Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bielsko-Biała Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:27, 12 Sie 2017 Temat postu: BONI ma już dom |
|
|
W ubiegły weekend trafiła do nas ze schroniska w Krotoszynie dziesięcioletnia goldenka. Sunia została znaleziona 25 lipca w Baszkowie koło Krotoszyna. Liczyliśmy, że ogłoszenia dadzą pożądany efekt i znajdzie się właściciel, w związku z czym Boni - bo takie sunia otrzymała imię - na kilka dni zatrzymała się u Dominiki i Kamila od Marino, Karmela i Asti. Ponieważ jak do tej pory ogłoszenia nie spotkały się z żadnym odzewem, umieściliśmy Boni już w docelowym DT u Ani i Pawła na Sląsku.
Z pierwszych informacji wynika, że sunia jest bardzo przyjaźnie nastawiona do ludzi, nie ma problemów z innymi psami. A więcej, to już będą nam pisać Ania z Pawłem.
Tu jeszcze w schronisku:
A tu już w domu Ani i Pawła:
Ostatnio zmieniony przez Pasiasta Alicja dnia Pią 11:59, 03 Sie 2018, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
lewap
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 20 Cze 2017
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:39, 16 Sie 2017 Temat postu: |
|
|
Meldujemy się z Boni - naszą tymczasowiczką, która zagościła u nas już kilka dni temu. Podróż do swojego nowego domu zniosła dziewczyna dzielnie, chociaż niestety bez burzy, która przysparza jej sporo stresu, się nie obyło. Pierwsze dwie doby też upłynęły pod znakiem gwałtownych zjawisk atmosferycznych , na które Bonisława reagowała sapaniem. Nieco pomogło zawinięcie w kocyk. Po burzowych dniach przyszedł czas na spokojny wypoczynek w ogrodzie, kąpiele i zabiegi pielęgnacyjne, które dziewczyna chyba lubi. I dobrze że lubi bo walczymy
z pchłami
Zaliczyliśmy też pierwsze spacery, gdzie okazało się że chodzenie na smyczy nie stanowi żadnego problemu. Boni jest psem bardzo spokojnym. Niemal cały czas spędza w ogrodzie (chyba tak do tej pory żyła), ale powoli zaczyna oswajać się z pomieszczeniami domowymi i nawet już czasami z własnej woli wchodzi Apetyt dopisuje aczkolwiek sucha karma to chyba nie jest to co lubi najbardziej. Z nasza Molly narazie obojętnie. Wkrótce będziemy wiedzieli więcej na temat stanu jej zdrowia także się odezwiemy... a póki co Molly i Boni ze swoimi człowiekami mówią dobranoc...
|
|
Powrót do góry |
|
|
lewap
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 20 Cze 2017
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:52, 18 Sie 2017 Temat postu: |
|
|
Spieszymy donieść, że Bonisława uwielbia kąpiele i wszelkie zabiegi pielęgnacyjne (ze strzyżeniem i wyczesywaniem włącznie). Leży, siedzi i czasami przymyka oczy w trakcie kąpieli. A po kąpieli wypoczywa tak:
[link widoczny dla zalogowanych]
Zdecydowanie to jej "żywioł". Mamy zatem teraz przeciwieństwo naszej Molly, która na widok prysznica czy węża ogrodowego zajmuje bezpieczną pozycję w oddaleniu Właśnie wróciliśmy z godzinnego wieczornego spaceru. Dziewczyny zmęczone odpoczywają i tak już chyba do rana...
Ostatnio zmieniony przez lewap dnia Pon 21:55, 27 Lis 2017, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lewap
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 20 Cze 2017
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:05, 21 Sie 2017 Temat postu: |
|
|
Po pierwszej wizycie u weta. Boni cierpliwie zniosła kompleksowe badania - a bylo tego sporo... Na gorąco możemy powiedzieć, że jej ogólny stan jest dobry co nas niezmiernie cieszy Tylne stawy jednak będą wymagały wsparcia suplementami. Szczegółami podzielimy się później.
A tak poza tym Boni już wczoraj nocowala w salonie i dzisiaj tez nigdzie sie nie wybiera z tego co widzę
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez lewap dnia Pon 21:48, 27 Lis 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia&Imka
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Mar 2011
Posty: 1249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:16, 22 Sie 2017 Temat postu: |
|
|
Kolejna przesympatyczna seniorka
|
|
Powrót do góry |
|
|
lewap
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 20 Cze 2017
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:32, 22 Sie 2017 Temat postu: |
|
|
Dziś zaliczyliśmy pierwszy spacer w lesie. Boni naprawdę nieźle radzi sobie na smyczy. Grzecznie szła ściężką, bez większych zapędów do zbaczania z kursu.
Aklimatyzacja zatem przebiega dobrze. Jest naprawdę fajną starszą damą. Podchodzi po głaski i potrafi tak siedzieć machając ogonem. Umie w bardzo ciekawy sposób machać ogonem Otóż czasami merda sama końcówka
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez lewap dnia Pon 21:56, 27 Lis 2017, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lewap
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 20 Cze 2017
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:08, 03 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
Boni zyskala nowy pseudonim "Bunia" . No więc Bunia w zasadzie przestała sypiać na podworku. Zasiedlila swój nowy materac i wyglada na to ze czuje sie na nim calkiem dobrze.
Niestety nasza 25kg Dama jest niejadkiem. Sucha karma wchodzi wyjątkowo cięzko.(Brit Senior czy też Brit Care) Początkowo wydawało się że z mokrą idzie lepiej, ale teraz generalnie nie wchodzi nic co by bylo dedykowane dla psa Za to niemal wszystko co dedykowane dla czlowieka zjada sie bardzo chetnie Pracujemy zatem nad sklonieniem Buni do "normalnego" jedzenia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
lewap
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 20 Cze 2017
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:39, 16 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
Chwalimy się, że "MISJA MAZURY" została zakończona sukcesem Bunia, Molly i My spedziliśmy 9 dni w Lipowie (Stajnia Lipowo u Pana Czesława) i okolicach (bliższych i dalszych). Nudno nie było. 7 godzinna podróż w obie strony przebyta bezproblemowo. A na miejscu: spacery po Giżycku (w tym Tawerna Marina) , Rynie (oko w oko z kaczkami - to jej "freak" jak się okazało), Mikołajkach (w tym odwiedzona Spiżarnia), Reszlu (i wypita micha wody u sympatycznej Pani Malwiny z Baru pod Warkoczem), a także kąpiele w J. Majcz (nawet jakieś małe pływanie się wydarzyło); zaliczone kilka kałuż (zgodnie z charakterystyka rasy ) i...... lekcja historii w "Wilczym Szańcu" . Jak widzicie Bunia dała się poznać jako umiejąca się zachować w wielu okolicznościach przyrody Starsza Dama
A, no i należy jeszcze zauważyć, że mazurski klimat pozytywnie wpłynął na tolerancję karmy suchej - szału nie ma, ale są postępy.
Już niebawem postaramy się wrzucić jakąś małą fotorelację.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez lewap dnia Pon 21:30, 27 Lis 2017, w całości zmieniany 6 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trafficowy kocyk
GRUPA ORGANIZACYJNA
Dołączył: 09 Sty 2014
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Pruszków-Olsztyn Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:44, 17 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
No to była intensywna ta Misja Warmia i Mazury
Fajnie, że zbłądziliście do Reszla (to już jest warmińskie miasteczko) - moje ukochane rodzinne, gdzie aktualnie u mamy i taty rezyduje Teddy A samo miasto jest dość psiolubne - nie tylko Malwina
Szkoda, że nie wiedzieliśmy o Waszej wycieczce - chętnie poznałabym Bunię. Ale cóż - może kolejnym razem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:53, 17 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
Taka to pożyje, miała lepsze wakacje niż niektórzy z nas
|
|
Powrót do góry |
|
|
lewap
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 20 Cze 2017
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:24, 28 Paź 2017 Temat postu: |
|
|
Boni już po sterylce, którą zniosła bardzo dzielnie. Rekonwalescencja przebiega w trybie ekspresowym. Juz kilka dni po zabiegu nasza dama chciała koniecznie zajmować się prowadzeniem prac odkrywkowych w ogrodzie. A jako że można jak się okazuje czasami wykopać kość, to jest dodatkowa motywacja. Także z dnia na dzień zdrowiejemy, dobrze się odżywiamy i troche spacerujemy, choć pogoda zachęcająca nie jest
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Udało nam się jednak zaliczyć spotkanie integracyjne na Magurce (co prawda Boni wyjechała na górę ale była )
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez lewap dnia Pon 21:41, 27 Lis 2017, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
joanna_i_bohdan
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 16 Sie 2009
Posty: 829
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:37, 29 Paź 2017 Temat postu: |
|
|
Może po zabiegu generalnie apetyt się polepszy. Aczkolwiek z drugiej strony wieksza ilość kologramów na stawy też niedobra. Może kobita ma tę wwenętrzną mądrość w sobie
|
|
Powrót do góry |
|
|
lewap
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 20 Cze 2017
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:20, 27 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
Nasza mała biszkoptowa koparka radzi sobie świetnie. Żaden kreci kopiec nie ujdzie jej uwadze...a docierna jest że ho ho Tym samym systematycznie (codziennie) wzmacnia mięśnie przednich łap Troche juz się odkarmiliśmy, nabraliśmy sił i powoli zaczynamy dotrzymywać kroku Molly na spacerach (no chyba że wcześniej przez pół dnia polowaliśmy na kreta to wtedy bywa różnie)
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez lewap dnia Pon 22:01, 27 Lis 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
lewap
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 20 Cze 2017
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:26, 30 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
Po pracowitym dniu i pogoni za kretem, który jak na złość przeniósł się na działkę obok odpoczywamy...
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monikaanna
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 08 Lut 2018
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:47, 11 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
Cześć,
Ciekawa jestem co słychać u Boni, ostatni post widzę z 30 listopada 2017, jak sobie radzicie? Czy znalazł się ktoś zainteresowany wzięciem Boni do siebie na stałe?
Monika
|
|
Powrót do góry |
|
|
|