Kleszcze

[Agata_Emi_Lili]

Kochani, robi się coraz cieplej i kleszcze zaraz ruszą na pozimowy żer.
Pamiętajcie więc o profilaktyce "przeciwkleszczowej" (krople, obroże, spraye).

Jeśli chodzi o obroże, to pamiętajcie, że większość z nich nie jest wodoodporna więc dla pływających złotek lepsze są kropelki spot-on. Jeśli w domu są małe dzieci albo pies często bawi się z innymi psami, lepiej zrezygnować z obroży czy sprayu na rzecz kropelek.

Kropli (spot-on) na rynku jest duży wybór, często preparaty mające tą samą substancję czynną różnią się ceną, bo polskie odpowiedniki są tańsze od zagranicznych.

Jeśli stosujecie jakiś preparat po raz pierwszy, sprawdźcie po zakropleniu czy skóra w miejscu zakroplenia nie jest podrażniona, zaczerwieniona, nie swędzi psa. Jeśli tak, trzeba obficie zmyć skórę wodą i stosować inny środek, z inną substancją czynną.

Jeśli ktoś stosuje jednocześnie krople i obrożę, to warto, aby zawierały one różne składniki czynne.

Pamiętajcie, że substancje zawarte w środkach przeciwkleszczowych nie odstraszają kleszczy (więc nie dziwcie się, że znajdziecie je na psie), ale mają za zadanie otruć kleszcza po wbiciu się w skórę psa.

Pamiętajcie, że żaden preparat nie daje 100% zabezpieczenia i że nawet zabezpieczony pies, może zachorować na choroby odkleszczowe.

Dlatego zabezpieczajcie psy, ale przede wszystkim pamiętajcie o regularnym przeglądaniu sierści psów po każdym spacerze. Kleszcz "wpluwa" chorobotwórcze pierwotniaki dopiero po ok. 24 godzinach żerowania na psie więc jeśli znajdziemy "gada" i usuniemy wcześniej, to nasz pies będzie bezpieczny.

[Ewa Sarutkowa]

Niestety inwazja u nas już nastąpiła, w zeszły weekend po spacerku znaleźliśmy na Sarze 3 gadziny ale wczesniej była już zakroplona i żaden się nie wbił...
wiem że nie daje to 100 % gwarancji ale mimo wszystko jestem pozytywnie zaskoczona że pomimo że po niej chodziły to same umierały...
czy na waszych terenach też w tym roku kleszcze są taaaakie ogromne???? są wielkie,czarne i tłuste jeszcze zanim się napiją..blee

[Beata i Perlusia]

Moje futra są już zakroplone od trzech tygodni. Perełka przemyciła w futrze intruza i to dzień po dniu. Ale jeszcze kleszcze były niemrawe to się nie wbiły.
Trzeba przede wszystkim uważać na trawy na łąkach czy polach tam ich jest najwięcej.

[Asia&Blanca]

Jakie krople stosujecie?
My w tamtym roku krople Frontline i obroże Bephar i na liczniku tylko jeden kleszcz pod koniec sezonu .
Na szczęście nie było mnie w domu jak go pancio odkrył... i poszedł do weta żeby go wyciągnął

[Marta&Angus&Alma]

Ja polecam Prac-tic, w tamtym roku sprawdził się rewelacyjnie, a przede wszystkim nie uczula Angusa tak jak Advantix.
Fiprex czy Frontline u nas wcale nie działały, a kleszczy mamy już całą masę.
Na Almie i Angusie znalazłam ok 10 chodzących okropników

[Asia&Bella&Luna]

Może ktoś stosował lub stosuje to [link widoczny dla zalogowanych] Nigdy nie stosowałam obroży, bo sama nie mogłam znieść tego zapachu. Ta obroża podobno jest wodoodporna -ważne przy moich psach, działa bardzo długo /wynika z opisu/, bez zapachu.
Poza tym mam jeszcze pytanie ogólne dotyczące obroży pchłowo-kleszczowych, czy pies powinien mieć ją na sobie w domu też, bo jest napisane, że działa natychmiast po założeniu, więc może wystarczy zakładać przed wyjściem na dworek.

[Pasiasta Alicja]

[Agata_Emi_Lili]

[Gośka&Bella]

[Aga i Bella]

Bella ma obrożę Preventic... pachnie miętą, naprawdę przyjemnie...
I podobno jest wodoodporny- co u nas nie ma za bardzo znaczenia...
Nic nie jest napisane o tym, że pies nie powinien spać w łóżku z człowiekami... najwyżej nas też kleszcze będą omijać...

[Katarzyna_Margo]

Obroże Preventic sypiały z nami w łóżku już 3 sezony i żyjemy. W przeciwieństwie do kleszczy Do zapachu trzeba przywyknąć, da się. Za to żadne moczenie w wodzie (latem Margoli zdarza się nie wysychać przez cały dzień) nie ma wpływu na skuteczność. Oprócz obroży stosujemy Fiprex (krople) i regularne przeglądy podwozi. Ale są takie miejsca, np. łąki, gdzie żadne zabezpieczenie nie wystarcza i po takiej wycieczce wyciągamy z psów nawet wbite żywe kleszcze.

[Asia&Bella&Luna]

Przy tej obroży to najbardziej spodobało mi się, że na tyle miesięcy spokój. Tylko, że my to się intensywnie moczymy i to w słonej wodzie, więc faktycznie chyba by tyle nie działała. O wspólnym łóżku to nawet nie pomyślałam, bo to "oczywista oczywistość", że wszystkie są wspólne. Pozostanę przy kroplach. My już jednego kleszcza złapaliśmy tej wiosny .

[Aga i Bella]

[Gośka&Bella]

Dobra, przekonałyście mnie - do fiprexu dodajemy preventic i śpimy spokojnie ....
naturalnie razem

[marta.bajowa]

To my Preventica stosujemy już baaardzo długo, a krople zamiennie. Choć chyba idealne połączenie u nas to takie z Sabunolem.

Sabunolu z kolei nie powinniście łączyć z Foresto, bo mają zgodne składniki, a co za dużo, to nie zdrowo.