BIZIA ma już dom

Joanna i Bizia

A tutaj zabawa na całego: [link widoczny dla zalogowanych]

Dorota Jenisiowa

Nie mogę obejrzeć bo film jest prywatny Sad

Emilkowa

a ja widzę tylko do góry nogami ;D super;D

Joanna i Bizia

Kurcze, nie wiem co zrobiłam nie tak....

Alicja i Wera

Werasek dziękuje za życzenia,
pozdrawiamy serdecznie

Joanna i Bizia · Wysłany: Czw 10:46, 05 Mar 2015 Temat postu:

Biziulka nam się dzisiaj nad ranem pochorowała. Wymiotowała i odmówiła śniadania a nawet kawałeczka kiełbasy! Nigdy wcześniej jej się to nie zdarzyło. Jest lekko osowiała. Przed 9 stawiłam się z nią pod gabinetem naszego weta. Nie ma temperatury, brzuszek ok. Póki co dostała coś rozkurczowego i przeciwwymiotnego. Mam konsultować się ponownie ok 17:00. Oczywiście póki co dieta, ale ona i tak się nie dopomina. :-(
Leżymy sobie we trójkę na łóżku, futrzaki śpią. Oby się polepszyło

Alicja i Wera · Wysłany: Czw 11:05, 05 Mar 2015 Temat postu:

Tak, trzymamy kciuki aby się poprawiło, czekamy na lepsze wieści...

Joanna i Bizia · Wysłany: Czw 11:09, 05 Mar 2015 Temat postu:

Dziękujemy

Marta&Angus&Alma · Wysłany: Czw 11:53, 05 Mar 2015 Temat postu:

A badanie na babeszję robiliście??

Joanna i Bizia · Wysłany: Czw 12:31, 05 Mar 2015 Temat postu:

Jeszcze nie, czekam do 17:00, jak się nie poprawi zrobimy badanie krwi.

Ewa i Azja · Wysłany: Czw 12:35, 05 Mar 2015 Temat postu:

Koniecznie! Byłam w niedzielę na Gagarina i mówią, że nie mają dnia bez kilku przypadków babeszji.

Aśka i Fibi · Wysłany: Czw 12:45, 05 Mar 2015 Temat postu:

Oj, życzymy zdrowia Biziulce. Trzymamy kciuki, żeby to był jakiś niegroźny bakcylek a nie żadna babeszja. Yar good

Joanna i Bizia · Wysłany: Czw 14:55, 05 Mar 2015 Temat postu:

Nie wytrzymałam o 17 i poleciałam z Bizią na pobranie krwi, wyniki powinny być przed 19. Trzymajcie kciuki.
Po wyjściu od weta, Bizia szukała trawy i jadła ją zapamiętale, nie wiem o co chodzi. Może tylko zaległo jej coś na żołądku, może patyki, które uwielbia podjadać na spacerach.

Gośka&Bella · Wysłany: Czw 18:36, 05 Mar 2015 Temat postu:

Szczęśliwie nie znam sie na babeszji, ale wcinanie trawy przy ogólnej odmowie pokarmów to raczej nie jest symptom babeszji. A gardziolko czyste?

Agata_Emi_Lili · Wysłany: Czw 18:53, 05 Mar 2015 Temat postu:

Z opisu wygląda to na jakiś problem gastryczny.