Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Lęk separacyjny

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> O psach
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:04, 24 Wrz 2011    Temat postu: Lęk separacyjny

Sporo osób boryka się z tym problemem i chce pomóc swojemu psiakowi zwalczyć ten lęk, dlatego zakładam nowy wątek i wklejam porady Gosi od Saszy ze szkoły DogMasters.

Terapia lęku separacyjnego –
co warto zrobić i co zwykle działa.


1. wprowadzić zasadę ZIMNE POŻEGNANIA – CHŁODNE POWROTY, czyli wychodząc z domu NIE żegnać się z psem i nie robić z tego zamieszania, wracając NIE witać się nazbyt wylewnie, dopóki się nie uspokoi.
Po co?
Żeby nie było tak wielkiego dysonansu pomiędzy” pani jest w domu i jest super, zajmuje się mną, pani nie ma – jest strasznie i nudno”.

2. „odczarować drzwi” czyli poćwiczyć wychodzenie z domu ( np. w weekend) – ubrać się nie zwracając uwagi na psa, wyjść za drzwi, przekręcić zamek, postać tam kilka sekund – wrócić i NIE witać się z psem, ignorować go, aż się nie uspokoi. Normalnie się rozebrać, usiąść sobie na kanapie albo zająć się swoimi sprawami tak, jakby psa nie było.

UWAGA! NIE WOLNO wracać do domu, jeśli słyszymy, że pies wyje, szczeka, drapie w drzwi itp. bo nasz powrót pies odbierze jako nagrodę za takie zachowanie i będzie je powtarzał.

Powtarzać to kilka razy w ciągu dnia, wychodząc raz na kilka sekund, raz na kilka minut i tak na zmianę, nieliniowo, stopniowo zwiększając czas.
Po co?
Żeby nauczyć psa, że po zniknięciu pani świat się nie zawali, a pani zawsze wraca.

Jeśli pies towarzyszy nam zawsze i wszędzie w domu - zaczynamy od zostawiania go w innym pomieszczeniu, a następnie dopiero przechodzimy do wychodzenia z domu.

3. poćwiczyć chwile bez zajmowania się psem.
Kupujemy KONG, ładujemy do niego sporo serka topionego albo pasztetu plus karmę psa ( to ma być zwarta ale pysznie pachnąca masa, dajemy to psu kiedy jesteśmy w domu, niech sobie mamla i od tej chwili NIE zajmujemy się psem, ignorując go całkowicie – nie patrzymy na niego, nie głaskamy, nie gadamy, jeżeli próbuje wymuszać uwagę – można wstać i odejść, odwrócić się tyłem, skrzyżować ręce na piersiach, przeczekać. Kiedy pies dostał KONG, należy traktować psa jak powietrze. Za kilka minut zabieramy KONG, chowamy, można psa głaskać albo się z nim bawić.
Stopniowo wydłużamy czas BEZ psa.

UWAGA – przed podaniem KONGA pies powinien być głodny, a to, co w nim dostanie odliczamy od dziennej dawki jedzenia. KONG świetnie zastępuje np. śniadanie.
Zamiast KONGA może być pyszny gryzak typu suszone ucho, tchawica albo penis, coś, co psa zajmie na długo i zmęczy.


4. jednocześnie można wprowadzić sygnał niedostępności właściciela – np. powiesić na klamce w widocznym miejscu jakąś apaszkę czy coś podobnego – pojawia się to kiedy NIE zajmujemy się psem, znika – kiedy znowu jesteśmy dla niego dostępni.

Po co KONG i apaszka?
Po to, żeby pies się nauczył, że nawet kiedy człowiek jest w domu, nie cały czas poświęca psu, nie głaska go na każde jego żądanie i nie zajmuje się nim kiedy pies sobie tego życzy.
Potem ten KONG i apaszkę wyjmuje się PRZED swoim wyjściem z domu i zostawia z nimi psa. Pies gryzie, niszczy sprzęty i demoluje mieszkanie, bo gryzienie i lizanie jest czynnością, która go uspokaja – przekierowujemy to jego zachowanie na rzecz dozwoloną, czyli KONG, poza tym dajemy mu namiastkę polowania na jedzenie – bo musi się namęczyć, żeby je wydostać. Kiedy pies polubi KONG – potrafi go mamlać i wysysać przez dobra godzinę, potem jest tak zmęczony, że śpi.

5. przed wyjściem z domu na dłużej psu trzeba zapewnić męczący spacer, na którym ma możliwość wybiegania się, ale na zakończenie ma być spokojnie i nuuudno, czyli np. tropinie, węszenie.
Po co?
Po to, żeby pies spalił nadmiaru energii, ale nie wracał do domu pobudzony, tylko wyciszony.


6. ograniczenie psu przestrzeni ( żeby miał ograniczoną możliwość samonakręcania się i pobudzania) , a najlepiej dobrze przeprowadzony trening klatkowy.

7. wprowadzić zasady – to nie pies decyduje o kontakcie socjalnym, zabawie, jedzeniu i wszystkich zasobach tylko człowiek.
Wszystko to jest dla psa nagrodą i musimy nauczyć się mądrze tym gospodarować. Pies, który ma ustalone jasne zasady i który ma oparcie w konsekwentnym przewodniku - staje się spokojny i pewny tego, że przewodnik go nie zostawi.

8. można zastosować też muzykoterapię czyli kiedy jesteśmy w domu puszczać jakąś spokojną, relaksującą muzykę, którą pies zacznie kojarzyć z poczuciem bezpieczeństwa. Można mu w tym czasie robić masaż relaksacyjny, czyli wyciszać go. Kiedy wychodzimy z domu – zostawiamy włączoną tą muzykę.

Wspomagacze terapii, czyli co jeszcze można zrobić:

– można dodatkowo zastosować feromony DAP – do kontaktu albo obrożę feromonową, zostawiamy włączone przez CAŁY czas co najmniej kilkanaście dni,
- można wypróbować ekstraktów Bacha ,
- można podawać psu preparat o nazwie Stresnal,
- można spróbować zioł terapii , dla psów nerwowych i nadpobudliwych mieszanka melisy, szyszki chmielu, waleriany (kozłek lekarski) – zaparzamy w pół szklanki wody i dodajemy do jedzenia albo suche rozcieramy w rękach i dosypujemy do karmy ( około łyżeczka).

Terapia lęku separacyjnego jest o tyle trudna, że zachowanie pojawia się pod naszą nieobecność, kiedy nie możemy wpływać na psa ani korygować jego zachowania .
Jednak na pocieszenie – kiedy już pies pokona ten lęk, problemy znikają na zawsze.


Gocha Glajcar


Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi_Lili dnia Nie 21:15, 07 Lut 2016, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:07, 24 Wrz 2011    Temat postu:

Dodam jeszcze fragment notatek ze szkolenia, na którym kiedyś byłam, dotyczących lęku separacyjnego.


LĘK SEPARACYJNY

Lęk separacyjny to objaw, który zawsze ma jakąś przyczynę. Powodem okazywania tego lęku może być strach lub nuda.

W znalezieniu przyczyn lęku separacyjnego pomocne będą m.in. informacje:
- co pies robi, (np. niszczy, wyje, próbuje się schować, gryzie rzeczy, dokonuje samookaleczenia), gdzie (np. w którym pomieszczeniu) i kiedy (stale, po wyjściu właściciela, sporadycznie)
- jaką pies miał przeszłość (czy był zostawiany sam)
- jak był wychowywany (aktywność, metody szkolenia)
- w jaki sposób uczono psa zostawania w domu
- jaki był styl życia domowników i psa, codzienne rytuały
- jakie były relacje psa z członkami grupy
Warto też nagrać psa kamerą i zobaczyć jak się zachowuje, gdy zostaje sam.

Powodem okazywania lęku separacyjnego może być nuda czyli brak odpowiedniej dawki ruchu i zadań umysłowych. Na ten rodzaj lęku pomóc może zmęczenie psa przed zostawieniem go samego w domu i zapewnienie mu zajęcia w postaci zabawek, gryzaków, towarzystwa.

Drugim powodem jest strach, który jest:
- lękiem przed separacją
- lękiem przed czymś w domu
- lękiem przed czymś na zewnątrz

Psy predysponowane do lęku separacyjnego:
- młode i stare psy
- psy ze złymi doświadczeniami w tej kwestii
- psy chore
- psy niepewne siebie

Co powoduje eskalację lęku:
- złe doświadczenie z przeszłości
- ciągła obecność człowieka
- zbyt duża więź z właścicielem
- przerażające otoczenie
- lękliwi właściciele
- trauma (schronisko, zmiana domu)
- właściciel stale wymagający od psa uwagi

LĘK PRZED SEPARACJĄ
Powody:
- zła socjalizacja w hodowli
Może być spowodowana błędem hodowcy, który zabrał matkę od szczeniąt nagle (nie stopniowo) lub trzymał sukę stale ze szczeniakami (uniemożliwiając jej odchodzenie od szczeniaków) a potem oddał szczeniaka do nowego domu gwałtownie zabierając go od matki i rodzeństwa.
- zbyt duża więź emocjonalna z właścicielem
- stała obecność kogoś w domu i nagłe pozostawienie psa samego
- bojaźliwość

Psy to zwierzęta socjalne i oddzielone od swojej grupy chcą do niej dołączyć. Pozostawione same często stają się sfrustrowane.

Jak pomóc psu:
Zapewnić towarzystwo innego psa lub osoby (ale jednocześnie uczyć psa powoli zostawania w domu), zmęczenie psa przed wyjściem, ograniczenie przygotowań do wyjścia do minimum, ignorowanie psa jakiś czas przed wyjściem, schowanie rzeczy, które pies może zniszczyć i pozostawienie mu jakiegoś zajęcia (zabawki, kong, gryzaki), pozostawić grające radio lub odtworzyć nagranie naszego głosu.
Nie można zostawiać psa w zamkniętej klatce, żeby nie zrobił sobie krzywdy próbując się z niej wydostać (można zostawić klatkę otwartą, żeby pies mógł wejść, ale i wyjść z niej kiedy chce).

LĘK PRZED CZYMŚ W DOMU
Często psy obawiają się hałasów i dźwięków pochodzących z urządzeń znajdujących się w domu. Zdarza się też, że mogą bać się innych zwierząt w domu. Starają się wtedy uciec jak najdalej od źródła strachu, psy mogą próbować uciekać z domu.
Trzeba ustalić czego pies się boi, a potem rozpocząć odwrażliwianie.

LĘK PRZED CZYMŚ POZA DOMEM
Często psy obawiają się hałasów i dźwięków dochodzących z zewnątrz. Starają się wtedy chować gdzieś w domu w najciaśniejszy kąt, kopią, chowają pod łóżka, biurka
Tego typu objawy pojawiają się sporadycznie (wtedy kiedy pojawia się czynnik przerażający np. burza).

Zachowanie lękowe psa zależy od jego pewności siebie:
Pies niepewny siebie będzie prezentował zachowania pasywne: zdenerwowanie, gryzienie, niszczenie, chodzenie w kółko, załatwianie się, wycie, autodestrukcja
Pies pewny siebie będzie aktywny: chęć ucieczki przez drzwi, okno, podłogę, często już przed wyjściem próbuje zatrzymać właściciela (nawet agresją)

Psa, który wykazuje lęk separacyjny, nie powinno się zostawiać samego, zanim nie skończy się pracy z nim, polegającej na eliminacji problemu. Odwrażliwianie powinno się rozpocząć od przyzwyczajania psa do zostawania samemu w pokoju, dopiero kiedy pies spokojnie zostaje sam w osobnym pokoju przed dłuższy czas, można zacząć naukę zostawiania psa samego w domu. Aby mu to ułatwić, można nauczyć go zostawania w jednym bezpiecznym miejscu np. na kocyku (w jasnym kolorze).


Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi_Lili dnia Wto 13:27, 27 Wrz 2016, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monika5s




Dołączył: 14 Paź 2010
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:26, 24 Wrz 2011    Temat postu:

Bardzo ciekawy temat bo jak ostatnio zauważyłam wiele osób ma problemy z psami z powodu lęku separacyjnego i nie wiedzą jak sobie z tym radzić i gdzie się zwrócić o pomoc Confused
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> O psach Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin