ZŁOTA ma już dom

Marta, Niko, Leo

wspaniała wiadomość !! Smile

Teraz tylko, żeby się udało go złapać ...

Zorkowa

Zapomniałam tylko dodać że od 24.01 do 1.02. jestem w Szczawnicy z dzieciakami na feriach .Mam nadzieję że ten tydzień wytrzymacie Laughing

m3onika

Kochana Zorka!!!! Ja Ci Złotego pod dom przywiozę Smile

Wybłagam męża jakoś...
Tylko żeby wrócił w te same miejsca. Ja wczoraj szukałam go znowu ale nie znalazłam, choć niektórzy psiarze widzieli go przedwczoraj wieczorem więc może już wrócił? Nie wiem znalazłam jedno miejsce w lesie gdzie wyłożone są tektury szmaty i pojemniki. Ja tam wykładam jedzenie i ono znika tylko czy Złoty tam pomieszkuje, nie wiem..tylko raz go tam spotkalam. Gdybym miała zdrowe dziecko i gdyby chodziło do przedszkola to mogłabym tam szukać cały dzień ale tylko jak znajdę kogoś do oipeki to mogę na szybko tam pojechać, podrzucić jedzenie,popytać czy ktoś go widzial i to wszytsko.

Warna.

Dziewczyny! Rozumiem, ze macie wielkie serca, ale w kontaktach z psami trzeba się kierować przede wszystkim wielką odpowiedzialnością. Smile

Naprawdę dałybyście kobiecie, która ma kilkuletnie dziecko w domu dużego, nieznanego, zdziczałego psa, który nie podejdzie do żadnego człowieka? Naraziłybyście Zorkę i Tomka na coś takiego? Z entuzjazmem?

Zajmujemy się psami już od jakiegoś czasu i nasza działalność (fundacji) różni się tym od działalności np. schronisk, że my bierzemy odpowiedzialność za psa, który trafia do jakiegoś domu. I niestety za to odpowiedzialności wziąć nie możemy. Nie gniewajcie się, ale pomyślcie, jakbyście Wy zrobiły. Monika, Ty masz małe dziecko, u Marty też jest małe dziecko w domu. Wziełybyście do domu Złotego? Nic o nim nie wiedząc? Naraziłybyście swoje dziecko na takie potencjalne niebezpieczeństwo?

A co, jeśli Złoty capnie Tomka pierwszego dnia? Nie mówię, ze Złoty jest zły - ale ten pies BOI się ludzi, unika ich i przywrócenie mu wiary w kontakt z człowiekiem będzie trwało.

Wszyscy będziemy odpowiedzialni za to, co sie stanie z tym psem i co sie stanie z ludźmi, do których trafi.

Warna.

Słuchajcie! Najważniejsze to go złapać. A ja jakoś coraz gorzej to widzę. Potrzeba chyba więcej ludzi do myślenia i do znalezienia go. Pomyślcie, czy w Łodzi nie ma więcej Goldeniarzy? Może na LMG? Może macie jakiś znajomych w Łodzi, którzy mogliby pomóc? Może można na niego jakąś sieć zarzucić, żeby go przytrzymać, zanim przyjedzie Pan Zbyszek, bo on też nie zawsze może wtedy, kiedy psa się zauważy. Proszę wysilcie umysły, żeby tego psa wreszcie złapać. Monika sama nie da rady się tym wszystkim zająć. I tak dużo zrobiła, a teraz ma chore dziecko w domu.

Myślcie - Łódź! Może w weekend ludzie będą mieli więcej czasu na spacery w tamtym rejonie? Może w końcu podejdzie do jakiegoś Goldena? Może zorganizować jakiś spacer w tamtym rejonie? Przecież Łódź brała udział w WOŚP, więc trochę osób z Goldenami tam jest. :help:

Marta, Niko, Leo

pusciłam temat na LMG - ale jakoś nikt z Łodzi się nie odezwał ...

m3onika

Marta, Niko, Leo

Warna.

Bo to trzeba osobiście chyba. Może ja kogoś znam z Łodzi? Nie mamy do tych ludzi maili, albo telefonów?

Takie znalazłam Goldeny z Łodzi w bazie (www.baza.goldenretriever.pl)

Może Wam coś to mówi?
TEQUILA JAMAICA
CYRYL
FOX
LEON
LUKSUS
GOLDI
ARON
RUFI
LAJLA
TOREK
AKIM
KEVIN
KAPSEL
RICO
BRETTA
BELLA
BEZA
AHMETH
KIBA
ALA
YETI
GORAN
LUNA (To Twoja Moniko!)
BARNABA
ANATOL
GOLDI
TOSIA
FARGO
GABOR

m3onika

Ahmeth i Goldi powiadomione.

Warna.

Może Agnieszka od fundacyjnego Luckiego (Lakiego) też by mogła pomóc. Ma syna, który wygląda na całkiem łebskiego chłopaka. Agnieszko? Very Happy

Gość

Witam
Jestem tu nowa, to ja m.in. napisałam o tym goldenie na forum o goldenach . Mieszkam na Widzewie i często go widuję. Nie mam psa tej rasy, ale nie mogę się patrzeć na to, co się ze Zlotym, jak go nazywacie dzieje. Napisałam, że jest w kolorze ciemny biszkopt, ale nie znam się na psach tej rasy i na ich ubarwieniu. Przeczytałam ,ze szykujecie jakąś akcję , aby go złapać. Jest to faktycznie trudne zadanie, albowiem pies jest niesamowicie nieufny, pewnie doznał wiele złego od ludzi, a z tego, co wiem, są to psy wyjątkowo wrażliwe. Z moich obserwacji wynika,że pies bardzo często pojawia się ok. godz. 13, przeszukuje okoliczne otwarte śmietniki. Wtedy wydaje mi się najłatwiej go znaleźć na osiedlu. W sobotę dopiero po południu mam czas wolny, ale na wszelki wypadek podaję moje gg, być może będę mogła wziąć udział w akcji. NR gg 6216690 Pozdrawiam Smile

Marta, Niko, Leo

Monika - proszę podaj swój telefon.

Marta, Niko, Leo

hehe ... mój telefon to: 601/317944

m3onika

Proszę bardzo - 783 369 929