BRUNO (ASTER) ma już dom

Halina&Abra · Wysłany: Pon 23:09, 14 Mar 2011 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

Halina&Abra · Wysłany: Pon 23:11, 14 Mar 2011 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

Halina&Abra · Wysłany: Pon 23:17, 14 Mar 2011 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

Halina&Abra · Wysłany: Pon 23:20, 14 Mar 2011 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

Halina&Abra · Wysłany: Pon 23:22, 14 Mar 2011 Temat postu:

Generalnie Aster porusza się biegiem. Trudno więc o fotki "chodzone".

Halina&Abra · Wysłany: Pon 23:27, 14 Mar 2011 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

Halina&Abra · Wysłany: Pon 23:30, 14 Mar 2011 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

Halina&Abra · Wysłany: Pon 23:42, 14 Mar 2011 Temat postu:

Na zdjęciu wyżej pierwsza morska kąpiel Asterka.
Trochę się przestraszył, bo wbiegł do wody za Abrą. Ale po chwili już wszystko było w porządku.
Dzielny chłopak.
Oczywiście zaraz po powrocie do domu było wycieranie futerka ręcznikiem i suszenie suszarką.

Viola&Diana · Wysłany: Wto 14:51, 15 Mar 2011 Temat postu:

madziorek2_18 · Wysłany: Wto 15:14, 15 Mar 2011 Temat postu:

Świetnie się bawią. Chciałabym widzieć jego minę, jak wskoczył do tej lodowatej wody Very Happy

Halina&Abra · Wysłany: Śro 0:36, 16 Mar 2011 Temat postu:

Kąpiel była dla Asterka dużym zaskoczeniem. Nie spodziewał się takiego dziwnego doznania.
Jak się zoriętowal, że cos nie tak, to chciał wyfrunąć z wody.
Aster to przesłodki urwis. Teraz pilnie uczy się komend "siad", "leżeć", "łapa". Uczy się chodzić przy nodze. Naukę ładnego chodzenia Aster zdobywa na oddzielnych spacerach /bez reszty psiego towarzystwa/. Za bardzo się rozprasza jak jest w stadzie i z nauki nici.
Ostatnio Aster ma problemy z brzuszkiem. Nie wplywa to na jego humor a ni na chęć do zabawy.
Ale mnie martwi, że moga jakieś niedobory z tego tytułu zaistnieć w tak ważnym dla jego rozwoju okresie życia. Teraz zmieniamy karmę i mam nadzieję, że klopoty się skończą.

Aga i Bella · Wysłany: Śro 8:01, 16 Mar 2011 Temat postu:

Mój Lucek też miał problemy z brzuszkiem. Są fajne karmy z enzymami trawiennymi, które eliminują ten problem. Nie wiem, czy można podawać nazwę, więc jakby co to chętnie podpowiem. Nasz Lucjan wyrósł na kawał chłopa na tych karmach

Halina&Abra · Wysłany: Śro 13:07, 16 Mar 2011 Temat postu:

Aga jak dobra karma to możesz śmialo podać nazwę.
Z brzuszkiem po zmianie karmy już lepiej. Jeszcze będę obserwować /kleik ryżowy też pewnie ma w tym swój znaczący udzial/, ale dzisiejsza poranna kupka była bardzo ok.

Aga i Bella · Wysłany: Śro 13:41, 16 Mar 2011 Temat postu:

No to podaje nazwę- EUKANUBA INTESTINAL- są puszki i sucha, dla szczeniąt i dorosłych. Nasz Lucjan funkcjonował na niej wiele lat, a od 1,5 roku był na EUKANUBA SENSITIVE CAR DIGESTION- mogła mi tu jakaś literówka wskoczyć

Naprawdę wszystkie problemy brzuszkowe przestały Lucka nękać. Nawet jak mu się udało coś szmnąć na spacerku

to nie było kłopotu.

Halina&Abra · Wysłany: Pią 17:44, 18 Mar 2011 Temat postu:

Aster wrocil przed chwilą od Pana Doktora.
Pojechaliśmy, żeby nie martwić się, czy problemy z brzuszkiem nie spowodowały czegoś, co może ujawnić się w przyszłości. Czy Aster z powodu biegunek nie ma jakiś niedoborow. Może jakieś witaminki.
Pan Doktor Asterka osluchał, pomacał łapki w miejscu, w którym psiaki odczuwają ból jak zaczynają się jakieś niedobory, osluchal serce, pomacał przepuklinę i stwierdził, że wszystko jest w porządku.
Astera przepuklina może być zoperowana w przy okazji innego zabiegu /np.kastracji/. Wiadomo jednak, że trzeba ją obserwować. Czy nie jest zaczerwieniona, zaogniona, cieplejsza od reszty skóry.Czy nie boli przy dotyku. Gdyby tak się działo, to jednak z zabiegiem nie można będzie czekać i jest to wskazaniem do tego, żeby wykonać go w takiej sytuacji natychmiast.

Ale jednak jakiś problem jest. Jak Pan Doktor sprawdzał Asterowi tylne nogi to stwierdził, że przy wyprostowywaniu ich pojawia się odruch bolowy. Miesiąc temu jeszcze to nie występowalo. Bylo wszystko ok.
Zauważyłam, że w czasie szybkiego biegania Aster odbija się tylnymi nogami obydwiema naraz. Wszystko razem daje wskazanie do zrobienia zdjęć rentgenowskich tych stawów dla sprawdzenia czy nie mamy do czynienia z dysplazją.
Poza tym Pan Doktor stwierdzil, że Aster wyglada dobrze, rozwija się prawidłowo.
Mnie się wydaje, że jest chudziutki. Zebra, kręgoslup wyczuwa się bez problemu.
Ale to podobno taka uroda szczeniaka 5-miesięcznego.