ERNI

Emilka

Ernest czuje się już u nas bardzo swobodnie. Kilka dni temu w zasadzie dopiero zaczął obwąchiwać dokładnie zakątki mieszkania Wink

Załatwia się już bez najmniejszych problemów, regularnie.

Niecały tydzień temu troszkę nam charczał, okazało się u weta, że jest podejrzenie zapalenia krtani (ponoć to częste przy obecnej porze roku i pogodzie). Dostał tabletki na odporność - wcina jak smaczki xD i jest już dużo lepiej, czasem sobie kichnie. Co do zdrowia jeszcze - to ogon mu się ładniutko zagoił, cały strup odpadł i odrasta sierść.

Krzyś wytrwale ćwiczy z nim komendę "zostaw" - coraz lepiej Mu idzie, dziś nawet powstrzymał się, po usłyszeniu hasła, przed chapnięciem kości z chodnika. Na spacerach coraz mniej wcina. Nurkowanie do jego paszczy i wyciąganie Mu chusteczek, kup i innych paskudnych cosiów nie jest miłe. Podczas podawania mu posiłku już ładnie czeka aż mu się pozwoli zjeść Smile

Jako, że Krzyś pracuje zdalnie to nie codziennie Erni może zostać sam w domu. Jednak te kilka razy co do tej pory został były bezproblemowe dla Pasiaka Smile

Erni zadziwia swoim spokojem (oczywiści jeśli nie masz w ręku smaczków ;P ). Przekochane Psisko ;D ;D

Pozdrawiamy
Cała Trójca ;D ;D

Frankowe Zajki

A już miałam Was zaczepiać i dopytywać jak tam przystojniak Smile

Dobrze, że się zaaklimatyzował i czuje sie swobodnie Laughing

Pozdrawiamy

Emilka

Trochę za szybko Erniego pochwaliliśmy ostatnio. Niestety średnia wizyt u weta raz w tygodniu jest utrzymywana. Ostatnio Erni zachowywał się bardzo niepokojąco: odruchy wymiotne, niespokojne bieganie po mieszkaniu, wżeranie!!! mnóstwa trawy. U weta okazało się, że to zapalenie górnych dróg oddechowych. Dodatkowo zaczął kuleć. Pojawił się w jednej łapie między palcami ropień. Powód niewiadomy, być może przez wniknięcie ciała obcego. Niestety z powodu opuchnięcia i zebranej ropy nie udało się tego ustalić. Obecnie Erni przyjmuje antybiotyk, zmieniamy opatrunki na łapie, opuchlizna zeszła, ropy też już prawie nie ma. Na dniach kontrolnie odwiedzimy weta. Jeśli nie byłoby poprawy to zalecone mamy RTG.

Po za tym ma się dobrze. Kaszel i wszelkie niepokojące odgłosy i zachowania minęły. Mamy nadzieje, że jak tylko łapka wydobrzeje to będzie już dobrze z Psiakiem.

Emilka

Jesteśmy po wizycie kontrolnej z łapą. Jest jeszcze mały obrzęk, ale ogólnie już dużo lepiej. Mamy nadal przyjmować antybiotyk i obserwować.

Udało nam się też odwiedzić okulistkę - oczy zdrowe, wydzielina nie jest bakteryjna, jego obszerne śpiochy mogą być spowodowane obecnym stanem zdrowia więc mamy kontrolować czy nie jest zielonkawa czy żółta. Jako, że Ernest do młodych nie należy i podczas spania nie do końca zamyka oczy mamy mu zakrapiać sztucznymi łzami. Erni ma na powiekach 2 brodawki, trzecia zaczyna się pojawiać, ale nie ma się póki co czym martwić. Tylko obserwować czy mu nie zaczyna drażnić oczu.

Pozdrawiamy potrójnie ;D

Agata_Emi_Lili

Faktycznie sporo się tego porobiło. Dobrze, że wszystko jest opanowane i pod kontrolą. Może jak teraz wyrobicie normę wizyt u weta, to potem będziecie mieli dłuuuuuuuugą przerwę

I tego Wam życzę

Trafficowy kocyk

Ania, Kamil i Maks

hej,

jak tam, co tam słychać? Mam nadzieję, że już jest dobrze Smile

pozdrawiamy
Ania, Kamil i Maks

Emilka

Hejo!

Po weterynarzowych maratonach, pierwszy tydzień wolny od wizyt za nami. Erni skończył antybiotyk. Krtań wyleczona. Łapka się zagoiła, już nic nie ropieje i nie ma obrzęku. Do dziś nie wiadomo czemu mu się to rozbabrało.

Na dzień dzisiejszy Erni ma się bardzo dobrze Wink

Pozdrawiamy ;D

Emilka

Korzystając z tego, że Erni ma się zdrowotnie bardzo dobrze w końcu wykąpaliśmy naszego śmierdziucha ;D

Widać było, że nie należy to do jego ulubionych zajęć. Po pierwszej nieudanej próbie ucieczki stał już spokojnie Wink

Jakiś czas temu zaczęliśmy go już spuszczać ze smyczy. Linka treningowa zdecydowanie nie dawała mu żadnej swobody. Zachowywał się tak samo jak na smyczy, nie chciał biegać czy odchodzić dalej. Kiedy go przywołujemy słucha się, czasem trzeba kilka razy powtórzyć, ale nie ma z tym większego problemu.

Wysyłamy kilka mokrych fotek Wink

Pozdrawiamy cieplutko Wink

E, K, E

Emilkowa

Widziałam, poznałam i mogę z całą pewnością stwierdzić, że cała trójka ma się świetnie , że super się ze sobą dogaduja Smile

Erni to cudowny psiak i taki spokojny !

Ania, Kamil i Maks

hej,

myślę, że każdemu raz na jakiś czas przyda się kąpiel Wink

pozdrawiamy
Ania, Kamil i Maks

Agata_Emi_Lili

Erni odszedł za Tęczowy Most kilka dni temu :-(

Emilkowa