Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

MADDOX (NIEBIESKI) ma już dom
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> Adoptowane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
amfetaminowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 12 Lut 2012
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:04, 05 Mar 2012    Temat postu:

Dokładnie ściana to przypadek, bo poza nią żadnych zniszczeń nie odnotowano. Wink

Maddox dziękuje i również pozdrawia Deshi i jej człowieków, no i wszystkie pozostałe kolorki, które jeszcze czekają na nowe domki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Iza T.




Dołączył: 17 Lis 2011
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Olkusz
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:07, 05 Mar 2012    Temat postu:

Mój Tofi jak był szczeniakiem to też dobrał się do ściany upodobał sobie tą przy balkonie (co bym nie zauważyła za szybko) ale zaczęłam mu wtedy dawać kości prasowane z wapnem - ściana poszła w odstawkę a dzięki temu nie wiedziałam kiedy Tofowi zęby wyszłyWink no i nic w domu nie niszczyłSmile
mizianka dla maluszka:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Iza Sagusiowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 11 Cze 2010
Posty: 415
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:10, 08 Mar 2012    Temat postu:

Co słychać u malucha ??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
amfetaminowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 12 Lut 2012
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:37, 08 Mar 2012    Temat postu:

Chyba nabawiliśmy się jakiegoś zapalenia uszu, bo dwa dni temu czyściłam, a dziś już jest mnóstwo brązowej wydzieliny, więc myślę, że wybierzemy się do weta. Poza tym wszystko dobrze. Chodzimy na spacerki, już coraz więcej załatwiania potrzeb na dworze. Czasem ciężko go opanować jak dostanie głupawki, ale poradzimy sobie z tym. Zastanawia mnie tylko jedna rzecz. Mały nie chce za długo chodzić po dworze, po 5, max 10 min zaczyna skakać i chce iść na ręce. Nie wiem z czego to wynika, ponieważ z poprzednim psiakiem nie miałam czegoś takiego. Czy się boi, czy nie chce mu się przebierać nóżkami, czy mu zimno. ;P
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katarzyna_Margo
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 1544
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:23, 08 Mar 2012    Temat postu:

A może w ten sposób próbuje Was zachęcić do zabawy?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gośka




Dołączył: 04 Maj 2011
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Sob 16:19, 10 Mar 2012    Temat postu:

amfetaminowa napisał:
Chyba nabawiliśmy się jakiegoś zapalenia uszu, bo dwa dni temu czyściłam, a dziś już jest mnóstwo brązowej wydzieliny

Być może powodem tego, że uszy są brudne jest niewłaściwie dobrana karma, z moich obserwacji wynika, że to się zdarza, wystarczy właściwie dobrać karmę i uszka będą czyste,
Gośka, Cody i Drops
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asia_Patryk
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 16:41, 10 Mar 2012    Temat postu:

amfetaminowa napisał:
Zastanawia mnie tylko jedna rzecz. Mały nie chce za długo chodzić po dworze, po 5, max 10 min zaczyna skakać i chce iść na ręce. Nie wiem z czego to wynika, ponieważ z poprzednim psiakiem nie miałam czegoś takiego. Czy się boi, czy nie chce mu się przebierać nóżkami, czy mu zimno. ;P


A może spacerek to nie atrakcja dla malucha? Spacer po prostu szybko staje się nudny. Z Dante też był ten problem Confused Maksymalnie 15 minut człapania (oczywiście w międzyczasie było zapieranie się, piszczenie, kładzenie się na środku ulicy) i dopiero na rączkach można było kontynuować zwiedzanie świata. Zero przyjemności dla nas i dla szczeniora. Dużo zmieniło to, że zabieraliśmy piszczące zabawki na spacer, szeleszczące siatki. Coś co wydawało dźwięki ciekawe dla malucha. Jak Dante kładł się na chodniku i płakał to zamiast na ręce wyciągałam kaczuchę i piszcząc nią przed nosem smarkacza, zachęcałam do łazikowania dalej Wink
Nie polecam brania na ręce, bo taki gówniarz szybko uczy się to wykorzystywać a niestety rośnie więc ciałka do noszenia i kochania przybywa Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Klan Klonów




Dołączył: 03 Lut 2010
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Ustroń

PostWysłany: Nie 16:17, 11 Mar 2012    Temat postu:

I jak tam uszka? Byliście u weta? To może być całkiem normalne zabrudzenie - ostatnie dni były wilgotne, a w takich warunkach goldenie uszka szybciej się brudzą, no a na dodatek u malucha są bliżej ziemi niż u dorosłego Jeśli chodzi o powiązanie tego z karmą, to z tego co wiem dalej jesteście na NDFC, więc i z założenia (karma holistyczna i hipoalergiczna) i z doświadczenia raczej to można wykluczyć. No chyba, że dostawał jakieś dobrotki, to wtedy można pójść tym tropem. Na razie, jeśli to tylko zabrudzenie, nie ma innego zapachu ani jakiś innych objawów zapalenia, to pozostaje czyszczenie
No a zachowanie na spacerach - musicie wynaleźć coś, co będzie dla niego interesujące, bo jak pisze Sylwia Deshi też nudzą spacerki. Może jakaś zabawa węchowa? Układanie tropu przed noskiem jakąś pysznością? Z tego co u nas zauważyliśmy na ślad wszystkie maluchy wchodzą doskonale i sprawia im to straszliwą radość.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
amfetaminowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 12 Lut 2012
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 1:04, 15 Mar 2012    Temat postu:

Co do uszek to chyba fałszywy alarm, bo wyczyściliśmy pięknie i już się nie pojawiło ponownie w takim natężeniu, ale do weta tak czy siak się wybierzemy. Smile A na spacerach już jest prawie idealnie. Smile Trochę ciągnięcia, ale z tym walczymy, ze wskakiwaniem, to jak mu się czasem przypomni, że lata po ziemi to zachce mu się skoczyć - zaczęło go raczej interesować wszystko na około. Z innymi pieskami też sobie dobrze radzi także wszystko ok. Powoli uczymy się siadać i dawać łapkę. Co prawda idzie to trochę ciężej niż z Hadesem, ale wiadomo, że nie ma co porównywać. Każdy pies ma swoje tempo nauki i robi to na swój sposób. Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA



Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Bielsko-Biała
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:23, 29 Mar 2012    Temat postu:

Tyle czasu zadnych wiesci i zdjec? A jeszcze nick przeciez trzeba zmienic.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
amfetaminowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 12 Lut 2012
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:46, 29 Mar 2012    Temat postu:

Jakoś miałam mniej czasu ostatnio i wolałam Maddoxem go wypełniać niż pisaniem na forum. Wink

Lubię sobie spać na butelkach.


Lubię też jak mnie czeszą. Very Happy


Jestem już śpiący, ale do zdjęć trzeba pozować.


Umiem nosić miski! Co oczywiście wprawia moich ludzi w szał, ale nie wiem czemu przecież woda na podłodze jest taka fajna. Very HappyVery HappyVery Happy


Lubię wygibasy.


Taaa.. To ta Finlandia mi takie oczka małe zrobiła. *_*


A najbardziej lubię to:




Oczywiście chciałabym zaznaczyć, że Maddox nie spożywał alkoholu! To tylko rekwizyt. Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA



Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Bielsko-Biała
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:33, 29 Mar 2012    Temat postu:

Nareszcie. Smile Niestety Aga bedziesz na nas skazana, bo kazdy fundacyjny piesior jest taki troche "wspólny".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
amfetaminowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 12 Lut 2012
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 14:20, 07 Kwi 2012    Temat postu:

Życzymy wszystkim ciepłych, mokro-błotnych, goldeniastych świąt.

I zgodnie z obietnicą.. Chwalimy się nową biżuterią. Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA



Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Bielsko-Biała
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 16:18, 07 Kwi 2012    Temat postu:

A portret z adresówka w tle?? Gdzie?? Twisted Evil
Powrót do góry
Zobacz profil autora
amfetaminowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 12 Lut 2012
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 15:40, 14 Kwi 2012    Temat postu:

Niedługo zrobimy.

Labopies - prawie jak labek. ;P


Maddox władca misek. Mały przyniósł jedną michę, potem drugą, a na koniec włożył do nich łapy i leżał. Very Happy


O Boże coś tam jest!


Już bieeeeegnęęęę..


Za szybko biegam i nie zrobisz mi ładnego zdjęcia. ]:->
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> Adoptowane Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 3 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin