ALAN ma już dom

anabell

Jesteśmy już od jakiejś godziny w domu, Alanek śpi/drzemie cały czas. Zabieg trwał nie całą godzinę, potem kroplówka drugie tyle i chipowanie. Wszystko poszło bardzo dobrze, dzielny chłopak z niego !
w czwartek jedziemy na jeszcze jeden zastrzyk z antybiotykiem i kontrolę.

Tamara Markizowa

Dla Ciebie duuuużo miłości od Swoich ludzi.A Wam życzę dużo miłości i szacunku dla tak pięknego Alanka.

Kasia i Czesiek

GRATULUJĘ Alankowi i jego nowej rodzinie Smile

)))

anabell

Dzisiejsza noc pozabiegowa przebiegła w miarę ok. Po tym jak Alanek wczoraj odpoczął i "stanął na łapy" już na dobre po narkozie wyszliśmy na siku około 21, potem ok. 12 w nocy.
Widać, że odczuwa dyskomfort w związku ze swoim ciałem, ma serie zażaleń składających się z popiskiwań, skuczeń i wyć, przy czym żali się jakby do siebie bo cichutko.
Na zewnątrz Alanek nie godzi się na jakiekolwiek ograniczenia, chciałby biegać i szaleć na śniegu - bo kocha śnieg! Dlatego spaceruje na smyczce Sad

Dziś rano pierwszy raz po zabiegu poszedł pochlipać trochę wody z miski i dalej leży na swoim łóżku, zdarza mu się jednak przyjść po głaski i sprawdzenie czy z resztą wszystko dobrze Smile

Kochany psiak Heart

dominost

Bardzo dzielny z niego psiak. Gratuluję przyszłym właścicielom tak wspaniałego Alanka.

Gosia&Imka

My też gratulujemy, i Alankowi, i jego nowej rodzince!!!!

anabell

Kolejna nocka dużo spokojniejsza od poprzedniej, Alanek czuje się bardzo dobrze, chciałby już biegać i szaleć z Nonką jak wcześniej dlatego musi być pod ciągłym czujnym okiem, żeby sobie zbyt nie pofolgował w szaleństwach, zwłaszcza jak wychodzimy na śnieg, pisałam już, że Alan kocha śnieg, uwielbia się w nim tarzać, kąsać, podrzucać, biegać po nim, kłaść się na nim, po prostu kocha jak napada świeżutkiego śniegu Smile

anabell

Donoszę, że Alanek czuje się bardzo dobrze, ranka się ładnie goi, dzisiaj dostał drugi zastrzyk antybiotykowy, co zniósł jak zawsze z uśmiechem na pyszczku.

Agata_Emi_Lili

Zuch chłopak !!!

anabell

Z dzisiejszego spacerku Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Aśka Axelowa

Alanek już ze swoją nową Rodzinką, w drodze do nowego domu Very Happy

Dorota&Doxa

To teraz czekamy na relację Nowej Rodzinki, na temat jego aklimatyzacji:P

anabell

Przed Alankiem długa droga do swojego domku, na razie wiadomo, że chłopak pozwiedzał trochę Krakowa z nową rodzinką bawiąc się przy tym świetnie a podróż znosi spokojnie śpiąc. Więcej na pewno dowiemy się jutro Wink

Tomek-Bln

Witamy.
Okolo 22 dojechalismy do domu.-)
Alan to naprawde niesamowicie rewelacyjny psiak! Bardzo przyjacielski i grzeczny. Rano byl juz z nami w hotelu na sniadanku. Oczywiscie upominal sie nieco o cos pysznego ale pozwolil tez nam spokojnie zjesc-)
Na wycieczce w krakowie tez zachowywal sie wzorowo. Duzo ludzi nie robilo na nim zadnego wrazenia. Spokojny byl nawet w ciastkarni !! Szok!
Bez problemu i cierpliwie pomogl nam tez w ksiegarni wybrac bajki dla Majki. Aby nie byc goloslownym zalaczam fotki.
Ogolnie psiak na medal.
Podroz do Berlina zajela nam okolo 7 godzin. Alanek lezal spokojnie i wiekszosc czasu przespal smacznie.
W domu oczywiscie zobaczyl i obwachal wszystkie pomieszczenia. Nie mial przy tym zadnego strachu. Wchodzil wszedzie smialo. Nawet do sypialni po kretych schodach wszedl od razu.
Z kotami obwachal sie tylko i nie bardzo go dalej interesowaly. Ale i koty jakos nie przejely sie nowym mieszkancem.
Aha. Alan na "dzien dobry" wyjadl kotom wszystko z ich misek -) nawet nie zauwazylismy kiedy. Od dzisiaj kociaki beda chyba mialy swoje miski nieco wyzej. Pomyslimy.
Zrobilismy mala rundke po okolicy. Alan prawie przy kazdym krzaczku zatrzymywal sie i wachal. Poznaje okolice.
Jutro pojdziemy na dluzszy spacer.
Alanek polozyl sie na swoim kocyku ale w sumie tam gdzie ja siedze nieco dluzej (jak np teraz przy kompie) to Alan kladzie sie przy mnie.
Zobaczymy jak minie noc.
Napiszemy wkrotce wiecej.
Naprawde jestesmy ogromnie szczesliwi ze Alan mogl z nami zamieszkac!!
Pozdrawiamy
Dorota, Maja i Tomek
PS. Wlasnie mialem wstawic fotki ale.... nie wiem jak -( Czyli fotek dzisiaj nie bedzie. Przepraszam ale juz padam i nie dam rady wymyslic jak sie to robi. Postaram sie jutro -)

Marta&Angus&Alma

Oj długą podróż odbyliście ale jaki skarb na Was czekał

Odpocznijcie i na spokojnie zapoznajcie się z lekturą, bo niektórzy czekają tu na Wasze fotki

http://www.fundacjagoldenom.fora.pl/regulamin-i-sprawy-techniczne,2/instrukcja-wklejania-zdjec,69.html