Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

EGON ma już dom
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> Adoptowane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 11:02, 06 Maj 2015    Temat postu:

Trzeba pamiętać, że niektóre psy (nawet te, które lubią wodę i pływanie) mogą się stresować bieżnią i taką formą aktywności i kontaktu z wodą.
Dlatego psom pływakom lepiej będą służyły spacery i niewymuszone kąpiele (pływanie jest niezastąpioną formą ruchu). A i dla właściciela spacer z psem jest dużo lepszą alternatywą po ciężkim dniu w pracy, nie wspominając, że w portfelu zostają pieniążki

Kasia na pewno wie, co dla Egona jest najlepsze i co chłopak lubi robić w wolnym czasie Kasiu, powodzenia w odchudzaniu, daj znać, jak efekty


Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi_Lili dnia Śro 11:08, 06 Maj 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasia i Tomek
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 14 Gru 2014
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Piekary Śląskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:25, 03 Lip 2015    Temat postu:

Witamy Smile

Po powrocie do NDFC i regularnym pływaniu Egon w końcu zaczął tracić na wadze Very Happy
Mamy to szczęście, że ja aktualnie mam dużo wolnego czasu i mamy kilka fajnych zbiorników wodnych w pobliżu domu, także korzystamy Razz
Egon uwielbia pływać i już na każdym spacerze ciągnie do auta, żebyśmy pojechali nad wodę. W domu Egon w bardzo śmieszny sposób próbuje z nami "rozmawiać" np. jak szykuję się do wyjścia i zdaniem Egona za bardzo się guzdram to zaczyna wyć jak wilk, muszę to nagrać bo przezabawnie mu to wychodzi.
Oczywiście mamy kilka fotek naszego wodnika szuwarka:






tutaj w towarzystwie łabędzi


a tu mu się nie podobało bo było za płytko


ze spacerków:



obgryzanie patola:


jestem już bardzo śpiący ale nadal cię obserwuję Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:35, 03 Lip 2015    Temat postu:

Dzięki za piękne fotki i super wiadomości Jak Egon będzie dużo pływał, to na pewno zapomnicie o nadwadze (jego brat Logan też jest wydrą i wodę kocha ponad wszystko inne).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:14, 29 Lis 2017    Temat postu:

Po 3 latach od adopcji Egon wrócił pod naszą opiekę :-( Powodem oddania jest zmiana sytuacji życiowej i brak czasu dla psa :-(

Domem tymczasowym dla Egona są Mariola, Piotr i Brasi. Bardzo Wam dziękujemy za przyjęcie Egonka, dziękujemy też Michałowi (niezawodnemu, jak zawsze w takich sytuacjach) za transport chłopaka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zorkowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 2183
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 0:03, 30 Lis 2017    Temat postu:

Mariola trzymam mocno za chłopaka , pamietam jak go osobiście odbierałam z Wojtyszek , miałam nadzieje że to już koniec „chudych” lat . Niestety życie jest przewrotne placze
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mariolka
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 13 Gru 2015
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Łochowo
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 0:09, 30 Lis 2017    Temat postu:

Egon już z nami. Po kilku godzinach dalekiej podróży ze Śląska na Kujawy i poznawaniu naszego domu i wszystkich domowników wreszcie zmęczony padł. Jest dużym i trochę za grubym panem pozytywnie nastawionym do wszystkiego. Tryska energią, co jak na 10-latka jest wspaniałe. Z Brasi i naszą kotką Zuzią już zdążył się zaprzyjaźnić. Wkrótce więcej informacji i zdjęć Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mariolka
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 13 Gru 2015
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Łochowo
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:38, 01 Gru 2017    Temat postu:

Już dwa dni jesteśmy razem. Z rezydentkami dogadujemy się dobrze, tzn. z Brasi i Zuzią. Egon Zuzinkę zaczepia i wzajemnie. ale wszystko z pełną kulturą. On ją obwąchuje, a Zuzia go trąca łapką, ale ze schowanymi pazurkami! Smile Na spacery chodzi bardzo chętnie. Jak się zaczynam ubierać to w przedpokoju Egon łapie smyczkę i wciska mi w rękę. Dzisiaj nawet złapał smyczkę przypiętą już do Brasuni i zaczął ją wyprowadzać na spacer, budząc jej ogromne zdziwienie. Na spacerach, dzięki Bogu nie ciągnie, bo ja (ważąc mniej od niego) nie utrzymałabym go. Na razie na zewnątrz naszej działki chodzimy wyłącznie na smyczy. Z Brasunią chodzą razem bardzo ładnie i nosek w nosek obwąchują różne miejsca. W domu jest wielkim misiem przytulasem i łakomczuchem. Jedzenie z ręki na razie stanowi spory problem, bo rzuca się na każdy smaczek (może to być burak, marchewka lub cokolwiek) i moja dłoń, nawet otwarta, znika w jego paszczęce. Zaczynamy pracować nad nadmiernymi emocjami, być może związanymi ze zmianą miejsca i "swoich" ludzi. Problemów z układem pokarmowym z tego powodu na szczęście nie ma, uff Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mariolka
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 13 Gru 2015
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Łochowo
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:06, 15 Gru 2017    Temat postu:

Witam. No i trochę czasu nas nie było. Egon już po głównych badaniach. Nie jest źle, chociaż mogło być lepiej. Ma wyniki trochę za słabe, jak na swój wygląd zdrowego, silnego chłopaka. Naprawdę jedyny problem - to guz na brzuszku. Przygotowujemy się do usunięcia tego guza (mastocytoma). Poza tym chłopak super. Pięknie chodzi przy nodze, słucha na spacerze i niczego po drodze nie "wchłania" w przeciwieństwie do Brasi. Zaczęłam ćwiczyć spacery bez smyczy. Nie ma najmniejszego problemu. Lubi pobiegać, ale nie ucieka i wraca na przywołanie. Z "dziewczynami" domowymi już się elegancko dogaduje. Kot się do Egona łasi, a on za to Zuzię wylizuje namiętnie. Potem biedna musi się dłuuugo myć Smile Zaczęliśmy go odchudzać, co jest niestety trudne. Ulega wielkiej ekscytacji przy przygotowywaniu posiłków. Po zjedzeniu swojej porcji czeka na "jeszcze", bo to, co dostał to wg niego za mało. Na szczęście jedzenie razem w kuchni z drugim psiakiem nie stanowi problemu. Żadne z nich nie broni zasobów. Każde grzecznie je ze swojej miski. Co prawda, potem trzeba sprawdzić, czy w drugiej misce coś przypadkiem nie zostało. Jest coraz większym przytulasem i zaczyna się czuć u nas zupełnie dobrze, bo pozycja "grzbietowca" i wystawianie brzuchola do głaskania coraz częstsze.


Brzucho wystawione do głasków



Taki jestem przystojniak Smile



Pierwsza próba jedzenia z miski spowalniającej od Fundacji



Tak sobie razem chodzimy na spacer (chociaż wcale nie poziomo Wink ) Nie umiem obrócić zdjęcia


Ostatnio zmieniony przez Mariolka dnia Pią 20:31, 15 Gru 2017, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mariolka
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 13 Gru 2015
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Łochowo
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 16:16, 05 Sty 2018    Temat postu:

Dawno nie pisałam, bo wiadomo Święta, fryzjer, Nowy Rok, operacja Egona - dużo się działo.
Egon jest rzeczywiście takim dużym miśkiem-przytulaskiem. Jest trochę zazdrosny o Brasi. Objawia się to w ten sposób, że jak głaskamy Brasunię, to Egonek wpycha swój wielki łeb pomiędzy nas. Więc trzeba jednocześnie głaskać obydwa. Zaczynają się już same zaczepiać do zabawy. Są to co prawda, jeszcze dość nieśmiałe próby, ale są. Gości traktuje bardzo dobrze, chociaż jego ślinienie się może trochę przeszkadzać.
Problemem są nadmierne trudne do opanowania ekscytacje Egona - czy to przy wychodzeniu na spacer, czy też przy przygotowywaniu jedzenia.
Jesteśmy już tydzień po usunięciu guza - mastocytomy z dużym marginesem bezpieczeństwa. Czekamy niecierpliwie na wyniki badania hist-pat wyciętej zmiany. Egon wszystko ładnie zniósł, żadnych sensacji po narkozie. Jedynie teraz za bardzo go interesują szwy, dlatego prawie cały czas w kubraczku Wink
Sylwester trochę nerwowy, ale bez większych sensacji - w szlafroczku fundacyjnym przy nogach pańci i już było dobrze Smile
Czeka nas jeszcze zabieg usunięcia nadziąślaków i być może porządek z zębami, ale to już po zagojeniu rany na brzuszku.


U fryzjera spokojniutko


Taki piękny jestem po zrobieniu porządku z moim futrem


Po zabiegu Brasi pilnuje Egona


Ta wyglądał Sylwester


Ostatnio zmieniony przez Mariolka dnia Pią 16:31, 05 Sty 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Monikaanna
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 08 Lut 2018
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Białystok
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:26, 11 Lut 2018    Temat postu:

Egon tak bardzo na tym zdjęciu przypomina mi mojego Jazza, który odszedł tydzień temu, ech...
Mam nadziję, że znajdzie kochającego pana..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mariolka
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 13 Gru 2015
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Łochowo
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:47, 07 Mar 2018    Temat postu:

Egon nadal to wielki (dosłownie) przytulas. Zbijanie wagi idzie nam średnio. Ostatnia waga to 42,6 kg. Ale i tak udało nam się zrzucić ok. 4kg. Egona wyniki nie są najgorsze, chociaż mogłyby być lepsze. Ma cały czas lekką anemię mimo dobrej karmy i dodawaniu marchewki, buraczków, które na szczęście bardzo lubi. Trochę kłopotów z woreczkiem żółciowym, niepewna tarczyca i nerki, ale robimy kontrolę w przyszłym tygodniu i zobaczymy, jak wszystko będzie wyglądało. Mastocytoma po badaniu hist-pat wycięta w całości z odpowiednim marginesem bezpieczeństwa. Wet jednak zalecił ciągłą obserwację, bo takie "coś" może się niestety odnawiać. Zabieg usunięcia nadziąślaków i 2 ząbków przebiegł bez żadnych problemów. Wszystko na Egonku goi się, jak "na psie" czyli elegancko.
Brakuje mi u Egona chęci włażenia do łóżka Wink Ani Brasi, ani Julka i Jolinka nie spały z nami. Fajne jest to, że Egoniasty razem z Brasunią chociaż lubią spać przy łóżku. Co prawda Brasi strasznie potrafi chrapać, to Egon śpi cichutko jak aniołek. Mimo jego ślinienia się i czasem wiszących "glutów" jest takim kochanym "miśkiem".Nie zrozumiem, jak można było go oddać. Podobno lubi pływać - jeszcze tego nie mogliśmy sprawdzić, bo troszku za zimno. Brasunia przy nim odżyła. Ona całe swoje dotychczasowe życie spędziła w towarzystwie. Zarówno po odejściu Julki jak i Joly nie mogła się odnaleźć. Teraz wreszcie odżyła. lubi się do niego przytulać, wylizywać (czyścić) uszka i oczka. Za to Egonek się trochę rozpuścił (tzn. my mu na to pozwoliliśmy), zabiera Brasuni zabawki - wszystkie są jego. Ciągle je z domu wynosi i czasem nawet przynosi. Jedyną zabawką, której jej nie zabiera, to butelka pet. Aha! I razem pięknie wyszukują smaczki z maty węchowej.
Ekscytacje Egona przy wychodzeniu na spacer opanowane. Obróżkę zakładamy spokojnie, ale już smyczkę trzeba sobie samemu wynieść i się na niej wyprowadzić. Jedzenie to już osobny problem. Jest znacznie lepiej, ale całkowicie emocji nie udało się wyeliminować.
My wszyscy łącznie z rodzina mieszkającą dalej bardzo pokochaliśmy Egona. Nawet jego gluty już kochamy. Powiększył się tylko w domu zapas ręczników papierowych, które są wszędzie Laughing
Egon kocha wszystkich poza kilkoma psami we wsi, z którymi jakoś nie wychodzi dogadywanie się (akurat są to owczarki niemieckie). Wizyty u weta są przyjemnością, usg daje sobie zrobić bez najmniejszego problemu. Laughing


Przytulanki w podróży


Synchroniczny żebring klasyczny


Pięknie gojąca się blizna pooperacyjna


Pilnuję mojego bałwanka




mojego nowego liska też pilnuję


Egonek leniwiec


Ostatnio zmieniony przez Mariolka dnia Śro 15:08, 07 Mar 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zorkowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 2183
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:51, 07 Mar 2018    Temat postu:

To elegancko sobie żyjecie Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Emilkowa
GRUPA ORGANIZACYJNA



Dołączył: 09 Maj 2012
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:42, 12 Mar 2018    Temat postu:

Mariolka napisał:

My wszyscy łącznie z rodzina mieszkającą dalej bardzo pokochaliśmy Egona. Nawet jego gluty już kochamy. Powiększył się tylko w domu zapas ręczników papierowych, które są wszędzie Laughing


A my jako fundacja nie mogliśmy nie przystać na prośbę Marioli, Piotra i Brasi, by Egon został z nimi już na zawszę.
Kochani wiemy, że chłopak będzie miał u Was jak pączek w maśle i wiemy jak ładnie wpasował sie w Wasza rodzinę. Dziękujemy za przyjęcie Egona w potrzebie i życzymy wielu cudownych chwil razem
Powrót do góry
Zobacz profil autora
joanna_i_bohdan
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 16 Sie 2009
Posty: 829
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:53, 12 Mar 2018    Temat postu:

Ej, wzruszyłam się.... Embarassed gratulujemy!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zorkowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 2183
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 9:09, 13 Mar 2018    Temat postu:

Czyli że co ?? Otwieramy szampana , konfetti , baloniki i te sprawy Wink))
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> Adoptowane Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 5 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin