Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Zdrowe żywienie goldenów
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> O psach / Żywienie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Katarzyna_Margo
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 1544
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 12:51, 17 Lip 2009    Temat postu:

Agata_Emi napisał:
Inne artykuły dotyczące żywienia też warto poczytać


No czytam, czytam juz od dłuższego czasu. I wcale nie jestem mądrzejsza od tego czytania Crying or Very sad

Margo była od początku na RC. Jadła, była zdrowa tylko za szybko przybierała na wadze. Zmniejszyłam dawkę, uwzględniłam dodatek w postaci smaczków i ... waga nie drgnęła. No to w porozumieniu z wetem zmieniłam karmę na taką dla psów dorosłych. Hodowcy polecili mi Kober's - bez dodatków zapachowych, smakowych, chemii. Z bardzo przyzwoitym składem:
Mięso wołowe, razem 50%:
- głowizna, żołądki, mięśnie, wątroba, flaki
Produkty zbożowe:
- wysokojakościowa mąka pszenna
Pozostałe:
- warzywa korzenne z przewagą marchwi
- witaminy, minerały
Skład: 27,98% białko; 14,10% tłuszcz; 8,47% popiół; 5,04% woda; 4,20% włóknina; 1,76% wapń; 1,24% fosfor; 0,32% sód; 0,83% potas; 0,24% magnez.
Dodatkowo na 1kg karmy: 12.000 i. E. witaminy A; 1.500 i. E. witaminy D3; 15 mg witaminy E; 72 mg żelaza; 55 mg cynk; 30 mg Manganu; 5 mg siarczanu miedzi (II); Kwas pantotenowy; 0,90 mg Jodu; 0,15 mg Selenu.

Jest tylko jeden szkopuł - małpa za nic nie chce tego jeść!
Najchętniej przestawiłabym ją na naturalne żarełko ale nie wiem jak ominąć niechęć potwora do surowych warzyw i owoców (wszystkich!)
Gotowane jedzenie siłą rzeczy zawiera wypełniacze w postaci ryżu czy makaronu i stąd moje pytanie o produkty zbożowe. Juz wiem, ze węglowodany nie są psu potrzebne. Ale co w zamian jeśli nie warzywa i owoce? Zdaje się, że w przypadku mojego potwora tylko sucha karma rozwiązuje problem.

No to szukam dalej ale zanim kupię kolejne 20kg nikomu niepotrzebnej karmy to zawracam Wam głowę. Przyglądam się Orijenowi i Acanie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 13:05, 17 Lip 2009    Temat postu:

Emi też nie jada surowych owoców i warzyw w żadnej postaci, ale gotowane warzywa owszem więc gotujemy, nie za długo, tak, żeby lekko zmiękły.

Kasiu, przyjrzyj się Acanie. Jak chcesz, to przyniosę Ci trochę na spróbowanie na spacerek - warunek - musisz przyjść
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aneta i Tupak
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 15:26, 17 Lip 2009    Temat postu:

A Tupakowi owoce i warzywa nie przeszkadzają Ostatnio wprawił wszystkich w osłupienie kiedy zaczął smacznie chrupać marchewkę Laughing (którą ode mnie dostał, żeby nie było, że sam się poczęstował)
Z owocami jest podobnie, bardzo lubi jabłka, banany, gruszki, z rezerwą podchodzi do malin, ale też je zjada.

Oczywiście są to symboliczne ilości, nie żeby zamiast posiłków, raczej w ramach smakołyków.

W kontekście trudnych wyborów karmy, ja sprawdzam składy i porównuję tutaj: [link widoczny dla zalogowanych]
Polecam, dość szczegółowe opisy w jednym miejscu, no i karmy pogrupowane według jakości.


Ostatnio zmieniony przez Aneta i Tupak dnia Pią 15:38, 17 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Baszka
DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: okolice Krakowa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:57, 17 Lip 2009    Temat postu:

Zaobserwowałam, że Goldi lubi wszelkie owoce i większość warzyw (na surowo) Smile ..a jak wspaniale radzi sobie ze zrywaniem wiśni z nisko wiszących gałązek Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Halina&Abra
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 439
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Władysławowo
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 8:24, 18 Lip 2009    Temat postu:

Ze Margo nie je surowych warzyw i owoców na chwilę obecną, to nie jest wg mnie duży problem. Z czasem sie przyzwyczai do ich smaku. Tylko trzeba konsekwentnie wprowadzić je do diety. Na początku mogą to być owoce, a potem np,surowa marchew. Abra też nie jadła warzyw, a teraz wcina miksy w tempie blyskawicy. Ale był taki czas, że musiałam dodawać do niego podroby. Poza tym miks bez dodatków jest może dla psa mało wyrazisty w smaku, ale w BARF-fie zawsze podaje sie go z dodatkami takimi jak np.surowe jajko co drugi dzień, a olej i zaparzone siemie lniane codziennie. Można też dodawać twaróg, jogurt, kelir, maślanke, no i oczywiście podroby, które z taką mieszanką warzywna dobrze się przyswajają /i dużo lepiej psu taka mieszanka smakuje/. Innym problemem jest fakt, że pies jedzący gotową karme lub gotowane jedzenie nie ma w przewodzie pokarmowym właściwej flory bakteryjnej, która pomaga trawić surowiznę. Po zjedzeniu surowego warzywka może po prostu odczuwać niestrawności z tego może wynikać jego niechęć do nich.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katarzyna_Margo
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 1544
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 11:58, 18 Lip 2009    Temat postu:

Dzięki Halina za podpowiedź Smile
Robiłam różne próby: mieszałam (drobno starte) warzywa z owocami, z kefirem, robiłam jogurty owocowe. Nie pasowało. Spróbuję z podrobami (wyparzyć wcześniej?).
Ale to za kilka tygodni. Na razie mała jest po kuracji antybiotykowej i flory bakteryjnej u niej brak. Podawałam jej, poza Trilaxem, dużo kefirów i maślanek żeby ją odbudować. I chyba przesadziłam bo wczoraj po białym serze dostała takich torsji, że wylądowałyśmy u veta. Na razie dostaje kleik ryżowy z marchewką i wszystkie eksperymenty kulinarne są wstrzymane.
Ale wrócę do tematu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Halina&Abra
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 439
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Władysławowo
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:20, 18 Lip 2009    Temat postu:

Sprawdzałaś mocznik i kreatyninę. Duże ilości nabiału to dużo bialka. Może nerki sie zbuntowaly. Jeżeli lekarz nie zrobil badania krwi w tym kierunku, to zrób je koniecznie, bo nadmiar bialka trzeba wyplukać. Podroby, jeżeli planujesz w przyszlości przejść na dietę BARF, nie muszą być zaparzane. Jeżeli nie Planujesz to lepiej zaparzać. Sterylność jedzenia psiego nie zawsze wychodzi na dobre. Wręcz dla poprawy odporności psiego przewodu pokarmowego trzeba psu podawać jedzenie nadpsute. Mowie tu o jedzeniu surowym. Abra bardzo często dostaje np. podstarzały twróg /leżący pare dni poza lodówka/ albo pachnące miesko czy kości celowo wcześniej przetrzmane pare dni w cieple. Po zjedzeniu takiej "pachnacej" porcji nie występują żadne sensacje żolądkowe.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ania i Raffa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 24 Mar 2009
Posty: 596
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 13:00, 06 Paź 2009    Temat postu:

Czy natknęliscie się może na karmy ARDEN GRANGE??
Jako, że Raffa bardzo męczy Acanę, muszę poszukać czegoś innego niestety.

Opis producenta:
Arden Grange to linia najwyższej jakości, pełnowartościowych, optymalnie zbilansowanych pod względem odżywczym karm dla psów i kotów. Podstawowym źródłem białka w produktach są: świeże mięso z kurcząt, świeże mięso z łososia, suszone mięso z kurcząt (klasa A) oraz suszone mięso z jagniąt.

Diety Arden Grange są hipoalergiczne - nie zawierają pszenicy, wołowiny, soi oraz produktów nabiałowych, które mogą być w 80% przyczyną występowania alergii pokarmowych. Dodatkowo nie zawierają one sztucznych barwników i konserwantów, a jedynymi dodatkami konserwującymi tłuszcze i witaminy są naturalne przeciwutleniacze: mieszanka tokoferoli oraz unikalny wyciąg z rozmarynu o działaniu antybakteryjnym.

Może warto wziąć ten typ pod uwagę?Smile
pozdrawiamy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malina




Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Białystok
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:56, 13 Paź 2009    Temat postu:

Aniu, ja znam tą karmę. Moja hodowczyni karmiła nią szczeniaki, dodatkowo jest też ich dystrybutorem. Mogę dać Ci do niej maila jeśli potrzebujesz więcej informacji.
(My teraz jemy Gilpa Pup suche i czasem Nature Diet mokre)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ania i Raffa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 24 Mar 2009
Posty: 596
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:04, 13 Paź 2009    Temat postu:

Malinko, a od kiedy Ty masz malego szkraba??? Nie pochwalilas sie, albo cos mnie ominelo Twisted Evil
Przepraszam za OT.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malina




Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Białystok
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:11, 13 Paź 2009    Temat postu:

Od 2 tygodni Smile
Pisz na PW.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jolanta




Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z grodu smoka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 8:12, 14 Paź 2009    Temat postu:

Malina napisał:
Od 2 tygodni Smile
Pisz na PW.

To ja przypominam, że jest taki wątek, gdzie 2 tygodnie temu Malina "zapomniała" pochwalić się swoim maluchem:
http://www.fundacjagoldenom.fora.pl/roznosci,16/nasze-psy-i-my,227.html Wink
Proponuję uzupełnić "niedopatrzenie", czyli wkleić fotki i napisać parę zdań Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malina




Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Białystok
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 9:38, 14 Paź 2009    Temat postu:

Obiecuję Jolu uzupełnię Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Piotrek




Dołączył: 09 Gru 2009
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: okolice Warszawy

PostWysłany: Czw 16:43, 10 Gru 2009    Temat postu:

Ja na smaym początku miałem wielkie problemy żeby dobrać karme dla Roya nic mi nie chciał jeść ile ja próbek miałem w domu rany chyba całe spektrum karm dostępnych 3 lata temu na rynku. W geście rozpaczy przyniosłem do domu zwykłą Purine i cud pies jadł fakt że drugą stroną wypadało tyle co zjadł ale to już był sukces Smile. Po paru tygodniach znalazłem karme Royal Mills Leaders i zaczęłem zmiane karmy udało się i odrazu zmiana psinka już tyle nie robiła czyli więcej przyswajał. Teraz jest na karmie RC żadnych sensacji a jeszcze znalazłem sklep gdie w cenie 15kg biore worek 18kg to jestem zadowolony. Raz miałem niemiłą przygode wyjeżdzając na week na działke Wink Roy tak się spieszył że zapomniał swojej paczki z jedzeniam :)więc śmiało ruszyłem do sklepu zoologicznego żeby nabyć drogą kupna paczke karmy ku mojemu zdziwieniu pani powiedziałe że nim tej karmy i zaproponowała mi karme Britt oczywiście wziełem pomyśałem sobie co tam tylko dwa posiłki. Dostał na kolacje choć niechętnie ale zjadł jakie było moje przerażenia rano gdy dostrzegłem na głowie psiny jakiś dwa bąble potem jeszcze na grzbiecie i widziałem że to go swędzi czyli zwijanie maneli i powrót do domu i wizyta u veta okazało się że dostał alergii na jakiś składnik karmy. Więc teraz myśle że dotąd dopokąd smakuje mu RC nie będe mu zmieniał karmy oczywiście dostaje w ramach przekąsek surową marchewke, owce np. ćwiartke obranego jabłka i inne tego typu smakołyki. Ostatnio nawet jak obierałem ogórki kwaszone czekał czy może coś dostanie owszem dostał kawałek i po 5 min. zabawy kawałkiem ogórka zjadł go Smile choć napoczątku nawet na niego szczekał . Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jacol123




Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Czw 17:30, 10 Gru 2009    Temat postu:

Zawsze myślałem, że psie jedzenie powinno mieć formę kulek lub granulek. Aż do momentu gdy znalazłem producenta BARF-a, który w dodatku przywozi mi do domu gotowe zamrożone brykiety w opakowaniach jak kostki masła. Wystarczy rozmrozić i dać psu. Od kiedy właśnie BARF pomógł uporać się kilku znajomym psom z alergiami, problemami trawiennymi, skórnymi, wypadającą sierścią i innymi paskudztwami - nie wyobrażam sobie lepszej karmy dla zwierzaka. (Zapytajcie Dorotę od Zary i Złotej. Ona Wam napisze jak to było z jej amstaffką) Oczywiście producenci karm gotowych będą krzyczeć, że to jest niepewne, niezbilansowane i niebezpieczne. Chodzi oczywiscie o pieniądze. Przez kilkanaście tysięcy lat psy jadły normalne jedzenie i jakoś gatunek nie wyginął. A co do bilansowania Smile Organizmy zwierząt są tak wspaniałe, że potrafią sobie z pożywienia wydobyć to, czego potrzebują. w przeciwnym razie psy zaczynają zżerać kupy w krzakach, trawę, ziemię, ściany, podłogi i patyki. Widząc kiszoną kapustę mało nie dostają szału - tak bardzo potrzebują prawdziwych bakterii, enzymów, substancji odżywczych. Odkąd moja psy przeszły na BARF-a widzę tylko dobre rezultaty. Żadnych problemów żołądkowych, skórnych, zżerania rzeczy niejadalnych na spacerach. Nawet kup nie ruszają odkąd dostają pyszne wołowe żołądki zmielone wraz z ich zawartością.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> O psach / Żywienie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 5 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin