TOSSA ma już dom

Asia&Bella&Luna

Wow, ale tydzień, chyba rekordowy jeśli chodzi o adopcje?
Gratuluję nowym /no nie całkiem Wink

/ opiekunom Tossy.

Artur

Dziękujemy wszystkim za gratulacje Smile

Decyzja nastąpiła jakoś naturalnie, Tosia od samego początku nas zaakceptowała. Ani razu nie okazała w stosunku do domowników agresji nawet w chwilach "kłótni" z Sabą. Kilka razy nasze panie miały trudne chwile ale zauważyliśmy, że zawsze to się dzieje w obecności Orionka. Sunie chyba rywalizują o jego względy Smile

Saba jest obrończynią Oriona. Nasz sąsiad ma psa owczarka którego trzyma na terenie swojego ogrodu. Pewnego razu pies wyszedł przez otwartą bramę i w tym samym czasie Orion chciał sobie zrobić wycieczkę do lasu. Pies rzucił się na Oriona i to był jego błąd. Saba zaatakowała go z taką furią że mało łap nie połamał uciekając na swój teren. Sabie w pysku pozostał tylko pęk sierści. Zareagowałem ostro na takie zachowanie bo nie toleruje żadnych oznak agresji u psów. Orionkowi to się chyba spodobało bo ostentacyjnie przeszedł przed ogrodzeniem sąsiada nic sobie nie robiąc z szalejącego za ogrodzeniem wilka.

Mimo że Tosia jest już pełnoprawnym domownikiem będziemy Was na bieżąco informować jak się jej u nas żyje Smile

Magdalenka

Witajcie kochani:)
Jesteśmy po kolejnej wizycie u weta.
Potwierdził się brak ciąży z czego wszyscy jesteśmy szczęśliwi:)
Tośka ma małą przepuklinę ale zostanie ona zoperowana przy sterylce.
Dzisiejsza waga to 34,5 kg więc pięknie dochodzi do siebie.
Boki przestają być zapadnięte i przy głaskach coraz mniej czuć żebra.
Wyjazd do weta to była kolejna tragedia dla Tośki.
Przy każdej takiej sytuacji wiem, że nasza decyzja o adopcji była właściwa:)
Dziewczyna bardzo boi się, że ją gdzieś wywieziemy.... a gdy wraca na swój teren ogon szaleje na maxa.

Tośka z Orionem zostali mianowani Sołtysem i Sołtysową naszej wsi... wspólnie muszą dwa razy dziennie obiec okolicę i dać wszystkim psom dyspozycję przez płot...
Twisted Evil

Tośka jako "rasowy golden" nauczyła Oriona jak wspaniale jest biegać po błotku i się w nim tarzać Smile

a ta wredna Magda codziennie je myję Smile

A oni tyle pracy wkładają aby się ładnie i dokładnie ubrudzić!
Następna relacja będzie już foto relacją Smile

Pozdrawiamy z naszym pełnych zwierząt Kaczek:)

Mozaba · Wysłany: Wto 16:20, 13 Mar 2012 Temat postu:

Co słychać u rasowej goldenki? jak stosunki z Sabą ? Guy with axe

Agunda

Ja też jestem bardzo Ciekawa jak tam się dziewczyny miewaja no i oczywiście jamnior

Iza Sagusiowa

Dziewczyny czy coś wiecie co słychać u Tossy?

Artur

Witam serdecznie po dłuuugim czasie nieobecności Smile

Mimo szczerych chęci nawał pracy i obowiązków nie pozwolił nam na w miarę regularnie opisywanie co słychać u naszej "goldenki". Niejako wywołany do tablicy w końcu złapałem za aparat i zabrałem Tośke na małą sesje ogrodową Smile

Na tym zdjęciu Tosia jest w swoim żywiole w towarzystwie swojego ukochanego pana. Smile

Niestety kadr jest za mały ale poza zasięgiem aparatu lecz w zasięgu wzroku Tosi jest jej ukochana przyjaciółka, kocica Fela. Szanowna pani jest już wiekowa ale lubi od czasu do czasu podenerwować Tosie i przejść jej przed nosem z wysoko uniesionym ogonem Smile

Tosia jak przystało na dobrze wychowaną damę kulturalnie przywita Felkę merdaniem ogonem. Instynkt psa wymyka się czasem spod kontroli i wtedy próbuje (oczywiście delikatnie) podryźć Felkę na co Fela reaguje machnięciem łapą i na tym przywitanie się kończy Smile

Generalnie Tosia żyje bardzo dobrze z kotami, czasami pogania je po ogrodzie ale są to jedynie zabawy bez oznak agresji.

Po wcześniejszej alergii nie ma już śladu. Przyczyną była prawdopodobnie zła karma. Po wcześniejszym "szkielecie" nie ma już śladu. Tosia nabrała ciałka. Stała się bardziej ufna. Zauważyliśmy że jest bardzo zazdrosna i terytorialna. Niestety mimo wielu prób z Sabą nie potrafią znaleźć wspólnego języka. W naszej obecności hamują swój temperament ale spuszczone z oczu próbują ostrzej wymieniać poglądy. Cały czas nad tym pracujemy i jesteśmy dobrej myśli Smile

Zbliżają się wakacje a razem z nimi więcej wolnego czasu. Obiecujemy częściej pisać o Tosi Smile

Serdecznie wszystkich pozdrawiamy Smile

Karolina Lankowa

Ale ona piękna!

Piszcie częściej, tak miło się czyta dobre wieści. Cały czas też trzymamy kciuki za Tosię i jej kontakty z Sabą, mamy nadzieję, że uda się Wam wypracować wzajemną akceptację.
Fajnie, że alergia ustąpiła. Co dobrego je Tosia, że pomogło?

Artur

Agunda

Piękne zdjęcia aż się łezka w oku kręci jak się czyta takie super wiadomości

Mozaba

To do pełni szczęścia brakuje tylko poprawnych relacji z Sabą, za co mocno ściskamy kciuki. Exclamation

Karolina Lankowa

Tamara Markizowa

rybki

Tosia co u Ciebie słychać ?