WENA (LUNA)

Aśka Axelowa

Dziś pod naszą opiekę trafiła sympatyczna, młoda Lunka. Jej poprzedni właściciele musieli się z nią rozstać z powodu przeprowadzki.
Lunka trafiła na tymczas do Joli od Gajki. Jolu, proszę przedstaw nam dziewczynkę i pisz o niej jak najwięcej Smile

Renata

to znaczy dojechała

ja oczywiście wtrącę swoje 3 grosze

bardzo sympatyczna niunia, spokojna , zrównoważona choć iskierek do zabawy jej nie brakuje . Czekając na ostatni odcinek drogi poszłysmy na spacerek - z diablikem w oczku złapała za swój koniec smyczki i chciała się bawić

, bezstresowo wzięła się za kopanie dołków i śledzenie żabek - tam akurat był podmokły teren .
Ze spokojem jakby czekała co będzie dalej .

Wypiła wodę , zrobiła siku , nic nie powiedziała gdy nabrałam wody ręką z miski żeby ją troszkę ochłodzić . Aporcik-zabawkę również bez oporów oddawała , nawet gdy miała ją w pysku.

Ma trochę osiołka - gdy nie chciała iść - robiła siad i rób co chcesz . Myslę że miała dosyć jazdy samochodem .

No i trochę ciągnie na smyczy - daje się jednak przekonać żeby poszła w tą stronę co człowiek

Nie boi się facetów - ostatni odcinek miał być pod męskim kierownictwem - bez problemu dała się pogłaskać i nawet się przytuliła.
Miała tez kontakt z nieznajomym psem - średni sznaucer ( nabuzowany jak to sznaucer) podszedł do niej a Luneczka z rozmachanym ogonkiem obwąchała go wszerz i wzdłuż , co rozłożyło onego "na łopatki" że aż zaniemówił Laughing

. Wita się radośnie i spokojnie , bez wskakiwania i podkakiwania i szczekania.

Przemiła sunia

kasiachrobak

Młoda się ożywiła! U mnie była super spokojna, zero ciągnięcia na spacerze, wtulała główkę do głaskania... Teraz pewnie odsypia, nigdy tyle nie jechała samochodem...

Jola Gajkowa

Witam.Lunka dotarła do domu tymczasowego trochę zmeczona,jednak bardzo przyjażnie powitała się z Gajką i z sąsiadką Kalą.Nawet wszystkie bardzo chetnie się bawiły i nie było żadnych powarkiwań. Very Happy

Zaraz po przyjeżdzie zwiedziła dom i ogród a wizyta w kuchni skończyła się zjedzeniem suchej karmy z miski. Wieczorny spacer po nowym terenie polegał na pilnowaniu Gajki co powodowało ciagnięcie smyczy.Po powrocie mała zapadła w sen na ogrodzie, jednak zawołana do domu poszła z Gajką do jej pokoju snu i położyła się po drugiej stronie mojego łóżka . Lunka zna komendyi chętnie przychodzi na wołanie, lubi się przytulać Very Happy

Aśka Axelowa

Jolu, pokarz nam dziewczynę koniecznie, bo my jej jeszcze nie widzieliśmy Wink

Jola Gajkowa

Proszę bardzo, narazie jedynie z telefonu więc jakość kiepska, ale podziwiać już można!
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Karolina Lankowa

Toż to już piękna, duża panna! Smile

Jak Wam mija pierwszy dzień? Dogadujecie się? Wink

Jola Gajkowa

sunia jest naprawdę cudowna i bardzo ładna Very Happy

.Pierwsza noc minęła trochę niespokojnie ,gdyż Lunce chyba było gorąco bo często wychodziła na balkon. Na balkonie spotkała kota ,który właśnie wrócił z włóczęgi, zaskoczenie było ,ale nic więcej każde poszło na swoje miejsce i do rana przespali na tym balkonie. Kot dla Lunki to domownik ,któremu się tylko przyglada zaciekawiona.Dzień dla dziewczynki zaczął się od spaceru o 8 rano no i od kąpieli w wannie co zniosła bardzo grzecznie.śniadanko zjadła z apetytem[suchą karmę] ,a zabawa z Gajką pozwoliła spalić nadmiar kalorii Very Happy

. Dzień minął na zabawach z Gają i Kalą.Choć nie tylko , jeszcze było pływanie w stawie co sprawiło dziewczynce wiele radości no i był spacer ulicami miasteczka .Samochody nie są straszne a spacer na jednej smyczy z Gają nie powodował ciągnięcia.Mała jest wszystkiego ciekawa, jednak na zawołanie przychodzi chętnie lubi być głaskana i pieszczona. Very Happy

Obiadek zjadła chętnie choć nie wszystko resztę oddała Gajce.A ta mało nie może Very Happy

.Spotkanie z obcymi psami tymi wiekszymi od niej wywołuje lekki lek ale nie ucieka , mniejsze nie są problemem, nawet te szczekające w trakcie spaceru za płotem ją nie interesują. Sama jeszcze nie szczekała ale mając szczekającą towarzyszkę napewno się odważy Very Happy

Jola Gajkowa

Lunka dzisiejszą noc przespała spokojnie już nie chodziła. Dzień również bez proiblemów.Mała chętnie wychodzi na spacery no i nie odpuści kąpieli w stawie ,typowa goldenka Very Happy

.Dzisiaj została z Gajką sama na ogrodzie i zachowywała się dobrze ,nie było szczekania a tylko radość że pani wróciła no i przegląd zawartości zakupów Very Happy

.

Jola Gajkowa

Obiecane fotki:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

kasiachrobak

Cudnie ma dziewczyna, oby znalazła ciepły domek.

Jola Gajkowa

Dziewczynki wczoraj były nad jeziorenm , w jedną stronę jechały bardzo zestresowane , ale nie było niemiłych sytuacji . W wodzie obie czują się wspaniale ,pływanie to jedna radość Very Happy

. Kiedy trzeba było wracać trochę się ociągały, ale reakcja obu na samochód jest identyczna na miejscu trzeba było po nich sprzątać cały samochód.Podobnie reagują na jazdę

. Gajka zawsze tak się zachowuje. Lunka to wspaniała dziewczynka ,nie prosi przy posiłkach ludzi , chętnie się bawi ,je prawie wszystko Very Happy

, wczoraj nie wiedziała co zrobić z surowym mięskiem.Nocna burza nie była straszna ,spała smacznie. Nawet grzmoty jej nie obudziły. No i gwiazda zaczęła szczekać.Ludzi. którzy nas odwiedzają wita radośnie .a dzieci to istotki do lizania Very Happy

. Chętnie aportuje i nawet zaczęła chodzenie przy nodze ,czasami jeszcze jej się nie udaje, ale na to trzeba więcej czasu.Dziewczynka lubi być pieszczona i dopomina się o więcej Very Happy

.

Jola Gajkowa

łWitam. Dawno nie pisałam nic bo musiałam wyjechać ,dziewczynki zostały pod opieką pana i sprawowały się dobrze.Jednak mój przyjazd spotkał się z wielką radością, Lunka cały wieczór kładła główkę do głaskania i dopominała się pieszczot Very Happy

.Dziewczynka lubi być głaskana po brzuszku Very Happy

Karolina Lankowa

To się dziewczyny dobrały Wink

Choroba lokomocyjna je połączyła i wspólne zabawy, kąpiele! Super, że tak dobrze się dogadują! I zazdrościmy spokojnych kąpieli wannowych Wink

Czekamy na zdjęcia Lunki Smile

Jola Gajkowa

Witam

Lunka dzisiaj odwiedziła weta i sprawowała się bardzo grzecznie. Sunia jest zdrowa i posiada od dzisiaj czipa . Podróż znowu przebiegła z sensacjami żołądkowymi Sad

. Jednak dalsza część dnia była spokojna nawet okazało się, że surowe mięsko jest smaczne Very Happy

,suchy chlebek też niczego sobie a bułeczki mniam mniam. Very Happy

.Mała zaczyna coraz częście podkładać główkę do głaskania kiedy tego dopomina się Gajka.Wręcz ją odsuwa od naszej ręki więc mam dwie ręce zajęte żeby było sprawiedliwie Very Happy