziałam, że sporo zdjęc wrzucają, więc może warto zadzwonić i się dopytać Smile

[link widoczny dla zalogowanych]