Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

BRUNO (ASTER) ma już dom
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Piła

PostWysłany: Nie 16:19, 13 Lut 2011    Temat postu:

Wczoraj, już od samego wejścia do domu, szczyle pokazały mi, co ich interesuje, czego nie będą w domu oszczędzać, co muszę przed nimi pochować... Wink

Na spacery wychodzę z nimi raczej rekreacyjnie - nie w celu załatwienia potrzeb, bo te sprawy załatwiają w domu. 4 psy i jedna doba, to niezbyt sprzyjające warunki do nauki czystości. Także zdarza im się sikać wszędzie, ale najczęściej robią to na podkłady. Kupę też (już jest ładna, zwarta, bo wcześniejsza była niezdrowa, no i chłopaki puszczali bąki). Karmię ich ryżem z marchewką i kurczakiem.

Aster jest bardzo przywiązany do Astry, jest jej cieniem. Gdy byliśmy na spacerze Aster był na 5 metrowej flexi, Astra na 8 metrowej. Gdy Asterkowa smycz już się kończyła, a Astra biegła dalej, to chłopak wpadał w panikę Sad Rzucał się na końcu smyczy, wił się jak ryba na haczyku, piszczał... Reagował tak tylko, jak Astra biegła dalej, a on nie mógł. Myślę, że po rozdzieleniu szczyli Aster może przechodzić to gorzej u dłużej. Ale i tak pewnie "tęsknota" nie będzie dłuższa niż 2, góra 3 dni - ten wiek tak ma Wink

Jego obsesja pilnowania zabawek jest naprawdę wielka, jak na tak małego szczurka Smile Traktuje to bardzo poważnie - broni zdobyczy głośno i potrafi nawet postawić sierść na grzbiecie. Zabawnie to wygląda Smile Ale wiadomo, że trzeba będzie nad tym czuwać. Jak dotąd tylko zabawki wywołują takie zachowanie, miska i jedzenie - nie. No, i pilnuje tych atrakcji tylko przed psami.

Asterek ma po lewej stronie brzuszka przepuklinę. Nie wiem, czy wchłonie się sama czy też trzeba będzie usunąć ją chirurgicznie - wet oceni. W uszkach trochę brudu, ale nie ma tragedii. Ogólnie psiaki są w niezłej kondycji, są pogodne i mają apetyt (Asterka duuużo większy Smile ).

Psiaki nie znają żadnej komendy/znaczenia żadnego słowa. Ale już rozumieją, że głośne klaśnięcie w dłonie jest do nich - zazwyczaj, jak rozrabiają. Naprawdę szybko się uczą Smile Będą z nich faaaajne psy


I pomyśleć, że z takiego małego szkraba będzie kiedyś (w sumie już niedługo) taaaaki duży pies:


Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Piła

PostWysłany: Nie 21:59, 13 Lut 2011    Temat postu:

http://www.youtube.com/watch?v=urqKGomSQuU

http://www.youtube.com/watch?v=Bo_XrOk59eE


Maluchy z Halinką w drodze nad morze Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Halina&Abra
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 439
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Władysławowo
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 11:25, 14 Lut 2011    Temat postu:

Droga minęła na spokojnie. Były dwie przerwy na siku. Asterek z chęcią z nich skorzystał i załatwil co trzeba, a Astra tylko wychodziła na rozprostowanie kości.
W samochodzie Astra kładła się i spała, a Aster wręcz odwrotnie..
Prawie całą droge wciaskał pycholek pomiędzy przednie siedzenia i chciał być jak najbliżej nas.
Wygodnie mu pewnie nie było, ale proszenie, żeby wrócił na kanapę pozostawało bez reaakcji.
A jak Aster zaaklimatyzował sie w nowym miejscu?
Nie było zle.
Abra i Pinki zareagowały jakby byl u nas od zawsze.
Zero warczenia. Pokazywania kto rządzi.
Aster do zwierząt jest bardzo otwarty. Nie boi się. Fascynuje go wszystko co nieznane.
Wczorajszy wieczór minąl mu na zaprzyjażnianiu się z szynszylami.
Szynszyle biegały po klatce raczej zaaniepokojone przybyciem nowego stworzenia, a Aster odbierał to jako zaproszenie do zabawy. Biegał na około klatki, poszczekiwał i zapraszł do zabawy. Załaatwia się na podkłady/czasem nie trafi i naleje kałużę obok/, ale ważne że kuma o co w tym wszystkim chodzi.
Na swoje imię reaguje. Wie, że to do niego.
Zwiedził już całe mieszkanie.
To czego obawialiśmy sie najbardziej, że odczuje opuszczenie przez Astrę, odbyło się bezboleśnie.
Czekało na niego tyle nowych wrażeń. Może jeszcze taki moment przyjdzie, ale narazie nie ma na to czasu.
Noc minęła spokojnie. Aster spał grzecznie na swoim posłanku.
W nocy się obudził i poszedł załatwić siku na podkład. Rano znalazłam drugą kałuże obok podkładu.
Ale jak to się mowi "pierwsze koty za płoty".
Nauka czystości idzie w dobrym kierunku i jestem pewna, że nie będzie potrzeba dużo czasu, żeby Aster tę sztukę opanował.
Dzisiaj od 7 'do 10 nieustanne szaleństwa.
Teraz spi a ja szykuję mu sniadanko.


Ostatnio zmieniony przez Halina&Abra dnia Pon 11:29, 14 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
paula88




Dołączył: 12 Lut 2011
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Śrem
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:29, 14 Lut 2011    Temat postu:

Gdzie przebywa teraz Asterek? Jak się czuje ? Co u niego słychać?Smile Czekamy na zdjęcia:)

Ostatnio zmieniony przez paula88 dnia Pon 23:29, 14 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viola&Diana




Dołączył: 23 Lis 2009
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:45, 15 Lut 2011    Temat postu:

Aster przebywa u Halinki od Abry .Halinko gratuluję , ale ci się trafił tymczas tylko nie zgub kolejnych kg:) . Czy będziesz młodego przystosowywała do Barfa?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Halina&Abra
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 439
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Władysławowo
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:24, 15 Lut 2011    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Halina&Abra dnia Wto 22:02, 15 Lut 2011, w całości zmieniany 7 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Halina&Abra
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 439
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Władysławowo
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:04, 15 Lut 2011    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Halina&Abra
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 439
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Władysławowo
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:06, 15 Lut 2011    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Halina&Abra
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 439
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Władysławowo
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:09, 15 Lut 2011    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Halina&Abra
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 439
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Władysławowo
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:11, 15 Lut 2011    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Halina&Abra
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 439
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Władysławowo
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:14, 15 Lut 2011    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Halina&Abra
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 439
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Władysławowo
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:17, 15 Lut 2011    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Halina&Abra
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 439
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Władysławowo
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:33, 15 Lut 2011    Temat postu:

CIężka sprawa z tymi zdjęciami.
Jak Aster biega to szans na zrobienie zdjecia nie ma.
Powoli chodzi bardzo rzadko.
Można jeszcze robić foty jak śpi.
Asterek jest pieskiem ciekawym otoczenia. Każdy nowy dżwięk w mieszkaniu powoduje, że nieruchomieje na chwilę i wsłuchuje się. Jeżeli ten sam dżwiek powtórzy się za jakis czas nie wzbudza już w nim takiego zainteresowania
Caly dzień mija Astrowi na zabawach, odsypianiu zabaw i uzupełnianiu paliwa /czyli jedzeniu/. W między czasie zdarza mu się zalatwiać.
I w tym miejscu muszę go bardzo pochwalić, bo od wczorajszego wieczoru nie trafil na podkład tylko raz. A grubsze sprawy i co któreś sikanko załatwia na zewnątrz.
Ze względu na spory mróz nie chodzimy na dlugie spacery,ale kilkuminutowe wyjścia na sikanko zaliczamy regularnie.
Jutro wybieramy się do weta na przegląd.
Odezwę się jak będziemy po wizycie.
A BARF Violu Asterkowi pewnie by odpowiadał. Porwał dzisiaj Abrze kawałek indyczej szyi. Nie wiedział jak to jeść, ale bardzo mu się podobała.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Halina&Abra
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 439
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Władysławowo
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:44, 16 Lut 2011    Temat postu:

Młodziak na zdjęciach wychodzi poważniej niż wiek by wskazywał. I wygląda na większego.
Dzisiaj Aster był u weta. Został obejrzany, osluchany, obmacany.
Wszystko w jak największym porządku. Przepuklina okazala się zgrubieniem wypelnionym tłuszczoodobna substancja.
Nie ma na chwile obecną przerwy w mięśniach pod skórą w tym miejscu. Co mogłoby grozić wciśnięciem się tam kawalka jelita. Usunąć to zgrubienie w przyszlości można, ale raczej ze względów kosmetycznych.
Jeżeli nie będzie się powiększać, to za jakiś czas stanie się prawie niewidoczna.
Na szczepienia wybieramy się po 22 lutego.
Stresował się tym wyjazdem bardzo, bo jazda samochodem nie kojarzy mu się narazie dobrze. Jak dotychczas, każda przejażdżka oznaczała zmianę miejsca i ludzi.
Nie chce wsiadać do samochodu. A jak już nim podjedzie, to opiera się przy wysiadaniu.
Jeżeli chodzi o naukę czystości, to notujemy postępów ciąg dalszy.
Nocka zupełnie sucha / nawet podkład nie był używany/. Niestety rano była kałuża na podłodze. Moja wina, bo nie przypomnialam chłopakowi, gdzie grzeczne pieski się załatwiają.
W ciagu dnia wszystkie załatwienia były wykonywane na zewnątrz.
Narazie korzystamy jeszcze z podkładów, które dostaliśmy od Asi.
Ale jutro muszę odnowić zapas, bo pewnie jeszcze czasami się przydadzą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Halina&Abra
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 439
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Władysławowo
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 0:28, 18 Lut 2011    Temat postu:

Prasówka:)
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych] Very Happy Very Happy Very Happy


Ostatnio zmieniony przez Halina&Abra dnia Pią 0:31, 18 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 2 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin