Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

SARA
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewa Sarutkowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 04 Sty 2012
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 10:55, 20 Mar 2012    Temat postu:

Witamy!!!Wiosna i u nas nieśmiało się przechadza...Pani Zima co prawda przeszkadza jej jak może, ale liczymy że już niedługo pójdzie sobie na stałe i zabierze resztki śniegu które jeszcze gdzieniegdzie zalegają Shocked
Sarutek już nie wtapia się w w białe tło, teraz na tle zieloniutkiej trawy widać ją doskonale więc daleko mi nie zwieje Cool
pierwszy porządny, wiosenny spacer po lesie, leżakowanie w trawie i przebieganie przez strumienie, gonienie żab i zwiedzanie starej opuszczonej stodoły ZALICZONE! towarzyszyły nam moja przyszła teściówka i jej sunia zazdrośnica Wink
Nasza niunia cały spacer z nosem przy ziemi, ileż tam w tym lesie zapachów, ile zwierzaków...aż z tej radości postanowiła zjeść kupe sarny... Evil or Very Mad czym się kierowała-nie wiem..ale była z siebie wyjątkowo zadowolona!!
spotkanie z sarną która wypadła nagle z lasu, przebiegła przed nosem dwóch zdziwionych psiaków ZALICZONE!psy stały zaskoczone rozmyślając czy się im chce zajmować pogonią..w końcu stwierdziły że jednak nie i zajęły się ganianiem za swoim ogonem Very Happy sarna oddalała się w siną dal swiecąc tylko swoim białym zadkiem Smile
zdjęć z tej imprezy niestety nie mam, wyszła ona dość nieoczekiwanie..
Sarzasta czuje się już zdecydowanie pewniej w naszych domowych pieleszach i nie tylko tam..wioskowe psy u teściów obszczekane, pokazała im co o nich myśli!ha! a co.. Twisted Evil
teraz zaczyna pokazywać różki, wykorzystując moje dobre serduszko Twisted Evil
żebrzemy na całego, terroryzujemy domowników i gości piłeczką!i jak człowieki wychodzą to szczekamy na cały blok!więc księżniczka się rozkręca..
pogoda dopisuje, zdrowie jest w porządku więc nastał czas męczenia psa na spacerze..każdy kto choć raz rzucił dla niej piłeczkę bardzo szybko przekonuje się co uczynił!!w zamian terror i i wielka dawka niezmordowanego pies!! aportuje do upadłego..
"co się patrzysz, przecież nie śpię...Smile"
[link widoczny dla zalogowanych]
"lenistwo..."
[link widoczny dla zalogowanych]
"inna strona lenistwa..."
[link widoczny dla zalogowanych]
"piłeczka?????"
[link widoczny dla zalogowanych]
"bardzo proszę!!!!"Smile
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
"uśmiech Smile"
[link widoczny dla zalogowanych]
"zła piłeczka!!"Smile
[link widoczny dla zalogowanych]
"i portretowo" Smile
[link widoczny dla zalogowanych]
Pozdrawiamy!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 11:02, 20 Mar 2012    Temat postu:

Dobrze, że ze zdrówkiem już wszystko OK

Sara jest niesamowita, przepiękna i do tego z niespożytymi pokładami energii na spacerach. Uśmiechnięty pychol na zdjęciach mówi sam za siebie - szczęśliwy pies !
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dorota Jenisiowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gdańsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 11:26, 20 Mar 2012    Temat postu:

Hmmm ale tu chyba zaszła jakaś pomyłka Ta Sara miała podobno 8 lat, a wy pokazujecie zdjęcia jakiegoś szczeniora cudownego szczeniora zresztą Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewa Sarutkowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 04 Sty 2012
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 11:42, 20 Mar 2012    Temat postu:

to już 9 latek:) i jak chodzimy do weterynarza nikt nam nie wierzy Very Happy
wszyscy 3 razy sprawdzają dokumenty czy aby na pewno to jest ten pies Wink
ma wszystkie najfajniejsze cechy szczeniaka ale nie ząbkuje, nie obgryza i nie sika w domu cud, miód i malina Very Happy


Ostatnio zmieniony przez Ewa Sarutkowa dnia Wto 11:48, 20 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
asia_scooby
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 06 Paź 2010
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 11:49, 20 Mar 2012    Temat postu:

Saruś jak zwykle śliczna Heart A energii to ona ma, oj ma i aportuje najpiękniej na świecie Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gosia&Imka
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 24 Mar 2011
Posty: 1249
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 11:50, 20 Mar 2012    Temat postu:

Oj tak, na swoje latka to ona nie wygląda Wink
Piękna jest......
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewa Sarutkowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 04 Sty 2012
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:26, 23 Mar 2012    Temat postu:

Wiosna przyszła pełnym pycholem Smile
na placu spacerowym zaroiło się od psów i ich człowieków więc nastał czas integracji i poznawania się..
o ile nam, dwunożnym, poszło zdecydowanie łatwo o tyle psiaki mają swoje humorki i fochy...szczególnie mało towarzyska jest nasza księżnicza Cool
bawiła się wczoraj z czarnymi labradorami..świetnie wyglądała, ona biała w takim towarzystwie..
ale zaczęło się robić nieciekawie gdy poszedł w ruch patol... Twisted Evil
Sarutek ma nastawienie:ja i mój ludź...inne psy mnie nie interesują..
mówiłam-proszę nie rzucac patyka!bo będzie awantura..ale facet się uparł..i rzucił...za pierwszym i drugim razem nic się nie stało, Sara nie zdażyła dobiec do patyka pierwsza...ale za trzecim razem..... Evil or Very Mad
i się zaczęło...rzuciły się na siebie, oczywiście moja gwiazda zaatakowała..zanim dobiegliśmy we dwoje do nich, rozdzieliliśmy...zdażyły sobie dać po gębach..urazów co prawda żadnych poważnych-mała rana na pyszczku..ślad po zębie..ale stres ogromny!!one po chwili zapomniały i bawiły się dalej razem..oczywiście już bez patyków..i czasem na siebie pomrukiwały i warczały ale przywołane do porządku przestawały..
muszę przyznać: najbardziej zawzięty pies jakiego znam...
pogryzła się z psem, nie suką..co więcej łomot mu spuściła!.. Twisted Evil
leżała na plecach, on stał nad nią i nadal go gryzła i atakowała..
dziś bawiła się z innym psiakiem i chyba szło troche lepiej, pomimo obecności patyków(nie rzucaliśmy nic), było troche powarkiwania ale do opanowania..
czy powinnam ją trzymać z dala od innych psiaków??czy mogę ją stopniowo przyzwyczajać do takich kontaktów?czy jest szansa że nauczy się bawić z innymi psiakami?


Ostatnio zmieniony przez Ewa Sarutkowa dnia Pią 11:28, 23 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:39, 23 Mar 2012    Temat postu:

Ewa Sarutkowa napisał:
czy powinnam ją trzymać z dala od innych psiaków??czy mogę ją stopniowo przyzwyczajać do takich kontaktów?czy jest szansa że nauczy się bawić z innymi psiakami?

Zdecydowanie nie izolujcie jej od innych psów. Jednak kontakty z nimi powinny być pod kontrolą, bo Sara ma problem z dzieleniem się zasobami z innymi psami (patyki, zabawki, itp). Przebywać w towarzystwie innych psów jak najbardziej powinna, ale trzeba unikać sytuacji konfliktowych czyli rzucania zabawek, patyków między kilka psów, bo wtedy awantura gotowa. Najlepiej gdyby w takich sytuacjach w ogóle nie było patyków czy zabawek między psami. Musicie ją dobrze obserwować i "nauczyć się jej". Kiedy będziecie widzieli, że Sara robi się spięta, zdenerwowana i zasadza się na jakiegoś psa, wtedy najlepiej ją odwołać i zająć czymś innym.
Obawiam się, że oduczenie Sary takich zachowań może być trudne, bo ona opracowała sobie taką właśnie strategię na zawłaszczanie - walka. Ona nie tylko broni, ona atakuje, bo chce zabrać i jest w tym wyjątkowo zawzięta. Nie ma znaczenia płeć innego psa, bo chodzi tu o zasoby.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewa Sarutkowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 04 Sty 2012
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:20, 26 Mar 2012    Temat postu:

Weekendowo....
czas pobytu na wsi..pies zadowolony aż po same uszy!dwa dni biegania na świeżym powietrzu, dużo aportowania ukochanej piłeczki, lasy i grillowana kiełbacha!żyć nie umierać...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
odpoczynek po ciężkiej pracy....
"nakryła nas!!.." Rolling Eyes
[link widoczny dla zalogowanych]
"i jeszcze wspólne pieszczochy!!...powinnam być zazdrosna?" Cool
[link widoczny dla zalogowanych]
"na koniec porcja miłości..."
[link widoczny dla zalogowanych]
"i stado głupotek..."
[link widoczny dla zalogowanych]
Pozdrawiamy!!

ps. chciałam jeszcze tylko pokazać aportowanie o świcie
psisko nie mogło się doczekać wyjścia i stwierdziło że chce poganiać za piłką o 6 rano!!pańcia jak widać przystała na propozycję..
http://www.youtube.com/watch?v=ksT8TDJ1XPc&feature=youtu.be
Very Happy


Ostatnio zmieniony przez Ewa Sarutkowa dnia Pon 13:01, 26 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA



Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Bielsko-Biała
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:19, 26 Mar 2012    Temat postu:

Ewa Sarutkowa napisał:

ps. chciałam jeszcze tylko pokazać aportowanie o świcie
psisko nie mogło się doczekać wyjścia i stwierdziło że chce poganiać za piłką o 6 rano!!pańcia jak widać przystała na propozycję.. Very Happy


Przystać to przystała, tylko jakoś kiepsko jej szło podejmowanie piłeczki
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aga i Bella
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 16 Lut 2011
Posty: 946
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Myszków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:23, 26 Mar 2012    Temat postu:

Ale ma cuuudowny jęzor
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewa Sarutkowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 04 Sty 2012
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:27, 26 Mar 2012    Temat postu:

Pasiasta Alicja napisał:

Przystać to przystała, tylko jakoś kiepsko jej szło podejmowanie piłeczki

no wlasnie..wstyd i hanba!
ale bardzo szybko poprawilam sie jak tylko przestalam jedna reka przecierac zaspane oczy a druga krecic...
ale to chyba slaba wymowka i usprawiedliwienie! Twisted Evil


Ostatnio zmieniony przez Ewa Sarutkowa dnia Pon 13:30, 26 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natalia i Andzia
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:54, 26 Mar 2012    Temat postu:

Ewa Sarutkowa napisał:


ps. chciałam jeszcze tylko pokazać aportowanie o świcie
http://www.youtube.com/watch?v=ksT8TDJ1XPc&feature=youtu.be
Very Happy


Ewa, ale czemu nie nagrodziliście Sary jak przyniesła tę piłeczkę? Confused
I jeszcze dwa razy ją Tobie podsuwała a Ty nic Sad

Taki piękny aport a bez nagrody, buuuu...

Andzia nigdy tak nam nie podsuwała niczego i gdyby tak zrobiła to ze szczęścia chyba bym ją na ręce wzięła i wokół boiska kilka kółek zrobiła
Powrót do góry
Zobacz profil autora
asia_scooby
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 06 Paź 2010
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:59, 26 Mar 2012    Temat postu:

I królik różowy jeszcze żyje
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewa Sarutkowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 04 Sty 2012
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:28, 26 Mar 2012    Temat postu:

nie no oczywiście że była za to nagradzana, mówiłam do niej cały czas ale na filmie tego nie słychać..specjalnie się odsuwałam w czasie kręcenia żeby pokazać jak pięknie przynosi piłeczkę i rzuca pod nogi...
a z miętoszeniem musiała niestety zaczekać te 34 sekundy bo ciężko prosto i wyraźnie kręcić, miętosić psa i rzucać piłeczkę.. Wink Very Happy

asia_scooby napisał:
I królik różowy jeszcze żyje

jasne że tak!!ma się dobrze, tylko ostatnio zrobił się mało rozmowny


Ostatnio zmieniony przez Ewa Sarutkowa dnia Pon 14:28, 26 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 7 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin