Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

VEGA
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gosia&Imka
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 24 Mar 2011
Posty: 1249
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:18, 05 Lis 2013    Temat postu:

Ach ta Vegunia
Przecudnie wygląda po tej "odnowie" a uszka nadal przeurocze Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Korbulowa Familia




Dołączył: 27 Paź 2012
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Sosnowiec
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:22, 05 Lis 2013    Temat postu:

Haniu, kto jak kto, ale Ty napewno świetnie sobie poradzisz ze straszkami VEGUNI Wink
Trzymam kciuki Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gośka&Bella
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:35, 05 Lis 2013    Temat postu:

Hania T napisał:
Dla amatorów uszek Veguni mam wiadomość-nie odważyłam się podnieść nożyczek na cudne włoski .Są na miejscu


Powrót do góry
Zobacz profil autora
Joanna i Bizia
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 1143
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:52, 06 Lis 2013    Temat postu:

I bardzo dobrze
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hania T
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 02 Lis 2013
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Łódź
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:02, 06 Lis 2013    Temat postu:

Olu dziękuje za mile słowa! rzeczywiście jakieś tam doświadczenie z boidudkami mam
Byłyśmy dzisiaj u weta i muszę przyznać, ze Vegunia mimo strachu poradziła sobie dobrze. Pani weterynarz męczyła nas 1.5 godz Rolling Eyes Rolling Eyes Rolling Eyes pobrałyśmy krew, wszystkie wyniki będą jutro, ale gdyby z pierwszych badań wyszło coś złego pani weterynarz miała dzwonić, a nie dzwoniła. Vega ma od wczoraj lekko biegunkową kupe a temperatura jest na pograniczu normy, ale to chyba od stresu, na wszelki wypadek dostałyśmy probiotyki na pięć dni. W uszkach bagienko, bardzo dużo złuszczonego naskórka, ziarninowce i w jednym średnio liczne grzybki. Wet twierdzi, że ten liczny naskórek to albo uroda suni i po prostu trzeba uszy często myć, albo niunia jest trochę alergiczna. Futerko miedzy palcami też trochę przebarwione, a to też oznaka alergii. Ale na razie nic się nie dzieje, żadnych poważnych zmian skórnych nie ma. na uszka dostałyśmy czyścik i kropelki, za tydzień będą błyszczeć jak ta lala Laughing Czip wszczepiony, odrobaczać się będziemy po probiotyku, bo leki na robale mogą podrażnić jelita.na razie nie widać, żeby zbliżała się cieczka.Jutro odbiorę wyniki Veguni i będziemy już wszystko wiedzieć.Aha- wazy 28.5 i jak dla niej to idealnie-ma troszeczkę tłuszczyku na boczkach,ale tylko tyle,zeby podkreślić smukłą talię Very Happy
Vegula już dziś wymęczona, ale jeszcze muszę ją namówić na wieczorny spacerek. Na nas pora!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Piła

PostWysłany: Śro 22:24, 06 Lis 2013    Temat postu:

W drodze do lecznicy...

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gośka




Dołączył: 04 Maj 2011
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Czw 10:36, 07 Lis 2013    Temat postu:

Hania T napisał:
W uszkach bagienko, bardzo dużo złuszczonego naskórka,

oj, to może świadczyć o tym, że uszka zasiedlił świerzbowiec :-)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
blue




Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Krosno
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:35, 08 Lis 2013    Temat postu:

Vega... po prostu trafiła mnie dzisiaj w serce! Niesamowite stworzenie! Heart
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hania T
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 02 Lis 2013
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Łódź
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:44, 08 Lis 2013    Temat postu:

Gosiu całe szczęście to nie świerzbowiec, zrobiłyśmy wymazy. Tak jak pisałam wyszły liczne komórki nabłonkowe, które mogą świadczyć albo o infekcji, albo o alergii, a w jednym uszku na tych komórkach zalągł się grzyb. Uszka już dziś wyglądają lepiej i na pewno niedługo będą ok. Odebrałam wczoraj wyniki naszej gąski- jest zdrowa jak rydz Very Happy
Poza tym wszystko ok. Moje psy robią cały czas podchody do Veguni, żeby się z nimi bawiła, ale ona na razie trzyma je na dystans, może księżniczka nie chce przestawać z wsiurami .Leży przeważnie przy nas, ale jak tylko któryś się poruszy lata za kolumnę sprawdzić co tam się stało-w ogóle jest mocno ciekawska i aktywna. Ukochała sobie mojego meża-jak każda kobieta wie jak się ustawić. Czaruje go jak może, pierwsza wita w drzwiach i biega za nim po domu. Wczoraj około 23.00 przypomniało się jej, że jest psem aportującym, przyniosła piłeczkę i cudnie się bawiliśmy. Więc dziś po spacerze przegoniłam ją z piłką w ogrodzie tak, że potem spała jak bóbr Very Happy
Spacery nadal nie są proste, ciągnie na smyczy jak parowóz, jest tak spięta, ze nie reaguje na opiekuna i na smaczki. Dlatego po spacerach zostajemy jeszcze w ogrodzie i odczulamy ją na przejeżdzające samochody, ludzi etc. Przed nami jeszcze sporo pracy, ale Vegunia jest tak inteligentna, że jeśli przestanie się bać , wszystko pójdzie piorunem. Pamiętam jak pierwszego dnia wystraszyła się mycia łap po spacerze-dziś siada w progu i daje łapki bez problemu-już wie, że po myciu zawsze jest nagródka Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
blue




Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Krosno
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:32, 08 Lis 2013    Temat postu:

to bardzo dobre wieści, cieszę się Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
trebles




Dołączył: 09 Lis 2013
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Nederlands
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 10:43, 09 Lis 2013    Temat postu:

Witam szukam suni do adopcji i tak dotarłam na to forum. Po co kupować psa skoro jest tyle którym można pomóc i jeżeli mamy na to warunki róbmy wiem to doskonale ponieważ jak mieszkałam w Polsce byłam wolontariuszką w schronisku "psitul mnie" w Biskupicach. Nie wiem czy będę brana pod uwagę w sprawie adopcji bo nie będzie można przeprowadzić u mnie wizyty, ponieważ nie mieszkam w Polsce, ale myślę że da się to jakoś załatwić inaczej. Po przeczytaniu forum i zapoznaniu się z Vegą chciałabym dać jej miłość i nowy dom. Mieszkam w Holandii nad morzem mam 120m2 na którym mieszkam tylko z partnerem. Niedawno pożegnaliśmy czworonoga który mieszkał z nami i teraz jest cicho:( brakuje nam wspólnych spacerów ogólnie nie wyobrażam sobie mieszkania bez psa! Dlatego zgłaszam się jako kandydat na nowego opiekuna Vegi
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hania T
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 02 Lis 2013
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Łódź
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:45, 09 Lis 2013    Temat postu:

Hurra! Od wczoraj same sukcesy. Po wieczornym spacerze poszliśmy pobawić się piłeczką na ogród i dwie panny zaczęły się ze sobą bawić Very Happy Potem kiedy moje pieski leżały na swoich posłaniach ja sobie koło nich usiadłam i zaczęłam je miziać. Vega nie wytrzymała i przybiegła na głaski, więc trafiła w końcu do posłania między wsiurami i chyba oficjalnie została przyjęta do gangu, bo cała trójka cieszyła się z nowej sytuacji.
A dziś to po prostu było szaleństwo i po raz pierwszy Vega wróciła ze spaceru jak leśny potwór- brudna i z liśćmi w ogonie Przyjechała do mnie Ewcia z trzema goldaskami i powiększoną ekipą poszłyśmy w pola. Vega tak ładnie się zachowywała, że postanowiłyśmy przepiąć ją na linkę treningową i pozwoliłyśmy węszyć, tropić a na koniec bawiłyśmy się w aportowanie- Vega jest mistrzynią. Wszystkie patyki były jej Laughing Laughing Laughing .na koniec cała ekipa się wytarzała i szcześliwe wróciły do domu.Ewa robiła zdjęcia ,wiec jak mi prześle podzielę się fotorelacja!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
blue




Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Krosno
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:11, 09 Lis 2013    Temat postu:

hura!!! pięknie Las Vega!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Piła

PostWysłany: Sob 21:44, 09 Lis 2013    Temat postu:

trebles napisał:
Witam szukam suni do adopcji i tak dotarłam na to forum.

Witam Smile

W sprawie adopcji poproszę o maila na nasz adres fundacyjny: [link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawiam! Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hania T
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 02 Lis 2013
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Łódź
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:26, 10 Lis 2013    Temat postu:

Vegunia jest już z nami tydzień i troszkę się poznałyśmy. Ogólnie jest cudownym, oddanym pieskiem, ale bardzo wrażliwym i lękowym. Niełatwo pracować z takim psiakiem, a na pewno nie jest to pies dla osoby niedoświadczonej. Mam nadzieję, że okres który spędzi u nas pozwoli zwalczyć wiele lęków, ale nie oszukujmy się- z Vegunią trzeba pracować codziennie już zawsze. Wystarczy parę nieumiejętnych zachowań i pies wraca do stanu paniki. Z tymi straszkami to też jest tak, że odczulenie na np.worek ze śmieciami stojący koło domu nie sprawi, że w innych okolicznościach worek w innym kolorze nie będzie powodem do zdenerwowania. Vega zawsze do nowych sytuacji, przedmiotów będzie podchodziła co najmniej z dystansem. Dlatego nie wyobrażam sobie, żeby na spacer wyprowadzało ją dziecko, sunia potrafi tak pociągnąć na smyczy, że mój mąż 190 cm i 100kg. biegnie za nią jak na kreskówkach. W sytuacjach, kiedy Vega się boi, aby uniknąć ucieczki wydaję wszystkim psom komendę-siad i siedzimy w tym miejscu dotąd, aż Vega przestaje się spinać,najlepiej kiedy się położy (jak wsiury po chwili, bo im się siedzieć nie chce) lub odwróci od obiektu którego się bała. Czasami tak sobie siedzimy i 20 min...Vegunia potrzebuje długich spacerów, po 20-30 min spaceru najlepiej intensywnego dopiero się odpręża i można z nią popracować. Cudnie aportuje i uwielbia to robić.
Dziś znowu byliśmy na spacerze z 6 goldenkami, zachowanie Vegi w dużym stadzie jest perfekcyjne, a ilość psów dodaje jej pewności siebie.Naprawdę się zluzowała, wybiegała, wytrzepała, po prostu cudownie- od razu jakby zrzuciła 2 kg.strachu. Jutro spotykamy się w 14 goldenów, będzie wesoło Very Happy Very Happy Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 2 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin