Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

BELLA
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 51, 52, 53
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gośka&Bella
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:32, 01 Maj 2017    Temat postu:

Dziś 1 maja, więc świętujemy oczywiście.... urodziny Belki! Już siódme.

Niestety prócz lat przybywa jubilatce chorób. A może po prostu je ujawniamy... Od dwóch miesięcy biegamy do lekarzy - na badania, na kuracje. Zaczęło się od biegunki, która wracała, gdy tylko zaczynałam wprowadzać normalne jedzienie. Najpierw metronidazol, potem antybiotyk, drugi antybiotyk, na trzeci nie było już pomysłu ani odwagi. I wtedy ktoś podrzucił - zbadaj trzustkę. No i punkt. Szkoda, że wcześniej nikt o tym nie pomyślał, choć biegunki to Belki specjalność. Mnóstwo badań, ale zaczyna się to układać w jakiś logiczny obraz. Dr Marciński określił, że trzustka jest powiększona, ale to wyglada na stan przewlekły, nie ostry. Z drugiej strony bada ją bardzo często i nigdy wcześniej nie miał zastrzeżeń. Poziom lipazy całkowitej w krwi - ponad pięciokrotna norma. Nie wiem, czy to stan ostry, czy przewlekły, ale niewątpliwie zapalny. W każdym razie w miarę ją ustabilizowałam. Dostaje enzymy trzustkowe do każdego posiłku ( ryż z piersią indyka wyłącznie), probiotyk, witaminy by suplementować, głównie B2 i kwas foliowy, których niski poziom jest wynikiem problemów z trzustką, a jednocześnie przyczyną niskoplytkowości, z która walczymy od lat ( zbiegł okoliczności???) i szczęśliwie biegunki minęły, a jeśli coś się zaczyna to wystarczy pannę przegłodzić, bez leczenia. Do zbadania pozostaje jej arytmia oddechowa, która daje o sobie znać. Mam skierowanie na rtg klatki piersiowej, które mam nadzieję uda się wykonać w tym tygodniu. No nie jest łatwo, nie jest....

Ale poza tym jest dobrze, bo Belutek radosny, chętnie biega, byle krótko, bo potwornie się męczy, nawet po zwykłym spacerku. Mam nadzieję, że to oznacza, iż nie cierpi. I mam nadzieję, że tak czy inaczej poradzimy sobie, bo przecież życzymy Belci stu lat!!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA



Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Bielsko-Biała
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:44, 01 Maj 2017    Temat postu:

100 lat! !! Heart

Gosiu, a to przewlekłe zapalenie trzustki, czy przewlekła niewydolność? Bo Twój opis mnie skołował Wink. Jak przewlekła niewydolność, to enzymy plus dieta sprawę rozwiążą. Jak przewkekle zapalenie, to tylko dieta i suplementacja. Przećwiczone mam oba warianty. Niewydolność z Verdim i zapalenie z Daisy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gośka&Bella
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:11, 01 Maj 2017    Temat postu:

Przyznam, ze tez jestem skołowana. To może Ty mnie Alu oświecisz, po czym odróżnić oba stany? U Belki lipaza swoista to 1025 przy normie 0,1-200, a w opisie: <200 brak podejrzenia zapalenia, 201-399 wynik wątpliwy, >400 podejrzenie zapalenia trzustki. Enzymy ewidentnie pomagają....

Tak czy inaczej - dobrze wiedzieć, do kogo po konsultacje praktyczne Wink , choć oczywiście nie pociesza fakt, że nie jesteśmy osamotnione.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA



Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Bielsko-Biała
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 18:32, 01 Maj 2017    Temat postu:

Ostatnie listopadowe badanie Daisy: a-amylaza - 1681 przy dopuszczalnej normie 1264, lipaza - 962 przy dopuszczalnej normie 298, specyficzna lipaza trzustkowa - 907 (powyżej 400 podejrzenie zapalenia trzustki).
Trochę jestem zdziwiona, że Bella jeszcze dodatkowo dostaje enzymy. Przy zapaleniu się nie podaje, bo w takim bardzo wielkim uproszczeniu, zapalenie wiąże się z nadprodukcją enzymów. Nie rozumiem.

Natomiast przy niewydolności jest to oczywiste - trzustka jest niewydolna i trzeba ją wspomóc enzymami "z zewnątrz".
Jeżeli chodzi o objawy widzialne gołym okiem, to kupy mówią nam wszystko.
Niewydolność - kupa ogromna - często dość rzadka, tzw. krowi placek. Widać, że pies nie trawi za dobrze i "co wleci, to wyleci". Pies często chudnie. Test trypsynowy przeważnie również wskazuje na złe trawienie.

Zapalenie - rozwolnienia - kupa jasnożółta, czasem pienista, niekoniecznie większa. Pies może nawet mieć nadwagę (Daisy przyszła do mnie utuczona, jak prosiak).

Dieta ma ogromnie znaczenie przy problemach trzustkowych
Daisy ma bezwzględny nakaz przestrzegania diety niskotłuszczowej. Teraz się nam trochę namieszało, bo trochę nereczki nam dokuczają i w związku z tym z RC Gastro Intestinala Low Fat musieliśmy przejść na gotowane - ziemniaczki z jarzynami i indykiem.
Problem polega na tym, ze dieta trzustkowa to dużo białka i mało tłuszczu, a nerkowa - dokładnie na odwrót - czyli "Mission impossible" Wink
W każdym razie od października jesteśmy na gotowanym i mamy się bardzo dobrze. Wspólczynnik białka do kreatyniny w moczu w najgorszym momencie wynosił lekko ponad 1,6, a taraz mamy 0,7, czyli blisko dopuszczalnej normy (0.5).
Tak mnie zastanawia, jak już teraz weszłyście w gotowane, to co będziecie jeść, jak będzie gorzej?


Ostatnio zmieniony przez Pasiasta Alicja dnia Pon 18:57, 01 Maj 2017, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gośka&Bella
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:56, 01 Maj 2017    Temat postu:

Ja po cichu liczę na to, ze wrócimy do karmy suchej, tyle że gastro intestinal nie wchodzi w grę, bo jest z kurczaka, jak w zasadzie wszystkie karmy weterynaryjne (chyba?). Co ciekawe Belka była już wcześniej na karmie niskotłuszczowej -NDFC dla seniorów indyk ciemny ryź - 7,5 % tłuszczu. Bez wsparcia enzymów przestała się sprawdzać, dlatego nie mam odwagi z nich rezygnować, bo ewidentnie są skuteczne, ale może z enzymami uda nam się do NDFC wrócić. Pozostaje powtórzyć za jakiś czas badanie lipazy, bo moźe tu coś się nie zgadza - gdzie robicie Alu badanie ilościowe, bo chyba nie jest dostępne wszędzie? U Belki a-amylaza w normie.

Aha, chodzi mi po głowie wyjaśnienie, ze wysoki poziom enzymów w krwi świadczy o chorobie trzustki, a nie o nadprodukcji enzymów. Poziom amylazy w kale badany testem kliszowym świadczy natomiast o ilości amylazy biorącej udział w trawieniu.

Co do qp - Belka jest od 2 m-cy na ryżu, więc są żółte , małe, i dość zwarte. Przedtem faktycznie nawet 3 x dziennie, ale ok. Natomiast przy problemach robi się papka lub woda.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA



Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Bielsko-Biała
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:03, 01 Maj 2017    Temat postu:

Kolor kupy jest ważny.
My badanie - profil jelitowo-trzustkowy robimy zawsze w Idexxie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paula i Goldisia
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 29 Lip 2012
Posty: 646
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Będzin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:07, 01 Maj 2017    Temat postu:

Belciu wszystkiego najlepszego, wszystkiego najsmaczniejszego a najwięcej wszystkiego najzdrowszego Miziaki za ucholkami Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gosia&Imka
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 24 Mar 2011
Posty: 1249
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:15, 01 Maj 2017    Temat postu:

Belciu, nie choruj, ciotka prosi 😘. Zdrowia dla Belli, dużo dużo!! 💕💕
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aśka i Fibi




Dołączył: 22 Wrz 2011
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 2:16, 02 Maj 2017    Temat postu:

Belka, zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia! My tu sadybiańska goldenia starszyzna, trzeba dawać dobry przykład młokosom!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gośka&Bella
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 13:27, 02 Maj 2017    Temat postu:

Pięknie dziękujemy, zdrowie to podstawa, wiadomo! Byłyśmy dziś na SGGW i udało się Belkę prześwietlić, choć broniła się bestia, broniła. Pani radiolog doniosła, że na pierwszy rzut oka jest dobrze - czekamy na formalny opis z drugiego rzutu oka .

Ostatnio zmieniony przez Gośka&Bella dnia Wto 13:28, 02 Maj 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alicja i Wera
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Poznań
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:57, 02 Maj 2017    Temat postu:

Belciu Kochana, Twoja Pańcia, Twoje Szczęście codziennie uśmiecha się do Ciebie, życzymy szybkiego powrotu do zdrówka.Nie dawaj Pańci i nam powodów do zmartwienia Heart
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gośka&Bella
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 7:26, 27 Wrz 2017    Temat postu:

Czas płynie szybko - dla Belki nawet zbyt szybko. Zaczynają się problemy zdrowotne, których nie spodziewałam się już teraz Sad . Pod koniec lipca Belka nagle zawyła podczas spaceru i odmówiła dalszego marszu, tego samego ranka piszczała przy wskakiwaniu do naszego wspólnego łóżka. Od tego czasu zostaje do niego co wieczór wnoszona. Zaczęła też dość dziwnie chodzić, lekko się potykać. Podejrzenie padło na stawy biodrowe, bo na szybko wykonane rtg kręgosłupa nic nie pokazało. Dr Bissenik wykluczył jednak problemy ortopedyczne i skierował nas do neurologa. W poniedziałek wykonano tomografię i rezonans i niestety - początki zespołu końskiego ogona.... korzystając z narkozy ogólnej podano od razu iniekcję do rdzenia, z nadzieją, że poprawi komfort Belkowego życia. Tymczasem nie widzę rezultatów. Alternatywą jest operacja, ale zupełnie sobie tego nie wyobrażam, a w zasadzie okresu rekonwalescencji sobie nie wyobrażam - pierwsze piętro bez windy. Gdy dodamy do tego problemy z trzustką, które uniemożliwiają podawanie NLP i stwarzają dodatkowe ryzyko przy narkozie ... ehhh
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gośka&Bella
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:10, 25 Lis 2017    Temat postu:

To już sześć lat razem
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:06, 25 Lis 2017    Temat postu:

Niesamowite, jak ten czas leci. Kolejnych szczęśliwych szóstek wielu Wam życzymy dziewczyny.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 51, 52, 53
Strona 53 z 53

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin