ZŁOTA ma już dom

Jolanta

Dziękujemy, Dorotko za zdjęcia :oczami: Bardzo miło jest zobaczyć doskonałe wyniki pracy
dogoterapeutki Zary :rotfl:

Agata_Emi_Lili

Dorotko, rewelacja

Bardzo Wam zazdroszczę, że możecie doświadczać bezpośrednio tego, jak Złota nabiera zaufania do świata poza klateczką.

Maria

Świetnie!Złota wygląda jak owieczka-rudziutka i cudna!A ja z uporem twierdzę,że wszystko opiera się na uczuciu.Sama cierpliwość i wyczucie bez uczucia miłości do zwierząt nie dałoby nic ,bo psiak wyczuwa doskonale wszystko i nie potrafiłby zaufać.Jesteście wspaniali za to co robicie dla tych skrzywdzonych,bezbronnych istotek!

Gocha2606

Strasznie fajnie to wszystko wygląda.

Ale po pierwsze - Dorcia doskonale wie, co robi, po co to robi i robi tylko to, co uważa za dobre dla Złotej.
Po drugie - przed wzięciem Złotej do siebie zrobiła wszystko, żeby mała poczuła się komfortowo - czyli wyekspediowała Spajkiego ( drugiego psa) do rodziców, pozostawiając u siebie tylko Zarę, która jest mega przyjazną i dobrze wyszkoloną suczką.
Po trzecie - w razie jakichkolwiek problemów - Dorota może korzystać ze wsparcia Jacka ( i oczywiście pozostałych Wesołołapkowców).
Po czwarte - Aurea ze swej strony też udziela wsparcia i pomocy.

Dlaczego to piszę?
Bo dobre serce to naprawdę bardzo dużo, ale przydatna jest też wiedza na temat psów, pewność tego, co się robi i jak pracować z konkretnym psem, a nie uleganie podpowiedziom osób, które chcą dobrze, ale nie zawsze ich rady są trafne.

Agunda

Czy ja dobrze widzę czy Złota ma już troszkę inny wyraz pysia na ostatnim zdjęciu
Trzymamy mocno za nią kciuki

Gość

Agata_Emi_Lili

Jeżeli masz chętnych do adopcji Złotej i to z dużym doświadczeniem, to serdecznie ich tutaj zapraszamy.

m3onika

Jak wiecie Złota robi bardzo duże postępy (ale o tym to niech Dorcia pisze) Ja chcialam przypomnieć, że u Doroty może być maksymalnie do 3 tygodni, a co potem? Może już czas szukać wstępnie domu stałego? Chociaż poznać chętnych do adopcji?? Bo miną te 3 tygodnie i co zrobimy ze Złotą?

Agata_Emi_Lili

Moniko, zanim będziemy szukać domu dla Złotej, musimy uregulować wszystkie formalności. Przede wszystkim trzeba ustalić, kto jest opiekunem Złotej. Opiekun ma obowiązek poinformowania odpowiednich władz (policja, straż miejska itp itd) o fakcie znalezienia psa. W internecie było umieszczonych sporo ogłoszeń o Złotej (w czasie, gdy jeszcze się błąkała) więc próby szukania właściciela zostały podjęte.
Wszyscy możemy powolutku zacząć rozglądać się za nowym domem lub za nowym domem tymczasowym, ale miejmy świadomość, że musi to być ktoś nie tylko z wielkim sercem, ale przede wszystkim z dużym doświadczeniem. Trzeba kontynuować pracę rozpoczętą przez Dorotę, a pracy tej będzie jeszcze naprawdę dużo, zanim Złota zacznie się zachowywać jak normalny pies.

m3onika

Ja to wszystko rozumiem. Tylko przypominam (na prośbę Doroty), że zostały 2 tygodnie i co potem? Wiem, że dla Złociutkiej trzeba znaleźć dom i człowieka, który będzie dalej z nią pracował i dlatego trzeba szukać takiego człowieka. Ja ze swojej strony szukam ale odpowiednich ludzi jeszcze nie znalazłam.
A ogłoszenie było też w Expresie Ilustrowanym, i dwa na stronie łódzkiego schroniska. A może dać ogłoszenia jeszcze raz? W gazecie, w schronisku? a jak się powiadamia straż czy policję?

Warna.

Dorota, co tam słychać u naszej podopiecznej? Kilka dni minęło. Możesz nam napisać, czy Złota nadal robi postępy? Smile

Dorcia

Niestety po kilku dniach bardzo ładnych postępów od piątku nie poszłyśmy zbytnio na przód. Jest tak dla tego, że przed Złotą coraz wyższe przeszkody do pokonania i każdy kolejny sukces wymaga ode mnie znacznie więcej pracy i wysiłku z jej strony. Wciąż pracujemy nad budowaniem coraz większego zaufania suni do człowieka.
Jak już wcześniej pisała Monika, sunia u mnie może zostać jeszcze maksymalnie 2 tygodnie (w marcu mam sporo wyjazdów i nie będę mogła opiekować się już sunią). Stąd mój gorący apel do wszystkich, aby podjąć skuteczne działania mające na celu znalezienie dla suni domku. Zastrzegam jednocześnie, iż muszą to być ludzie którzy będą w stanie przerobić cały proces budowania więzi ze Złotą od początku. Niestety, pomimo wkładanej pracy i wysiłku ze strony goldenki, sunia przy nowych osobach będzie musiała na nowo nauczyć im się ufać.
Sunia ładnie załatwia się na dworze, nie broni przed człowiekiem zasobów typu zabawki czy pokarm, zachowuje się bardzo grzecznie i spokojnie przy zabiegach pielęgnacyjnych, nie ma problemów w komunikacji z innym psem, jest bardzo łagodna, nie szczeka w domu.
Jak tylko uda nam się osiągnąć kolejny sukces w postępach suni na pewno Was poinformuje.

Dorcia

Agata_Emi_Lili

CUDNIE !!!!!!!