DARGO

Gosia&Imka

super wieści!!!!

Wojtek

Wojtek

Zuza,
Jeszcze raz serdeczne dzięki za opiekę nad Dargusiem. Chłopak się już aklimatyzuje i przestał się denerwować.

Co do zdjęć - to niestety nie mam ogólnodostępnego serwera, więc nie mam jak ich wstawiać. Natomiast przesyłam na priv'a.

Pozdrawiam Smile

~W

Wojtek

Pierwsze 24godz. minęły spokojnie, choć Dargo "pilnował" całą noc kuchni. Rano poszliśmy na dłuższy spacer: pilnował się zarówno mnie jak i Changi. Po południu idziemy oczywiście znowu na Pole Mokotowskie i może uda mi się wkleić później parę fotek.

Pozdrawiamy Smile

Wojtek & Sylwia

Pasiasta Alicja

No i koniecznie na tych zdjeciach Dargo na smyczy się nam pokaze. Smile

Wojtek

Darguś jest bardzo grzeczny, a że z chodzeniem ma kłopoty (nie mówiąc o bieganiu), więc na Polu Mokotowski strasznie mu się podoba. Może sobie poleżeć i pogryźć patyk:

albo i nie:

Wojtek

No i już pięć dni za nami Smile

Darguś grzecznie sobie chodzi na spacery. Śpi spokojnie całą noc, już nie w kuchni a na kocyku, który sobie sam wybrał. Changa też już go zaakceptowała. Dał się wyczesać bez warczenia, a i łapki przednie też da sobie po pływaniu wytrzeć bez problemu (czyli bez powarkiwania i podnoszenia fafli). Teraz codziennie jesteśmy mokrzy, bo uczymy się pływać i aportować. Na razie są to bardzo krótkie dystanse, bo w większości Darguś jeszcze tylko brodzi, ale już dwa razy z 10 metrów przepłynął, piłkę już łapie ale jeszcze nie przynosi.
Lecz najważniejsze, że zdrowie dopisuje. Gdy przychodzimy do domu już wita nas kapciami i bardzo się cieszy.

No to łapa i do następnego

Agata_Emi_Lili

Super wiadomości

Oby tak dalej

Wojtek

Dargo ogólnie miewa się dobrze. Poznał już tryb funkcjonowania swojego nowego domu i fantastycznie się w niego wpisał, choć zwyczaje nasze w tym Changi musiały się trochę dopasować do nowego członka rodziny.
Główny spacer obywamy zdecydowanie wolniej bo Dargo sobie dostojnie spaceruje swoim tempem odpoczywając w wyznaczonych przez siebie miejscach. W załączeniu zdjęcie z wczorajszego spaceru.

Mamy też za sobą pierwszy weekendowy wypad na Mazury, które według nas są środowiskiem naturalnym dla wszystkich goldziaków. Bliskość wody, duży teren do obwąchania i brak upałów to jest coś, co i Dargo polubił. W załączeniu zdjęcie z wjazdu. Niestety nie zdążyliśmy zrobić zdjęcia jak postanowił sobie popływać w Święcajtach (koło Mamr).

Dargo jest pod opieką dermatologa i ortopedy. Obecnie bierze augmentin ze względu na zmiany skórne oraz przyjmuje na stawy trocoxil. Sterydy w tabletkach odstawiliśmy. Dr Bisenik zalecił również terapię laserową. Przeszliśmy już przez dwa naświetlania laserem (kręgi + łapy) i pole magnetyczne na zmianę z prądem. Przystojniak znosi te zabiegi bez zarzutu, a już dziś zaczął sobie nawet podbiegać. Co do karmy - to przechodzimy z Brit na Orijen (też rybny, ale bez zboża: tylko ryby i owoce).

Wojtek&Sylwia

Gośka&Bella

Przy dłuższym stosowaniu karmy z rybą sugeruję robić kontrolnie badanie moczu - Belka, ale także zaprzyjaźniona Szkotka, wyhodowały sobie struwity i mam podejrzenie, że to za sprawą takiej karmy właśnie (Belka - Fish 4 Dogs, Szkotka - Orijen właśnie), z tym, że jadły to ok. roku.

Agata_Emi_Lili

Cieszę się, że Dargo jest zadowolony

Co do karm, to Orijen jest karmą wysokobiałkową, zbyt wysokobiałkową dla starszych psów. Dlatego trzeba kontrolować nerki, bo u starszych psów nie pracują już one tak, jak u młodzików.

P.S. Dargo pod naszą opieką jadł Brita bez zbóż z serii Grain Free oraz Farminę ultrahypo i obie mu służyły.

Wojtek

Dzięki za info.
Na razie mieszamy Brita/allergic z rybnym Orijen. Ale zmieniamy na Wolfsblut Cold River, który ma tylko 18% białka, więc się nadaje dla starszych psów.

Dargo był dziś ponownie u dermatologa i dostał przedłużenie antybiotyków. Dam znać po tygodniu jak się sprawy mają.
Póki co humory dopisują i chodzimy sobie na spacery - jeszcze w Dargowym, powolnym tempie. Za tydzień kończy rehabilitację stawów laserem, więc może w przyszłym pójdziemy na wodną bieżnię, żeby zacząć powoli odbudowywać mięśnie przednich łap (tylne już w miarę się zwiększyły).

Pozdrawiamy Very Happy

Wojtek

Możemy z dumą powiedzieć, że Dargo ma się wspaniale.
Badania (morfologia/mocz) ma bez zarzutu. Jak na 14-latka to całkiem, całkiem.
Lubi bardzo chodzić na spacery. Zaczyna nawet sobie już podbiegać. Pilnuje się Changi, ale mimo tego, że jest starszy od niej tylko o kilka miesięcy, niestety - za rzuconą piłką (jeszcze) nie biegnie.
Co do karmy, to pozostajemy przy Wolfsblut-Cold River (niskobiałkowa i bez zbóż). A jak widać z badań - całkiem dobra dla starszego pana. Skóra została już w pełni wyleczona. Teraz (po sterydach i antybiotykach) będziemy mogli zacząć dawać Cartrofen na stawy. Może powtórzymy lasery...
Apropos stawu: właśnie zaczęli puszczać wodę do stawu, więc podeślemy parę zdjęć za kilka dni.

Sylwia + Wojtek + Changa + Dargo[/img]

Wojtek · Wysłany: Nie 13:48, 15 Mar 2020 Temat postu:

Niestety, na każdego przychodzi pora.
16-letni Darguś odszedł sobie za tęczowy most, do Changi, która odeszła parę miesięcy wcześniej. Zawsze będą mieszkać w naszych sercach

Agata_Emi_Lili · Wysłany: Nie 20:24, 15 Mar 2020 Temat postu:

Przykro i smutno ogromnie :-( Dziękujemy, że przez ostatnie lata miał swój dom u Was. Darguś zostanie na zawsze w naszych sercach również.