|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 9:20, 21 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Beniu, Majeczka jest śliczna, Iga też (ja po cichu też sobie marzę o seterze).
Jeśli chodzi o ustalenie zasad między dziewczynami, to pozwól im zrobić to samym, dogadają się po swojemu i będzie OK.
Dzięki za autografy Pana Grzegorza. Myślę, że bardzo chętnie skorzystamy też z propozycji Pani Doroty
P.S. A czy ta kolczatka jest konieczna?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Benia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 12 Lis 2007
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Krosno Płeć:
|
Wysłany: Pon 9:25, 21 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Agato,
jestem generalnie przeciwnikiem kolczatek, ale tu musiałam założyć, bo ona nie potrafi na smyczy chodzić i strasznie ciągnie.Kacper móglby jej nie utrzymac.
Ige szkolilam klikerem i chodzi ladnie. Maja tez bedzie tak szkolona.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 9:33, 21 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Benia napisał: | Agato,
jestem generalnie przeciwnikiem kolczatek, ale tu musiałam założyć, bo ona nie potrafi na smyczy chodzić i strasznie ciągnie.Kacper móglby jej nie utrzymac.
Ige szkolilam klikerem i chodzi ladnie. Maja tez bedzie tak szkolona. |
A może wypróbujcie z Majką metodę "drzewa" i smaczki lub zmianę obroży na szelki (ewentualnie halti) a do czasu jak się nauczy, niech prowadzi ją na smyczy ktoś silny. Kolczatka będzie dawać efekt tylko przez jakiś czas, dopóki Majka nie przyzwyczai się do niej, no a przede wszystkim po co psu zadawać niepotrzebny ból?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Benia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 12 Lis 2007
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Krosno Płeć:
|
Wysłany: Pon 9:37, 21 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Na 100% MASZ RACJE.
A to dla Ciebie:
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Benia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 12 Lis 2007
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Krosno Płeć:
|
Wysłany: Pon 9:38, 21 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 9:39, 21 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Benia napisał: | A to dla Ciebie:
[link widoczny dla zalogowanych] |
Cuuuuuudnaaaaaaa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Warna.
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:58, 21 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Agata chyba najbardziej gustuje w seterach angielskich.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Benia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 12 Lis 2007
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Krosno Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:03, 21 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
teraz uważajcie!!!! Iga zjadła CAŁĄ swoja kolację!!!! Po raz pierwszy~!!!!! A to wszystko dzięki Majorce Maleńka zjadła swoją porcję, ja stoję i czekam, aż skończą obie, żeby Majorka nie zeżarła jedzenia Iguli, Majka też czeka, aż Iga odejdzie od miski a Igusia nie... pomyslała sobie, że dzisiaj zje wszystko, coby tej nowej dać nic Więc zjadła!!! Odeszła od miski, wtedy Majka wylizała tylko miskę z kawałków twarożku (karmę podałam z białym serem). Ja jestem w szoku.
Maja pieknie aportuje, odnosi zabawki, oddaje.
Dziś Iga jest górą, powarkuje na Maleńką, zaczepia ją, fajnie to wygląda, jak Iga kładzie łapkę na grzbiecie Majki...
Jak wróciłam dziś z pracy, Majka jeszcze nie zna mojego samochodu, więc stała z podniesionymi uszkami, podczas gdy Iga tak sie cieszyła, że aż żebrami ruszała Ale kiedy wysiadłam, podobną sambę zaczeła tańczyć Majorka.
Słuchajcie, jak faaaajnie mieć dwa psy... co prawda bałagan niezemski, ale co tam...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Warna.
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:09, 21 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Po pierwsze 2 psy sa dla nas ludzi wielka radocha, bo one wspaniale ze soba sie bawia, wspaniale sie od siebie ucza i obserwowanie tego zjawiska to calkiem nowe doswiadczenie. Ale chyba jeszcze wieksza radoche maja same psy: maja swojego wspolnika w domu, nie nudza sie, nigdy nie sa same!
Polecam!
Skoro my potrzebujemy drugiego czlowieka do zycia, to dlaczego psy nie mialyby potrzebowac drugiego psa. Nie znam osob, ktore uwazalyby, ze to generuje jakiekolwiek straty.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Benia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 12 Lis 2007
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Krosno Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:11, 21 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Warno,
jedną z moich intencji było to, by Iga miała psiego towarzysza...
Ostatnio zmieniony przez Benia dnia Pon 20:11, 21 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Benia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 12 Lis 2007
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Krosno Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:03, 21 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Na czym polega metoda drzewa?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:19, 21 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Benia napisał: | Na czym polega metoda drzewa? |
W bardzo wielkim skrócie: pies ciągnie - Ty stoisz jak wryta (jak drzewo) i nie idziecie do przodu; pies odpuszcza, smycz się luzuje - idziecie do przodu. Najlepiej obwiązać się smyczą dookoła pasa, wtedy unikasz odruchowego szarpania psa w swoim kierunku.
Więcej o nauce chodzienia na luźnej smyczy można poczytać tutaj:
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Warna.
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:31, 21 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Ja tylko nie radze cwiczyc wtedy, gdy pies po 8 godzinach siedzenia w domu chce jak najszybciej zrobic siusiu. Lepiej to cwiczyc, gdy pecherz nie cisnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Benia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 12 Lis 2007
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Krosno Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:17, 22 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Majeczka jest cudowna:) Uwielbiam te moje suki:)
Dziś deszczowo i chmurnie, obie całe mokre... chyba to lubia (ja mniej
Dziś dostały kości wedzone, zaraz jak wróciłam z pracy czekały pod bramką i tańczyły sambę Każda zabrała swoja kośc w pysk i:
1. Iga pobiegła za dom i tam się schowała,
2. Majorka wlazła pod stolik ogrodowy i tam kość obżerała.
Podeszłam do niej i zabrałam jej tę kość z pyska - trzymała mocno, ale nie warczała. Puściła, siadła i czekała az oddam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Benia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 12 Lis 2007
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Krosno Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:18, 23 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Wieczór Majorka była smutna... Moja Maleńka... Nie wiem, czy tęskni, czy coś innego... Podchodziła do mnie, łasiła się, tuliła, kładła głowę na kolanach...
Mam jeszcze pytanie dotyczące jej zachowania: każdorazowo,gdy się do niej podchodzi i chce pogłaskać, ona się kładzie. Co to oznacza?
Zauważyłam, że w okolicach pecherza Malenka ma zbrązowiałą sierść, jakby pokrwawiała. Ja co prawda nie widziałam tam nigdzie krwi, ale niepokoi mnie kolor tej sierści. Nie myłam jej tam, ale pewnie umyję i zobaczę, co będzie potem: czy zostanie czysta, czy się zbrązowi...
Moja Iga miała cieczkę niedawno, bezzapachową, nie "zwabiła" ani jednego samca, podobnie jest teraz, gdyby to miała być cieczka. Jak myślicie? Mała 12 października skończy rok.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|