Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

GOLDI ma już dom w Opolu
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 9, 10, 11  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zorkowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 2183
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:39, 08 Maj 2011    Temat postu:

Kurcze to jest jakiś weekend kulejących starszych pań.
Duska tak za niemogłą w sobotę że poleciałam do veta .
Rano jak wstała miała tak spuchniętą prawą łapę że laik widział że jest coś nie tak. Spuchnięcie było na hm śródstopiu ?Bolała ja ta łapka i była taka miękka .Dostała zastrzyki i już dziś było dobrze .Podejrzewa vet że źle ją sobie podłożyła w nocy i spuchło jej naczynie limfatyczne . Tak to już jest na starość
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maksiorek
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 30 Wrz 2007
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Opole
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:59, 10 Maj 2011    Temat postu:

Dzisiaj byliśmy całą bandą u weta, bo qpy Goldisi nadal niezbyt ładne. Sunia została odrobaczona, miała utoczone trochę krwi i od dzisiaj razem z Maksiorem wsuwają tą samą karmę. Zobaczymy jakie będą efekty, czy nadal Goldi będzie mnie wyciągać z łóżka o dziwnych porach, zwłaszcza nocy. Evil or Very Mad
Waga nieco spadła i dzisiaj sunia ważyła 36,3 kg.


Ostatnio zmieniony przez maksiorek dnia Wto 21:59, 10 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maksiorek
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 30 Wrz 2007
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Opole
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:33, 12 Maj 2011    Temat postu:

Od kiedy Goldisia ma zmienioną karmę, to nie wyciąga mnie już w nocy, a raczej bardzo wczesnym rankiem na spacery. Very Happy
A tak wygląda całkowicie wygojony brzuszek (co prawda trochę brudny, ale sunia uwielbia się tarzać), jeszcze tylko porośnie włosem i znaku nie będzie po operacji.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zorkowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 2183
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:52, 12 Maj 2011    Temat postu:

To ci łysy brzuszek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mozaba




Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 372
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pią 0:16, 13 Maj 2011    Temat postu:

Ale szew , to ją operował chirurg plastyczny? Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marta&Angus&Alma
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 1991
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Olsztyn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:20, 16 Cze 2011    Temat postu:

Puk, puk, Beatko napisz co tam u Was ??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maksiorek
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 30 Wrz 2007
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Opole
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 23:28, 16 Cze 2011    Temat postu:

U Goldisi wszystko w porządku. Po podwórku i na skwerze za blokiem sunia chodzi bez problemów bez smyczy, przywołanie w 99% , a jak mam piszczącą piłeczkę w ręku to nie odstępuje mnie na krok. Okazuje się, że za piłeczką, to sunia nawet jest w stanie pogalopować kilka razy z rzędu. Surprised Co do oddawania piłeczki – Goldi sama nie oddaje, ale bez problemu można ją wyciągnąć z pysia. Na dworze Goldiśka to kolekcjonerka piłeczek lub zabawek, nawet jak ma swoją, to podchodzi i kradnie bezczelnie Maksiorowi albo Megulindzie ich zabawki. Jest taka sprytna i tak się wtedy ożywia i szybko rusza, że ta dwójka nie ma żadnych szans na zachowanie swoich zabawek. Evil or Very Mad Jeśli Goldi ma zabawkę lub patyka na dworze, to potrafi czasami ich pilnować i wyrwać z jazgotem do obcego psa. Nie robi tego w stosunku do moich psów, ani też nigdy nie zrobiła tego w domu.
Goldi raczej nie umie się bawić z innymi psami, jak Maksio i Megan się kotłują, to sunia wtedy „pilnuje porządku”, biega dookoła nich i szczeka. Czasami jak Megulinda dostaje głupawki i zaczyna sama biegać, to Goldi na początku próbuje ją dogonić, a potem stoi na środku i pyskuje. I to cała jej zabawa.
Co do jedzonka i w związku z tym qpek. Goldi od początku maja jest na karmie dla trzustkowców o obniżonej zawartości tłuszczu (gastro intestinal low fat) i to zdecydowanie ma zbawienny wpływ na jej układ pokarmowy i wydalniczy. Qpy są normalne, nie ma problemów z biegunkami, ja mogę spokojnie przespać całą noc. Jakakolwiek zmiana diety (bądź samowolne „uzupełnienie” jedzonka przez Goldisię jakimś znaleziskiem na dworze, tudzież kradzieżą w domu) skutkuje prawie natychmiastowym pogorszeniem się jej qpek. Wczoraj zrobiłam misiaczkom dzień psa i dostały ugotowanego kurczaka z warzywami i makaronem na kolację i wiem już, że dla Goldisi to jedzonko jest nieodpowiednie.
Waga niestety ani drgnie – jak tylko zmniejszam suni porcję karmy, to zaraz organizuje sobie coś na własną łapę. Evil or Very Mad
Co do zachowania w domu. Jeśli ja wychodzę na zewnątrz, a sunia zostaje z innymi psami, to nadal trzeba przed nią chować z szafek i stołu jedzenie, bo inaczej częstuje się bez krępacji; kosz na śmieci też musi być schowany.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maksiorek
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 30 Wrz 2007
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Opole
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:55, 17 Cze 2011    Temat postu:

A teraz jeszcze trochę zaległych zdjęć z życia Goldi.
Okazuje się, że Goldi to golden brodzący – sunia nie pływa, ale łapy moczy bardzo chętnie, tudzież nurkuje łepkiem i wyciąga kamienie z dna.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Psiaki odpoczywają po wodnych harcach i suszą futra:

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Tak Goldisia pilnuje porządku jak Maksior bawi się z Megan:

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

A tak odpoczywamy po spacerku:

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maksiorek
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 30 Wrz 2007
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Opole
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:13, 21 Cze 2011    Temat postu:

Dwa filmiki z Goldisią i resztą bandy na doczepkę Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:25, 21 Cze 2011    Temat postu:

A ja dorzucę fotki od wysłanego do Beaty "szpiega"

































Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zorkowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 2183
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:43, 21 Cze 2011    Temat postu:

Beatka komeda " zagryść Maksiora " opanowana na 6 , moje blondyny to pacyfistki za nic nie umiem je tego nauczyć
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maksiorek
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 30 Wrz 2007
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Opole
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:53, 21 Cze 2011    Temat postu:

Zorka napisał:
Beatka komeda " zagryść Maksiora " opanowana na 6 , moje blondyny to pacyfistki za nic nie umiem je tego nauczyć


Przyślij je do mnie, to się nauczą, a Goldisia będzie pilnowała, czy pilnie się uczą.


Ostatnio zmieniony przez maksiorek dnia Wto 22:54, 21 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maksiorek
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 30 Wrz 2007
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Opole
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:31, 01 Lip 2011    Temat postu:

Goldisia znowu postanowiła dostarczyć mi trochę nocnych wrażeń (gwoli sprawiedliwości na spółkę z Etniastą). Wink Pobudka kilka razy w nocy, bo obydwie panienki miały biegunkę i musiały wychodzić na dwór. Etniasta musiała coś złapać na dworze, a złodziejaszek Goldisia ukradła we wtorek kilogram sernika, a na następny dzień kość Evil or Very Mad i prawdopodobnie to było powodem biegunki i niestety krwi w qpie. Tak więc dzisiejsze psie święto Goldisia spędziła u weta i „uczciła” je dwiema kroplówkami oraz zastrzykami. Na weekend sunia dostała tabletki oraz zastrzyki i czekamy na poprawę. Pierwsze efekty kuracji już są - na szczęście na wieczornym spacerku qpa normalniejsza, jednak ze śladami krwi, co jeszcze dzisiaj może mieć miejsce. Jeśli jutro nie będzie krwi w qpie, to miejmy nadzieję, że za dwa, trzy dni sunia będzie jak nowa.
I tu istotna informacja dla przyszłych ludzików Goldisi. Potwierdza się zdecydowanie to, o czym pisałam już wcześniej – sunia ma wyjątkowo delikatny i wrażliwy układ pokarmowy. Tak więc trzeba ściśle trzymać się jej diety i pilnować niuni, żeby nie organizowała sobie nic na własną łapę. Póki wsuwa swoją karmę (gastro intestinal low fat) to wszystko jest w jak najlepszym porządku.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maksiorek
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 30 Wrz 2007
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Opole
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:49, 03 Lip 2011    Temat postu:

U Goldisi wszystko w porządku, qpy normalne i bez krwi. Very Happy
Ponieważ u nas dzisiaj pada i leje na przemian, to siedzimy w domu i odsypiamy wczorajszy spacer w klubie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maksiorek
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 30 Wrz 2007
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Opole
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:05, 10 Lip 2011    Temat postu:

Dzisiejszy ranek był dla Goldisi i Etny nieco traumatyczny. Burza z błyskawicami i grzmotami bardzo obydwie dziewczynki zestresowała. Sad
A tak poza tym wszystko bez zmian, niestety włącznie ze złodziejstwem. Evil or Very Mad Jak tylko ja wychodzę z mieszkania, to Goldisi włącza się "inwencja twórcza". Ostatni wyczyn – ukradzione masło w papierku, Goldi kradnie i je pochłania, a Etna wydala papierek. Shocked
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 9, 10, 11  Następny
Strona 6 z 11

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin